Established 1999

WIATR OD MORZA

1 luty 2021

Ach, ten luty

Z pozoru normalny miesiąc, zwykle najzimniejszy, niemniej odgrywał w przeszłości istotną rolę dla Europy i Polski. Czy wyciągniemy  wnioski z wydarzeń z tego miesiąca z przeszłości, w naszym polskim IRL (In Real Life)? – pyta Sławomir Jerzy Czerniak.

Sławomir Jerzy Czerniak

Prym wiedzie Rewolucja Lutowa we Francji, dająca początek tzw. Wiosny Ludów. Główna jej przyczyna była prozaiczna. Otóż, panujący wydali zarządzenia zabraniające agitować na rzecz reform parlamentarnych, co spowodowało walki uliczne. Wojsko (nie było jeszcze wtedy policji) sprawnie stłumiło demonstracje w stolicy. Byli tam ranni, ale i byli zabici… a u nas nie! Zaczął się kryzys gospodarczo–społeczny, bankructwa zakładów pracy, brak pieniędzy, drogie kredyty, taki ówczesny lockdown. Podobny do naszego. Wynik: 22–24 lutego obalono monarchię i po kłopocie.

10 lutego – niestety 265 lat temu – akurat zmarł Monteskiusz. Spuścizna naukowa tego wybitnego francuskiego myśliciela oddziałuje na świat do dzisiaj. Niektórzy uważają, że  „cały świat jest ułożony według Monteskiusza”. Najsłynniejszą znaną jego zasadą jest trójpodział władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Ustrój państwa oparty miał być na konstytucji, prawo funkcją ochronną, a sprawiedliwość do stosowania kar adekwatnie do przewinień, a nie np. po 30.000 zł jak leci…

Jakoś u nas paru, dziś uznających się za wybitnych, absolwentów wydziału prawa i historii, nie może sobie tych odwiecznych prawd wyobrazić oraz stosować i zachowują się jak słonie w składzie porcelany.

11 lutego, 370 lat temu – zmarł ojciec przebogatej filozofii nowoczesnej, a mianowicie Kartezjusz. Królowa szwedzka Krystyna z rodziny Wazów, ponoć niezła laska, zaprosiła go w celu pobierania nauk filozoficznych i organizacji akademii szwedzkiej. Spotkania ustaliła na godzinę 5 rano, a że klimat był nieprzyjazny dla Kartezjusza, dostał zapalenia płuc i w niedługim czasie zszedł. Przez to przerwana została jego myśl twórcza. Jednym ze znanych jego dociekań o Bogu, jest np. jeżeli twierdzimy że 2 + 3 = 5, co jest  niby oczywiste, niemniej nie możemy mieć pewności, bo przecież jakiś wszechmogący Bóg może wprowadza nas w błąd. I to konweniuje z aktualną doktryną PiS…

19 lutego – 547 rocznica śmierci Mikołaja Kopernika astronoma z Fromborka, z kontrowersyjnym, jak wielu wybitnych Polaków, pochodzeniem. A że z Fromborka nie było dobrych połączeń z cywilizacją, a o przekopie Mierzei Wiślanej nikt jeszcze nie myślał, gdyż było to na wiele lat przed powstaniem PiS, siedział na wieży kanonii i wypatrzył przez lornetkę, że jednak się kręcimy. Potwierdził także, że ziemia nie jest płaska, przez co narobił problemów Rzymowi. W tym dniu, tego roku ma być obchodzony Dzień Nauki Polskiej. Nie mam pewności czy też toruńskiej, pod wodzą tamtejszego naukowca – historyka Zbigniewa Girzyńskiego, obecnego celebryty telewizyjnego.

21 lutego – 104 rocznica bitwy pod Verdun. Umiłowanie w Polsce świętowanie tego typu rzezi, spowodowało, że do Verdun w 1921 r. przybył nawet sam Marszałek ksywa „Dziadek”, aby na własne oczy zobaczyć cmentarzysko 700 tys. zabitych, za który to wynik miasto Verdun odznaczył Krzyżem Virtuti Militari.

