Nareszcie. Do dalszych prac w komisjach Sejmu trafiły projekty ustaw dotyczących jawności informacji i lobbingu. Piszemy o nich na następnych stronach.

   Z dokumentu Unii Wolności o lobbingu jasno wynika, a projekt zyskał szerokie poparcie, że lobbing jest niezbędnym narzędziem we współczesnym kreowaniu nowoczesnej, skutecznej i dobrej polityki – będzie więc ustawowo uregulowany. Co ciekawe, projektodawcy proponują dla większej jawności, przejrzystości procesów, zaprząc do pracy Internet. Każdy zainteresowany na odpowiedniej stronie www będzie mógł zapoznać się z projektem interesującej go ustawy i dopisać pod swoim nazwiskiem stosowne uwagi i praktyki.

   To przyszłość. Natomiast już teraz medium dla zabiegów lobbingowych jest DECYDENT. Na łamach pisma zapraszam wszystkich lobbystów – formalnych i nieformalnych – do przedstawiania swoich racji: prezentacji poglądów lub rzeczowej krytyki. Dotrą one do właściwych decydentów we władzach ustawodawczych i wykonawczych oraz innych zainteresowanych osób. Dystrybucja pisma jest gwarantowana.

   Publikowanie różnych stanowisk na łamach DECYDENTA będzie: po pierwsze – skuteczne, a po drugie – stanie się wydrukowanym czarno na białym dowodem jawności działań lobbingowych, a o to przecież chodzi.

   Coraz więcej szefów przedsiębiorstw, funduszy, organizacji gospodarczych, przedstawicieli regionów, samorządów rozumie potrzebę lobbingu i daje temu wyraz.

   Na łamach DECYDENTA do prekursorów lobbingu należą: dyrektor Jan Wierzbicki z Reemtsmy, dyrektor Agnieszka Śliwińska z Daimler Chrysler Aerospace, Stephen Reeves z BAE Systems oraz prezes Wojciech Mielcarz z Asekuracji.

   A inni? Panie, panowie – zapraszam wszystkich, którzy mają coś istotnego do powiedzenia. Jak decydent decydentowi.

Damian A. Zaczek

redaktor naczelny