Established 1999

WOKÓŁ USTAWY LOBBINGOWEJ

3 czerwiec 2008

List do Senatu i dyskusja

Komisja Ustawodawstwa i Praworządności, do której skierowano ustawę, wnioskowała o przyjęcie jej bez poprawek. Mniejszość komisji wnioskowała jednak o odrzucenie ustawy w całości. I to właśnie wniosek mniejszości zdominował dyskusję nad ustawą. Autorem wniosku o odrzucenie ustawy był senator Zbigniew Romaszewski, wspierała go senator Anna Kurska.


List – stanowisko
Stowarzyszenia Profesjonalnych
Lobbystów w Polsce



W poprzednim (64) numerze DECYDENTA opublikowaliśmy list Stowarzyszenia Profesjonalnych Lobbystów w Polsce do marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza. Było to tuż przed głosowaniem w Sejmie o przyjęcie Ustawy o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa. W lipcu br. ustawa została przyjęta również przez Senat i podpisana przez prezydenta RP. Z kronikarskiego obowiązku drukujemy list do marszałka Senatu, w którym SPLP zwraca uwagę na główne mankamenty ustawy licząc, iż senatorowie naprawią błędy posłów. Mimo senatorskiej dyskusji (fragmenty przytaczamy poniżej), tak się jednak nie stało.


Warszawa, 15 lipca 2005 r.


Pan
Longin Hieronim Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej


Dotyczy: Sprawozdania i dalszego procedowania nad rządowym projektem ustawy o działalności lobbingowej


W imieniu Stowarzyszenia Profesjonalnych Lobbystów w Polsce, skupiającego czołowe firmy i osoby zajmujące się jawnie i zawodowo działalnością lobbingową, pozwalamy sobie przesłać na ręce Pana Marszałka uwagi i sugestie dotyczące ustawy o działalności lobbingowej.


Zaproponowany przez Sejm RP projekt zawiera wiele cennych rozwiązań, ale niestety nie jest wolny od niedociągnięć mogących budzić wątpliwości interpretacji co do zgodności ustawy z zapisami Konstytucji RP.


Stowarzyszenie Profesjonalnych Lobbystów w Polsce zostało zawiązane dwa lata temu między innymi po to, by – z jednej strony – zapewnić wysokie i etyczne standardy działania w tym zakresie, a z drugiej – walczyć o dobre imię polskiego, profesjonalnego lobbingu, by walczyć o należną temu zawodowi rangę w oczach polskiej opinii publicznej. Dlatego też z zainteresowaniem i nieukrywanym niepokojem śledziliśmy pracę najpierw ministra spraw wewnętrznych i administracji, a potem Nadzwyczajnej Komisji Sejmowej, powołanej do prac nad projektem ustawy o działalności lobbingowej.


W Europie nie ma precedensu legislacyjnego, który regulowałby rynek usług lobbingowych. Od początku też stwierdzaliśmy w naszych wypowiedziach i opiniach, iż nie jest problemem rynek usług lobbingowych (poprzez działalność Stowarzyszenia Profesjonalnych Lobbystów Polsce monitorujemy ten rynek i z wielką dozą prawdopodobieństwa możemy rekomendować osoby i firmy parające się tym zawodem z zachowaniem zasad etyki biznesowej, kodeksu etyki lobbysty i ogólnie przyjętych norm społecznych). Problemem w Polsce jest brak przejrzystości procesu stanowienia prawa. Rozwiązanie tego właśnie problemu miało być, jak się wydawało, główną osią prac nad przedmiotową ustawą.


Na posiedzeniu 7 lipca Sejm uchwalił Ustawę o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa i skierował ją do Senatu (nr druku sejmowego 2188).


Chcemy zwrócić uwagę Pana Marszałka, iż obecny kształt projektu powstał w ciągu ostatnich kilku tygodni prac i drastycznie odbiega od pierwotnego projektu złożonego przez rząd. Notabene, znamiennym jest fakt, iż projekt powstawał w ostatnich tygodniach po wykluczeniu z udziału w pracach komisji (sic!) ekspertów i słuchaczy zewnętrznych. Czyż nie jest ironią losu, iż ustawa mająca na celu między innymi wprowadzenie nowych standardów jawności i przejrzystości prac legislacyjnych już od swego początku nosi na sobie piętno braku konsultacji społecznych?


