Established 1999

ARCHIWUM KORESPONDENTA

3 maj 2008

Lobbing Tajwanu nad Wisłą

Stałym celem lobbingu tajwańskiego jest przyjęcie Tajwanu do ONZ. Jednak sprzeciw ChRL wobec takiej możliwości jest niewzruszony. Lobbing Tajwanu dotarł i do Polski – pisze Zygmunt Broniarek.


ZYGMUNT BRONIAREK



Rzadko się zdarza, żeby święto narodowe jakiejś krainy nosiło tak bezpretensjonalną nazwę jak “Podwójna Dziesiątka”. Piszę tu o krainie, a nie o państwie, ponieważ Tajwan – a o niego chodzi – uznawany jest jako suwerenne państwo tylko przez niewielką część świata. Słowa “Podwójna Dziesiątka” odnoszą się do 10 października 1911 roku, kiedy to proklamowana została pierwsza republika w Azji – Republika Chin. Tajwan czuje się spadkobiercą tej Republiki i taką oficjalną nazwę nosi – Republika Chin, co oczywiście nie jest uznawane przez Chińską Republikę Ludową ze stolicą w Pekinie, ani przez większą część świata.


Tegoroczne święto Tajwanu obchodzone było w hotelu Marriott 8 października na przyjęciu wydanym – uwaga, to oficjalny tytuł – przez Przedstawiciela i Szefa Biura Ekonomicznego i Kulturalnego Tajpej w Warszawie, pana Hsiang-Pu Liu, i przez jego małżonkę. Powiedział on: “Republika Chin uznawana jest w sensie dyplomatycznym tylko przez 28 państw, a to ze względu na realia międzynarodowe. Natomiast utrzymuje ona stosunki z ponad 140 państwami”. Było to sformułowanie pełne taktu, ponieważ owe “realia” oznaczają opozycję Pekinu wobec jakiegokolwiek dyplomatycznego uznania Tajwanu. Te 28 państw – głównie niewielkich – które utrzymują stosunki dyplomatyczne z Tajwanem, nie utrzymują ich z Pekinem. A ponieważ Polska, pod względem dyplomatycznym, uznaje wyłącznie Pekin, Tajwan może utrzymywać z nami stosunki za pośrednictwem wspomnianego Biura. Trzeba jednak powiedzieć, że Biuro Tajwańskie w Warszawie i jego polski odpowiednik w Tajpej, mają pewne uprawnienia konsularne, bo wydają wizy. Zaś na przyjęciu tajwańskim obecne były ze względów kurtuazyjnych dwie przedstawicielki Protokołu Dyplomatycznego naszego MSZ: pani wicedyrektor Bogumiła Więcław i pani naczelnik Danuta Szostak, obie, nota bene, atrakcyjne, eleganckie i kompetentne.


Ponieważ szef tajwańskiego biura w Warszawie nie nosi tytułu ambasadora, na przyjęciu w zasadzie ambasadorów nie było. “W zasadzie”, ponieważ widzieliśmy nuncjusza apostolskiego w Polsce, dziekana korpusu dyplomatycznego, arcybiskupa Józefa Kowalczyka. Był on tam jednak nie w charakterze dziekana, ale nuncjusza, ponieważ Watykan jest jedynym państwem w Europie, które uznaje Tajwan i utrzymuje z nim pełne stosunki dyplomatyczne, nie utrzymując ich z Pekinem.


Sytuacja dyplomatyczna Tajwanu sprawia, że prowadzi on od lat energiczny lobbing na skalę światową, zmierzający do rozszerzenia swego dyplomatycznego i WSZELKIEGO INNEGO uznania. Lobbing ten nasilił się poważnie od dnia, w którym Tajwan wybrał W GŁOSOWANIU POWSZECHNYM swego własnego prezydenta (uprzednio prezydent był wybierany praktycznie przez notabli partii rządzącej – Kuomintangu). Wybory odbyły się 23 marca 1996 roku, a prezydentem został prezydent poprzedni, wybrany też w poprzedni sposób, Lee Teng-hui. Pekin zaprotestował przeciwko temu tak ostro, że zarządził manewry morskie wokół wyspy, ale nowa praktyka wyborów ostała się.