8 lutego 1296 r. – zabicie Króla Polski Przemysława II. Nie znam szczegółów jak go zarżnięto, a szkoda… Osiągnięciem jego była staranna propagandowa oprawa swojego majestatu, oraz to że ustalił Orła Białego godłem państwa polskiego. Jak pisałem niedawno, orła  wypatrzył w Gnieźnie Lech  Przybłęda I, pierwszy władca plemion na tym terenie. Dzięki temu śp. Lech Kaczyński mógł odznaczać później różne osobniki za wyimaginowane zasługi dla nowej Rzeczypospolitej, co praktykuje Pan Prezydent, nazwisko powszechnie znane.

10 lutego 1940 r. – pierwsza deportacja Polaków na Syberię. Przełom stycznia i lutego 2021 r. pierwsza zsyłka prokuratorów z Warszawy na pierwszą linię na rubieżach Rzeczypospolitej. Taki obecny Zbaraż. Może to przestroga dla opozycji, że  rekonstrukcja kibitek w obecnych czasach to nie problem i w porozumieniu z tow. Putinem może to być kontynuacja znanych swego czasu  wycieczek „Sybir tours”…

14 lutego 1942 r. powstanie Armii Krajowej, która na rozkaz rządu, który uciekł w 1939 r. w słynnym wrześniu z zasobami złota (kilka wagonów) i napisanym w Londynie przy stoliku w czasie „five o`cklock tea”, a przekazanym przez gońca Jeziorańskiego rozkazie, wywołała Powstanie Warszawskie, którego nie ukończyło niestety łącznie ca 200 tysięcy warszawiaków. Ale kudy nam do Verdun. Niemniej dzięki temu z  Warszawy pozostała większa kupa cegieł, niż liczy Zamek w Malborku, nazywany dzisiaj największą kupą cegieł w Europie.

Nidzica Nibork 50010 lutego 1920 r. To data, kiedy po uzyskaniu parunastu kilometrów wybrzeża po I wojnie światowej, dzięki pianiście Paderewskiemu, gen. Haller wjechał na koniu na zamarznięte wody k. Pucka (Pecka po kaszubsku), aby dokonać patriotycznych zaślubin z morzem. Jak to się mówiło przez wieki: „nie wie Polak co morze, gdy orze”, więc rzucił pierścień na lód i dopiero płk Skrzyński musiał  wjechać konno na lód i go załamać. Potem na wszelki wypadek powtórzono imprezę narodowo patriotyczną we Władysławowie, bo tam dopiero, jak się zorientowano, był Bałtyk, a tam była śmierdząca Zatoka Pucka, kojarzona obecnie przez PiS z Tuskiem. Natomiast w 1945 r. towarzysze komuniści, gdy dostaliśmy od Jałty ponad 700 km wybrzeża Bałtyku, zrobili podobną, ale huczniejszą imprezę. Na wszelki wypadek pierścień wrzucili do Bałtyku w marcu, gdy morze nie było zamarznięte. Natomiast towarzysze radzieccy w Moskwie uświetnili imprezę 12 salwami ze 124 dział na cześć zdobycia przez LWP Festung Kolberg (twierdzy Kołobrzeg).

No i 10 lutego 1945 r. –  moja ulubiona data, dzień kapitulacji garnizonu miasta Elbing – Elbląg – mojego miasta rodzinnego. Swego czasu toczyłem o niego bój z wybitnym historykiem z Torunia, Zbigniewem Girzyńskim, który twierdził, że Elbing wyzwolono i przywrócono do Macierzy.  Ja, że Krasnaja Armia zdobyła w pierwszej wersji „pierwej krupnyj gorod Elbing po darogie Kenigsberg – Berlin”  na terytorium Rzeszy, na chwałę tow. Stalina i ZSRR. Dopiero potem Churchill, w drugiej wersji, przy zielonym stoliku wybłagał od Józka Stalina Elbląg i Braniewo dla PRL. Z czasem historyk z Torunia i inni zaczęli pisać i mówić, że Elbing jednak zdobyto… Zdobywcy leżą na cmentarzu wojennym w Braniewie –  30.000 sowieckich marines, robi wrażenie, w Elblągu ponad 5.000, oraz kolejne tysiące na pomniejszych cmentarzach Wastocznoj Prusi, gdzie znicze płoną w tę rocznicę do dzisiaj.