W opinii Stowarzyszenia Profesjonalnych Lobbystów w Polsce przyjęcie przez Senat ustawy w jej proponowanym kształcie nie spełnia oczekiwania opinii publicznej co do meritum sprawy – uzdrowienia zasad tworzenia prawa i stworzenia warunków, które wpłyną na to, iż proces legislacyjny będzie procesem jawnym i przejrzystym.


Nasze Stowarzyszenie jest zdecydowanym zwolennikiem wprowadzenia rejestru lobbystów. Złożyliśmy nawet na ręce przewodniczącego Komisji Pana Posła Grzegorza Dolniaka propozycję zapisów opracowanych na podstawie regulacji obowiązujących w Unii Europejskiej. Zwróciliśmy uwagę Komisji, iż sama czynność rejestracyjna jest kwestią, która w wystarczający sposób może znaleźć odniesienie w zapisach regulaminu Sejmu i Senatu. Natomiast kwestia zasad tworzenia prawa i przejrzystości procedur nie może być przedmiotem kilku zdawkowych zapisów artykułów opartych na myśleniu życzeniowym. Takie niestety wrażenie – powierzchowności, nieprecyzyjności i niedopracowania – pozostaje po lekturze obecnego projektu przedmiotowej ustawy.


Szanowny Panie Marszałku!


Przed głosowaniem senackim nad ustawą prosimy o zwrócenie szczególnej uwagi na nasze wątpliwości.


1. Budzi naszą wątpliwość wyłączenie spod działania kontrolnego ustawy organizacji i grup nacisku, które już są uprzywilejowanymi podmiotami w kwestii stanowienia prawa: organizacje pracodawców, związki zawodowe, organizacje pożytku publicznego. Łączy się to z zapisami o raportowaniu przez urzędników przebiegu spotkań (rozdział 4 projektu ustawy). Proponowany tam zapis powoduje, iż jedynymi podmiotami, których ów zapis i kontrola dotyczy są wyłącznie podmioty wykonujące zawodową działalność lobbingową. Oznaczać to może w praktyce, że ustawa i jej zapisy dotyczyć będą kilku firm i kilkunastu osób w Polsce. Nie podlegają zapisowi: organizacje społeczne, organizacje pracodawców, przedsiębiorcy indywidualni, pracownicy ds. lobbingu wewnątrz dużych korporacji czy firm – żaden z nich w rozumieniu projektu ustawy nie jest “zawodowym lobbystą”, tzn. “nie prowadzi działalności zarobkowej na rzecz osób trzecich”.
2. Ustawa w obecnym kształcie pozwoli np. wielkim koncernom i korporacjom, ale także organizacjom pracodawców czy branżowym, podpisywać umowy z osobami niezarejestrowanymi i uprawianie lobbingu na ogromną skalę bez żadnej kontroli. Tu także cel powstania ustawy będzie chybiony.


3. Niejasne jest, w jaki sposób i kiedy stosowne przepisy odwołujące się do zmian regulaminowych zostaną wprowadzone do Regulaminu Sejmu i Senatu? Nie znajdujemy w rzeczonym projekcie regulacji dotyczących chociażby propozycji unormowania uczestnictwa lobbystów w posiedzeniach komisji, pracach parlamentu. W projekcie złożonym przez nasze Stowarzyszenie na ręce posła Grzegorza Dolniaka tego rodzaju rozwiązanie zostało uwzględnione i bazuje na doświadczeniach i praktyce Parlamentu Europejskiego.


4. Nie jest określone w jaki sposób minister wewnętrznych i administracji (jakie służby?) i, przede wszystkim, w jaki sposób będzie sprawdzać, czy ktoś nie zarejestrowany rzeczywiście nie otrzymuje wynagrodzenia za swoją działalność?


5. Poniżej przytaczamy też wyciąg z ekspertyzy sporządzonej na wniosek Komisji, w której Biuro Legislacyjne Sejmu wyraża daleko idące wątpliwości co do poprawności projektu.


