Established 1999

DECYZJE I ETYKA

29 wrzesień 2009

Czyje stawki w grze?

Każda decyzja – zarówno gospodarcza, jak polityczna, czy administracyjna – dotyczy zmiany w konglomeracie sytuacji praktycznych mniejszej lub większej liczby ludzi – pisze profesor Wojciech Gasparski.

WOJCIECH GASPARSKI


Wszelkie decyzje są swego rodzaju grą. W grze uczestniczą wszyscy, których stawki – za ich wiedzą lub nie – są zaangażowane, wszyscy, którzy ponoszą ryzyko decydowanych rozstrzygnięć. Coraz powszechniej nazywa się ich w polskiej literaturze z dziedziny etyki biznesu interesariuszami.


Słowo interesariusz (autorstwa prof. Stefana Kwiatkowskiego, teoretyka organizacji) jest odpowiednikiem angielskiego stakeholder wprowadzonego w 1963 przez Standard Research Institute jako gry słów wobec terminu stockholder = akcjonariusz. Miało być ono przeciwwagą do udziałowca (shareowner), czyli tego, którego bogaceniu się służy działalność spółki.


„Ponoszącymi ryzyko są w grze rynkowej wszyscy ci, którzy mają uzasadnione prawa i oczekiwania wobec działań spółki i których kwestie te dotyczą. Są to zatem zarówno pracownicy, konsumenci i dostawcy, jak i społeczność, w której pracują, a nawet całe społeczeństwo. Zaletą tego terminu jest to, że zdecydowanie poszerza on zakres odpowiedzialności przedsiębiorstwa, zachowując jego specyficzne właściwości i charakter. Tak rozumiana odpowiedzialność społeczna nie jest dodatkowym ciężarem dla przedsiębiorstwa, lecz integralną częścią jego zasadniczej odpowiedzialności, by rzetelnie służyć potrzebom nie tylko akcjonariuszy/właścicieli, ale i tych, którzy dla niego pracują, od niego kupują, jemu sprzedają, żyją obok niego, lub których w jakikolwiek inny sposób dotyczy działalność pożądana i nagradzana w systemie wolnego rynku”. (R.C. Salomon, „Etyka biznesu”, w: „Przewodnik po etyce”, KiW 1998, s. 408).


Każda decyzja – zarówno gospodarcza, jak polityczna, czy administracyjna – dotyczy zmiany w konglomeracie sytuacji praktycznych mniejszej lub większej liczby ludzi. Każda w z tych osób zainteresowana jest pożytkiem, korzyścią, zyskiem, jaki osiągnąć może, albo jaki może utracić w związku z podejmowaną decyzją. Osoby te mają więc jakąś swoją stawkę zaangażowaną w grę decyzyjną. Stawka (po ang. stake) wyraża stopień zaangażowania w sprawę, przedsięwzięcie itp. będące przedmiotem decyzji. Każdy z posiadaczy stawki (stakeholder) jest zainteresowany, by podejmowane decyzje maksymalizowały korzyści od posiadanych stawek, minimalizując związane z tym ryzyko. Ot tak, jak akcjonariusze – będący wszak jednym z rodzajów interesariuszy – dążą do maksymalizacji dywidendy z posiadanych akcji.


Podejmując decyzje, należy: (1) sporządzić mapę interesariuszy danej sprawy, (2) określić stawki poszczególnych interesariuszy związane z daną sprawą, (3) ustalić możliwości i zagrożenia powodowane przez poszczególne grupy interesariuszy, (4) określić za co ponosi się odpowiedzialność wobec interesariuszy, (5) określić strategię najlepszego postępowania w sprawie.


