KOBIETY DECYDENTA
Aktorka totalna
Danutę Szaflarską wszyscy znają i znali. A wszystko to dzięki głównym rolom w pierwszych polskich filmach po II wojnie światowej „Zakazane piosenki” i „Skarb”. więcej...
Z książki wynika, że stolica, oprócz cech wielkomiejskich, jest również niekwestionowanym matecznikiem wielu stworzeń: ssaków, ptaków, ryb, owadów oraz miejscem rozwoju ciekawych roślin.
Autor przedstawia na kartach swej książki spotkania w centrum Warszawy, obok Pałacu Kultury i Nauki, z doglądającym pisklęta mysikrólikiem, z pustułkami, a nawet z kormoranami. Integrującym te stworzenia centrum jest Park Łazienkowski, Puszcza Kampinowska, rzeka Wisła i inne miejsca, jak Park Skaryszewski czy stawy w Wilanowie i w Powsinie.
Arkadiusz Szaraniec nie ukrywa swej miłości do natury: opisuje życie wiewiórek, bobrów, jeży a nawet napotkanych w warszawskim ZOO, niedźwiedzi. Zajmuje się również zwykłymi wróblami, wronami, szpakami i kaczkami, których jest pełno w stolicy, ujawniając czytelnikowi ich zwyczaje oraz różnice między gatunkami.
Może powstać pytanie, dlaczego miłujące przestrzeń i wolność zwierzaczki osiedliły się tak blisko człowieka? I w książce udzielona zostaje odpowiedź na to pytanie: te zwierzaczki dlatego osiedliły się w ludnej Warszawie, gdyż tutaj zawsze mogą liczyć na jakieś pożywienie. A nawet na pomoc; w tym ostatnim przypadku autor koncentruje się na uratowanej przez siebie dżdżownicy, podkreślając jej wkład dla dobra przyrody.
17 warszawskich lasów gromadzi ponad 600 gatunków grzybów, odgrywających ważną rolę w przyrodniczej społeczności.
Pierwsza część książki to wspomniane wyżej opisy gatunków zwierząt i roślin, żyjących w stolicy, natomiast część druga książki jest poświęcona bardziej ogólnym rozważaniom na tematy ekologiczne. Autor przekazuje czytelnikom swoje uwagi i rady na temat tego, co trzeba robić a czego nie powinno się robić. Zwraca uwagę na postępowanie człowieka ze światem roślinnym, który stanowi schronienie oraz pożywienie dla świata żywego. I jest źródłem życiodajnego tlenu dla mieszkańców warszawskiej aglomeracji. Uważa, że człowiek przywiązuje zbyt ogromną wagę do aspektów estetycznych przyrody, grabiąc nieustannie liście czy kosząc rachityczną trawę na okołodomowych trawnikach, które stanowią przecież schronienie dla zwierzątek, np. dla pożytecznych jeży. Radzi też, co sadzić w pobliżu domostw, by zwiększyć ilość tlenu, np. warto sadzić sumaki czy też rośliny z kwiatami po to, by pomóc pszczołom, których jest coraz mniej.
Bardzo pożyteczna książka, która pomoże czytelnikowi dokładnie zrozumieć zadziwiający i bogaty stołeczny świat zwierząt i roślin.
Jacek Potocki
Arkadiusz Szaraniec. „Warszawa dzika”. Wydawnictwo „Iskry”, Warszawa 2019
Z KRONIKI BYWALCA
Fotografie Józefa Czechowicza
W Ambasadzie Republiki Litewskiej w Warszawie trwa aktualnie wystawa pt. „Miasta Litwy, Białorusi, Polski i Ukrainy w XIX w.” więcej...