Z ekspertyzy Joanny M. Karolczak,
radcy prawnego w Biurze Legislacyjnym Sejmu,
wykonanej na zlecenie Komisji 17 maja 2005 roku.



Art. 9 projektu przewiduje, że podmiot, który zgłosił zainteresowanie pracami nad projektem ustawy będzie mógł (na zasadach określonych w Regulaminie) brać udział w wysłuchaniu publicznym dotyczącym tego projektu. Trudno ocenić wagę tego przepisu, gdyż jest on dość enigmatyczny, a i nie jest znana regulacja, która, jak należy się domyślać, zawarta będzie w Regulaminie Sejmu. Nie jest jasne, co to jest “wysłuchanie publiczne”, jak się będzie odbywać, jaka będzie rola osób, które zgłosiły zainteresowanie pracami nad projektem i ich wpływ na te prace.


Sformułowana w projekcie “zasada jawności prac legislacyjnych” jest nieprecyzyjna, brak jest m.in. definicji. Nie jest jasno określony stosunek tej zasady do działalności lobbingowej (dla działalności lobbingowej obowiązuje zgłoszenie do rejestru, dla “zgłoszenia zainteresowania” – zgłoszenie do Biuletynu Informacji Publicznej). Nie są także znane zasady “wysłuchania publicznego” ani rola osób biorących w tym wysłuchaniu, jakie będą miały kompetencje i wpływ na prace legislacyjne – termin jest nowy, nie jest jasne, co się pod nim kryje.


“(…) pragnę także wskazać, że w mojej ocenie rozdział 2 projektu ustawy ma niewielki związek z problematyką działalności lobbingowej, którą zajmował się projekt rządowy. Wydaje się, iż ustawa o działalności lobbingowej nie jest odpowiednim miejscem na omawianą regulację, której zakres dotyczy bardziej problematyki dostępu do informacji publicznej. Budzi więc wątpliwości, czy takie rozszerzenie problematyki zawartej w druku nr 2188 jest zgodne z Konstytucją, gdyż związek przedmiotowy między regulacją dotyczącą jawności prac legislacyjnych a zawodową działalnością lobbingową jest nieznaczny.


Szanowny Panie Marszałku!


Mając tylko te niektóre przytoczone powyżej wątpliwości i obawy prosimy raz jeszcze o rozważenie możliwości wprowadzenie przez Senat odpowiednich poprawek, dzięki którym ustawa zyska właściwy kształt i rangę.


Jako przedstawicielom profesjonalnego środowiska lobbystów zależy nam szczególnie, by prawo stanowione w Rzeczypospolitej było mądre, sprawiedliwe i rzetelne, by nie zawierało błędów czyniących zeń martwe i puste zapisy szkodliwe dla państwa i gospodarki.


Z wyrazami szacunku


GRZEGORZ ZIEMNIAK
przewodniczący SPLP


Dyskusja w Senacie



Podczas pierwszego dnia 86 posiedzenia, Senat obradował nad stanowiskiem w sprawie Ustawy o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa. Podobnie jak w Sejmie parlamentarzyści nie mieli wątpliwości co do faktu, że ustawa „jest aktem bardzo niedoskonałym i będzie musiała ulec znacznej poprawie w toku realizacji”, jednak Izba Wyższa nie poddała się gorączce uchwalania ustaw dla zyskania punktów u wyborców i podjęła poważna dyskusję.


Komisja Ustawodawstwa i Praworządności, do której skierowano ustawę, wnioskowała o przyjęcie jej bez poprawek. Mniejszość komisji wnioskowała jednak o odrzucenie ustawy w całości. I to właśnie wniosek mniejszości zdominował dyskusję nad ustawą. Autorem wniosku o odrzucenie ustawy był senator Zbigniew Romaszewski, wspierała go senator Anna Kurska.