Stałym celem lobbingu tajwańskiego jest przyjęcie Tajwanu do ONZ. Ponieważ sprzeciw ChRL wobec takiej możliwości jest niewzruszony, Tajwan, od 1993 roku, poprzez państwa, z którymi utrzymuje stosunki dyplomatyczne, składa w ONZ wniosek o stworzenie Komitetu Ad Hoc, który zbadałby sprawę “fundamentalnego prawa 21,5-milionowej ludności [Tajwanu] do uczestnictwa w pracach ONZ”. Wniosek ten nie przyniósł dotychczas pozytywnego rezultatu. Ale na przykład, w lipcu 1996 roku, Parlament Europejski przyjął rezolucję pt. “Rola Tajwanu w organizacjach międzynarodowych”, zachęcającą ONZ “do stworzenia grupy roboczej dla zbadania zakresu [ewentualnego] udziału Tajwanu w ONZ”.


Do 18 września 2001 roku najważniejszym osiągnięciem tajwańskiego lobbingu było przyjęcie Tajwanu do APEC’u – Forum Współpracy Ekonomicznej Azji i Pacyfiku. Pozwoliło to Tajwanowi na spotkania jego ministrów z ministrami z innych państw, a więc, faktycznie, na szczeblu rządowym, mimo, że państwa te mogą nie uznawać Tajwanu w sensie dyplomatycznym. Zaś 18 września… Otóż tego dnia, w Genewie, kierownicze ciało Światowej Organizacji Handlu (WTO) podjęło decyzję o przyjęciu Tajwanu do tej organizacji. Znaczenie tej decyzji jest dla Tajwanu ogromne, również dlatego, że stało się to za zgodą Chińskiej Republiki Ludowej, która została przyjęta dzień wcześniej (tak to zostało ustalone). Formalne zatwierdzenie członkostwa obu podmiotów nastąpiło na spotkaniu 142 ministrów handlu w Doha, w Katarze, w listopadzie b.r. Tajwan wkroczył do WTO pod nazwą “Chińskie Tajpej”.


Lobbing Tajwanu dotarł i do Polski. Otrzymałem właśnie komunikat prasowy Biura Ekonomiczno-Kulturalnego Tajpej w Warszawie, zawierający apel o poparcie medialne inicjatywy następującej. Otóż Międzynarodówka Liberalna przyznała obecnemu prezydentowi Tajwanu, Chen Shui-bianowi, Nagrodę Wolności 2001, m. in. za to, że przyczynił się do “prawie równoczesnego” przystąpienia Chin Ludowych i Tajwanu do WTO. Pierwotnie wręczenie nagrody miało się odbyć w Kopenhadze, ale rząd duński odmówił Chenowi wizy ze względu na sprzeciw Pekinu. W chwili pisania tych słów, uroczystość ma się odbyć w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Nie wiadomo, czy prezydent Chirac zgodzi się na to, zważywszy, że Francja ma potężne inwestycje w Chinach. Media polskie mają o to zabiegać. Ale czy wygrają z naszym przyjacielem znad Sekwany ?


Zygmunt Broniarek



W wydaniu 28, grudzień 2001 również

  1. SPOSÓB NA PRZYSZŁOŚĆ

    Autokreacja
  2. POLSKA W ŚWIECIE

    Przełamywanie stereotypów
  3. PR W PRAKTYCE

    Afgańska ruletka
  4. PUNKTY WIDZENIA

    Liberalizm ujednorodniony
  5. PUNKTY WIDZENIA

    Gospodarkę kształtują praktycy
  6. PROGRAMY EDUKACYJNE

    Europejski Socrates cz. II
  7. KAUKAZ

    Trojka czeczeńska
  8. GLOBALIZACJA A EDUKACJA

    Dlaczego będzie inaczej
  9. NAGRODA PREZYDENTA RP

    Najlepsi z najlepszych
  10. EUROPEJSKIE LOBBIES

    Tu trzeba być
  11. DYPLOMACJA

    Atut jedności
  12. LOBBING W UE

    Polak również?
  13. RYNEK NIERUCHOMOŚCI

    Prywatyzacja administracji komunalnych
  14. ALTERNATYWY

    Unijna puszcza
  15. OKIEM SOCJOLOGA

    Walory sytuacji kryzysowych
  16. WYBORCY A WŁADZA

    Logika szerszej skali
  17. PRYWATYZACJA

    Ograniczenia i patologie
  18. LOBBING W BRUKSELI

    Trzeba tu być
  19. DECYZJE I ETYKA

    Co można, a co wypada
  20. SZTUKA MANIPULACJI

    Pytania sugestywne
  21. ARCHIWUM KORESPONDENTA

    Lobbing Tajwanu nad Wisłą
  22. ERA GSM

    Z optymizmem w przyszłość