Czyniąc to, trzeba pamiętać, że interesariusz to osoba, lub grupa osób mająca jedną lub więcej stawek zaangażowanych w organizację, rozwiązanie prawne, przedsięwzięcie, korporację, politykę itp. Ot na przykład w kwestię reprywatyzacji, w reformę administracyjną, w nowe rozwiązanie systemu emerytalnego, w skup płodów rolnych, w zorganizowanie opieki zdrowotnej, w przeprowadzenie autostrady przez Warszawę, w reformę edukacyjną, w prywatyzację tego lub innego zakładu, w zmianę nazwy ulicy, w postawienie lub wyburzenie budynku. Słowem, w każdą sprawę związaną z decyzjami na większą lub mniejszą skalę.


To prawda, że branie pod uwagę stawek interesariuszy, zarówno interesariuszy bliższych, jak interesariuszy dalszych przedłuża czas podejmowania decyzji i komplikuje proces decydowania. Ale podobnie, jak dobre wystawienie sztuki teatralnej wymaga licznych prób poprzedzających premierę, tak podjęcie cieszącej się uznaniem decyzji wymaga przygotowań. Paradoks improwizacji sformułowany swego czasu przez Tadeusza Kotarbińskiego głosi, że „dobra improwizacja, to improwizacja dobrze przygotowana”.


Kto chce mieć sprawę załatwioną szybko, pamiętać powinien o przysłowiu, że „co nagle, to po diable”. Diabeł bowiem tkwi w szczegółach, jakimi są nierozpoznane zawczasu stawki interesariuszy, które wcześniej lub później odezwą się zmniejszonym poparciem elektoratu, koniecznością usuwania błędów i eliminowania niesprawności, co jest zawsze droższe od przeprowadzenia stosownej analizy i projektowania stanowiącego koncepcyjne przygotowanie działań. Branie pod uwagę stawek interesariuszy nie znaczy, że wszystkie zasługują na przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza. Wszystkie jednak powinny być poddane analizie, a każdy z interesariuszy traktowany jako podmiot, a nie przedmiot działań decydenta. Trzeba z nimi rozmawiać, negocjować, traktować poważnie, rozważyć ich racje i umiejętnie przedstawić własne. Stosować siłę argumentu, nie argument siły.


Nawet ci, którzy – jak Milton Friedman – uważają, że „biznesem biznesu jest biznes”, pamiętać powinni, iż całościowe (zwane też systemowym) ujmowanie biznesu (i nie tylko) wymaga uwzględniania kontekstu, czyli „reszty świata” zakreślonej tak szeroko, jak jest to potrzebne i możliwe. Krótkowzroczność jest wadą krytykowaną nie tylko przez prakseologów, specjalizujących się w badaniu zachowań ludzi ze sprawnościowego punktu widzenia, ale także etyków biznesu. Eleine Sternberg, autorka książki „Czysty biznes – etyka biznesu w działaniu” (PWN 1998) ów shortermizm (proszę wybaczyć anglicyzm) uznaje za wadę spowodowaną błędnym rozumieniem wyznaczonego celu oraz brakiem właściwego kryterium jego osiągania.


Wojciech Gasparski

W wydaniu 3, listopad 1999 również

  1. WIDZIANE Z BRUKSELI

    Chłop do Unii
  2. LOBBING OBYWATELSKI

    Interes transformacyjny
  3. PUNKT WIDZENIA

    Na własnym koniu
  4. DYPLOMACJA

    Rząd zaufał obywatelom
  5. STATYSTYKI I SONDAŻE

    Wzajemność usług
  6. LOBBING SPORTOWY

    Zakopane nie rezygnuje z marzeń o igrzyskach
  7. WIELKA BRYTANIA

    Lis - dylemat rządu Blair`a
  8. RATOWANIE ZABYTKÓW

    Zaduszki na Powązkach
  9. OD REDAKTORA

    Więcej odwagi, proszę
  10. DECYZJE I ETYKA

    Czyje stawki w grze?
  11. SZTUKA MANIPULACJI

    Wstydliwa (?) interesowność
  12. ARCHIWUM KORESPONDENTA

    Polski geniusz lobbingu
  13. LOBBING A PRAWO

    Tworzenie zbioru reguł
  14. PRAWO I ETYKA

    Regulacje lobbingu
  15. CZAS OPOZYCJI

    Siły na zamiary