Przegląd historycznych dat tylko z miesiąca lutego daje wiele do myślenia, ale czy konstruktywnego dla rządzących? Co może nas czekać wobec braku rozumnego zainteresowania przeszłością? Trudno przewidzieć.

Astrolog, dr Piotr Piotrowski, zapowiada, że na przełomie lutego i marca w 2021 r. ma nastąpić przełom w Zjednoczonej Prawicy, jak i w życiu samego Jarosława Kaczyńskiego. Pasmotrim uwidim, skazał śliepoj.

 Warto też przywołać w tym miejscu ciekawe święta z kalendarza dziecięcego, wydawanego od lat przez drukarnię, którą zawiadywałem, gdzie 9 lutego to Dzień Bezpiecznego Internetu (przestroga dla suwerena), 10 lutego to Tłusty Czwartek (święto dla rządzących), 14 lutego Dzień Języka Ojczystego (święto dla tych co mówią: „idom, mówiom, bendom….”), 16 lutego Dzień Kota (święto dla kotofilów Jarosława) i 22 lutego Dzień Myśli Narodowej (święto dla nas wszystkich).

Sławomir Jerzy Czerniak

 PS Że coś się dzieje, nie trzeba było długo czekać. Mój ulubieniec Zbyniu Girzyński, nadworny historyk PiS, wielbiciel ks. o. Rydzyka, Einstein historiografii na UMK, też w Toruniu, uznał że jego żywot jest najważniejszy dla RP i zaszczepił się przed swoją kolejką na wirusa COVID 19. Zapomniał jednak, że mutujący u nas  ciągle wirus odmiany żoliborskiej jest silniejszy i weryfikuje wszystkich którzy robią mu wbrew.

Mimo wszystko felieton dedykuję historykowi, za dotychczasowe kontakty, ewoluowanie i szczepionkową odwagę, równą odwadze sołdatów, którzy zdobyli dla mnie Elbing.

Z tą aborcją rządzący nie mogą sobie poradzić. Najlepiej żeby sami poddali się temu zabiegowi i wtedy zobaczymy czy to wyjdzie nam na dobre. Ostatecznie ustanowione przez PiS prawo dopuszcza aborcję w wyniku gwałtu, czyli tego czego dopuszcza się władza na co dzień…

Orkiestra Owsiaka bije kolejny rekord, mimo zakazu spacerów. Nie łudźmy się, że ekonomista, kierujący Ministerstwem Zdrowia, podziękuję za sprzęt do ratowania dzieci narodzonych, który trafi do szpitali. Można zakładać, że szpitale które wezmą sprzęt z naklejonym serduszkiem, zostaną pozbawione dotacji państwowych, a minister im powie „leczta się jak chceta”…

W wydaniu nr 231, luty 2021, ISSN 2300-6692 również

  1. WIERSZOWNIA DECYDENTA

    Polityka i narty
  2. ALBA LACH HERITAGE

    Jak Polak ze Szkotem...
  3. KRYMINAŁ DECYDENTA

    Samobójczy happy end
  4. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    USA obawiają się Chin
  5. POWIEŚĆ DECYDENTA

    Bohaterowie "po przejściach"
  6. HISTORIA DECYDENTA

    Szkoła
  7. POLITYKA DECYDENTA

    To nie tylko fabryka świata
  8. WIATR OD MORZA

    Atestacja stanowisk
  9. OPOWIADANIE

    Nosorożec
  10. SZKOŁA DECYDENTA

    "Znów za rok matura..."
  11. ANGLIK IN POLAND

    Takie były początki
  12. KSIĘGARNIA DECYDENTA

    Same bestsellery...
  13. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    GROM i jego ludzie
  14. POLITYKA DECYDENTA

    Czy to była Targowica?
  15. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Potrzeba dystansu
  16. LEKTURY DECYDENTA

    O Polakach i o Niemcach
  17. OPOWIADANIE

    Pies
  18. KRYMINAŁ DECYDENTA

    Trudno się oderwać
  19. WIATR OD MORZA

    Ach, ten luty
  20. EWOLUCJA MORALNOŚCI

    Nokaut przez trawers
  21. HISTORIA DECYDENTA

    Niechętni krucjatom