Established 1999

A PROPOS...

2 luty 2015

Redaktor na celowniku - 18.02

Hmm… Ciekawi mnie to, dlaczego, gdy dwa tygodnie temu we „Wprost” ukazał się materiał „zajawka”, w sieci niemal od razu pojawiło się nazwisko Kamila Durczoka…

…wskazywanego jako „bohatera” tegoż. I TYLKO jego! Warszawka też huczała TYLKO o nim. Czyżby aż tak red. KD był nielubiany i przez tyle osób?
Zastanawia mnie również, że tzw. środowisko, odżegnuje od czci i wiary red. Latkowskiego i tygodnik „Wprost”, gdy wiele jego przedstawicieli (obu płci, żeby było jasne) nie może uchodzić za jedynych sprawiedliwych w… Sodomie. Przypomina się sprawa Andrzeja Samsona i obrona tzw. środowiska. To ładne, to nawet cieszy i z pewnością jest wielkim wsparciem dla „bohatera”, ale o zachowaniu red. KD w stosunku do podwładnych było tajemnicą poliszynela, albo raczej tzw. środowiska, podobnie jak wcześniej jego poprzednika. A poza tym, czy ktoś, kto zarabia fortunę miesięcznie nie powinien terminowo regulować rachunków? A czy tzw. środowisko pamięta wyrażane przez siebie oburzenie, gdy jakiejś lokalnej aferce próbowano „ukręcić łeb”? A czy opisane we „Wprost” początkowe zachowanie odpowiednich służb nie daje do myślenia, a przynajmniej do zastanowienia?
I jeszcze jedno, gdyby przyjąć optykę przedstawicieli tzw. środowiska, to w Wielkiej Brytanii nie zostałaby ujawniona gigantyczna afera pedofilska, w której główne – niestety – role grali dziennikarze-celebryci?
I na koniec – BARDZO bym chciał, aby okazało się, że WSZYSTKO, co napisano we „Wprost” okazało się lipą i aby red. Kamil Durczok wrócił do pracy! Gdy przed wielu laty zobaczyłem go po raz pierwszy, prowadzącego w katowickim ośrodku TVP pierwsze rozmowy z zaproszonymi gośćmi, byłem przekonany, że zrobi karierę. I zrobił. Ale, o czym przecież tzw. środowisko doskonale wie, pojawiły się opinie, że mogła mu ona nieco… zaszkodzić.
MJZ


Komentarze: decydent@decydent.pl


Zakrztuszenie – 11.02


„Stabilność świata jest zagrożona” powiada prezydent Komorowski w wywiadzie dla Polsat News oraz że „wojna jest w bezpośredniej bliskości”, co znaczy, że zagraża Europie. Otóż, Panie Prezydencie, stabilność świata jest zagrożona, ale nie tym, co ma Pan na myśli. Jest zagrożona tym, co robią i mówią ci, którym się tylko wydaje, że wiedzą czym owa stabilność świata jest zagrożona! Wbrew temu, co od miesięcy usiłują nam wmówić tzw. politycy, Europie nie grozi żądna wojna! Wojna jej groziła, gdy za łeb wzięli się na Bałkanach lata temu. Gdy w rozpadającej się Jugosławii lała się krew, ale tak na prawdę! Wtedy, gdy tuż, tuż obok ludzi mordowano tysiącami. Co wtedy robiła tzw. cywilizowana Europa? Czy wtedy bredzono wszem i wobec o jakiejś wojnie, która grozi światu? A przecież tamto działo się faktycznie tuż, tuż za naszym progiem, a nie tysiące kilometrów od niego! Ale wtedy nie udało się sprowokować Rosji. A skoro nie udało się wtedy, to wykombinowano Gruzję. Ale na tę przynętę dał się złapać tylko jeden kraj, Polska i jej dzielny prezydent Lech Kaczyński, który cudem przeżył „zamach” na swoje życie. Ale ponieważ nie widziano w nim poważnego partnera, to na dalsze działania w Gruzji możni tego świata machnęli ręką. Jednak owa ręka ciągle swędziała, więc wymyślono kijowski Majdan i się zaczęło… A kochające „pokój i demokrację” oraz „nienaruszalność granic” stado baranów łyknęło to, jak bocian żabę. I co? I krztusimy się tą żabą od półtora roku. I jedyne, co nam grozi, to to, że się zakrztusimy bardzo skutecznie. Ot, co! MJZ




Redaktorze MJZ, to jakie rozwiązanie kryzysu rosyjsko-ukraińsko-światowego proponujesz? DAZ


Jakubiak, do diaska! – 3.02


A propos tego, co dla frankowiczów ma w zanadrzu KNF…


http://biznes.onet.pl/wiadomosci/finanse/knf-ocenia-ze-roczny-koszt-dla-bankow-przewalutowania-hipotek-z-chf-na-pln-wynioslby/y4x75


Propozycja jest tylko pozornie korzystna dla kredytobiorców! Chodzi w niej tylko i wyłącznie o pozory „dbania” o interesy tzw. frankowiczów, a DE FACTO o to, aby w żadnym wypadku choćby minimalnej straty nie poniosły złodziejskie banki!!! DE FACTO banki by zyskały znaczne sumy, gdyż z propozycji KNF (kolejna państwowa instytucja, dążąca do oczywistego dodatkowego OGRABIENIA kredytobiorców) wynika, że kredytobiorcy mieliby wpłacić to, co zyskali na stopach procentowych obowiązujących dla CHF w porównaniu z kredytami zaciąganymi w złotych. Przewodniczący Jakubiak ani słowem nie wspomniał o stosowaniu przez banki złodziejskich spreadów kursowych. Czy uzyskane z tego tytułu nadpłaty też miałyby zostać rozliczone? A różnice w marżach i prowizjach też? Panie Przewodniczący, więcej powagi, DO DIASKA!, bo ostatnio mam zajady i śmiać się nie mogę!!! MJZ


Potrząsnąć bankami – 3.02


Minister finansów, Mateusz Szczurek podczas porannej rozmowy w radiu TOK FM powiedział: „Pomysł szefa KNF (o przewalutowaniu kredytów frankowych na złotowe po kursie z dnia zawarcia umowy kredytowej i dopłacenia różnicy między oprocentowaniem ich a złotowych) mógłby spowodować ponad 20 miliardów zł strat w systemie bankowym”.
Cóż?! Oczywista BZDURA! Po pierwsze, bardzo ciekawe, jak min. Szczurek to wyliczy? A po drugie – jakie znowu STRATY? Banki tylko w zeszłym roku zarobiły ponad 15 000 000 000 zł, a w roku poprzednim niewiele mniej. Miałyby więc z czego te straty pokrywać. Jeżeli faktycznie takie by poniosły. Poza tym gdzie jest napisane, że banki muszą lub powinny regularnie przynosić zyski? Minister Szczurek, jako były bankowiec TROSZCZY się tylko o swoje dawne środowisko i krzywdy tej złodziejskiej bandzie zrobić z pewnością nie da!!! Co prawda kurs CHF spadł poniżej 4 złotych, ale nie o kurs tu chodzi, ale o UCZCIWOŚĆ! Europoseł Janusz Lewandowski i szef tzw. rady gospodarczej przy premier Kopacz, w poniedziałkowym programie red. Lisa kilka razy powtarzał, że banki to „instytucje zaufania publicznego”. Otóż, NIE, Panie europośle! Banki BYŁY takimi i być POWINNY, ale już nie są! Banki takie były, gdy kierowali nimi BANKIERZY. Dzisiaj w bankach nie ma bankierów. Są bankowcy, stanowiący trybiki w machinie finansowej. Pora, Panie Ministrze i Panie Europośle i doradco, aby banki stały się ponownie owymi instytucjami zaufania publicznego. A żeby tak się stało, należy nimi POTRZĄSNĄĆ i to zdecydowanie.
MJZ


Tylko Komorowski – 2.02


A propos kandydata PSL Adama Jarubasa na fotel prezydenta RP i innych napalonych na sławę, jak Magdalena Ogórek czy Anna Grodzka. Uważam, że tak dobry szef państwa, jakim jest Bronisław Komorowski, powinien pełnić służbę społeczną przez dwie kadencje, czyli 10 lat. I tak muszą zagłosować mądrzy obywatele. A wszelkie gadanie, że im więcej kandydatów, tym lepiej dla demokracji, to zwykłe pieprzenie trzy po trzy. DAZ

W wydaniu nr 159, luty 2015, ISSN 2300-6692 również

  1. WHISKY VERSUS WÓDKA

    Złoto Szkotów - 26.02
  2. KRYZYS W MLECZARSTWIE

    Czas i wolny rynek - 26.02
  3. BŁĄDZĄCE UMYSŁY

    Uważajcie i pamiętajcie - 18.02
  4. Z INSPIRACJI MISTRZA JANA

    Hołd katowicki - 18.02
  5. LEKTURY DECYDENTA

    Prawda o Zagładzie - 16.02
  6. Z KRONIKI BYWALCA

    Czarowne maski - 16.02
  7. POLEMIKA Z PROF. LENĄ KOLARSKĄ-BOBIŃSKĄ

    Uniwersytet psuje się od ministerstwa - 8.02
  8. ŚWIETNIE, ŻE Z NAMI JEST

    Danuta Szaflarska, po prostu - 7.02
  9. TP NR 9

    Szpitalne jedzenie - 25.02
  10. ROSJA W KRYZYSIE

    Remonetyzacja w złocie - 16.02
  11. ŚWIAT BEZ REGUŁ

    Każdy sobie rzepkę skrobie – 2.02
  12. A PROPOS...

    Redaktor na celowniku - 18.02
  13. W OPARACH WIZERUNKU

    Mimikra i kamuflaż - 3.02
  14. I CO TERAZ?

    Rzygać mi się chce... - 2.02
  15. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Cud w Mińsku - 19.02
  16. WIATR OD MORZA

    Reelekcja - 10.02
  17. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Gwiazda, nie celebrytka - 23.02
  18. DECYDENT SNOBUJĄCY

    Piątek, 27.02 – Nie na siłę