Według senatora Zbigniewa Romaszewskiego:
„Ustawa jest szkodliwa. Ustawa jest chwastem w systemie prawa polskiego. Jest to dążenie „do nieuzasadnionego wprowadzani
u do prawa polskiego wyrywkowych elementów systemu prawa Stanów Zjednoczonych”.
W opinii senatora Romaszewskiego, polskie prawo ma wystarczająco rozwinięty system konsultacji społecznych i lepiej jest je poprawić, a nie tworzyć coś nowego. Senator zwrócił też uwagę na trywialność stwierdzenia o dawaniu prawa do lobbowania metodami prawnie dozwolonymi (art. 2 ust. 1).
„Nie jesteśmy w stanie napisać ustawy, która podniesie morale zarówno lobbystów, jak i parlamentarzystów. Takiej ustawy po prostu nie będzie. (…) Właściwie ta ustawa mówi tylko o jednym: o możliwości materialnego zdyskontowania swoich znajomości przez, bo ja wiem, parlamentarzystów, osoby publiczne – to właściwie tylko tyle. I o tym, że będzie to legalne. Jak przejdziemy na emerytury, to będziemy mieli taki dodatek do emerytury. Ta ustawa jest po prostu zbyteczna. Powinniśmy uregulować sprawę konsultacji społecznych i napisać ustawę o konsultacjach społecznych określającą, co jest dopuszczalne, co jest niedopuszczalne itd. Uważam, że ta ustawa
w tej sytuacji jest po prostu chwastem, odwracającym uwagę od rzeczywistych problemów korupcji, która rodzi się w tej właśnie sferze kontaktów osób prywatnych z osobami publicznymi. Ta ustawa niczego nie reguluje, jest całkowicie zbyteczna i tylko sprawia wrażenie, że coś się stało. (…) Stanowisko rządu i propozycja złożona przez rząd były daleko bardziej dojrzałe. Co do tego po prostu nie ma w ogóle dyskusji. I to, co się stało w Sejmie z tą ustawą, no to jest w gruncie rzeczy skandal” – mówił senator Romaszewski.


Według Senator Anny Kurskiej:
„(…) Nikt nie zahamuje niewłaściwego lobbingu, tego właśnie, który ma być zwalczany ustawą. Bo to jest sprawa dobrego smaku, to jest sprawa dobrych obyczajów i tego nikt nikogo nie nauczy. Nie da się po prostu ująć różnych zjawisk społecznych w ramy ustaw, bo życie jest bogatsze. I naprawdę, gdy wszystko będziemy się starali regulować prawem, stworzymy prawo powielaczowe”.


Wnioski o odrzucenie ustawy zgłosili także senatorowie Maria Szyszkowska oraz Sławomir Izdebski. Senator Izdebski zwrócił uwagę, na fakt że ustawa powstała w ciągu kilku ostatnich miesięcy, bez dopuszczenia do obrad Sejmowej Komisji Nadzwyczajnej ds. ustawy lobbingowej ekspertów oraz środowisk żywotnie ustawą zainteresowanych oraz, że znacznie różni się od przedłożenia rządowego. Fakt ten potwierdził sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Tadeusz Matusiak.



 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 

W wydaniu 65, lipiec-sierpień 2005 również

  1. TEKST USTAWY LOBBINGOWEJ

    7 lipca 2005 r.
  2. WOKÓŁ USTAWY LOBBINGOWEJ

    List do Senatu i dyskusja
  3. DECYZJE W POLITYCE

    Kto trzyma władzę?
  4. KOSMICZNE TAJEMNICE

    Umarła gwiazda
  5. PRZED WYBORAMI

    Mity a rzeczywistość
  6. REDAKTOR APELUJE:

    Czas na lobbing!
  7. FARMACJA

    Skrzypłocze versus mężczyźni
  8. DECYZJE I ETYKA

    Między impulsem a namysłem
  9. SZTUKA MANIPULACJI

    Obiecanki
  10. TROSKI PRZEDSIĘBIORCY

    Lustracja głupoty
  11. KONKURS

    Wybierz markowe
  12. ...TAK NAS PISZĄ

    Spojrzenie Rosjanina
  13. O USTAWIE LOBBINGOWEJ

    Dobrze, że jest, ale...
  14. WŁADZA POWIATOWA

    Na starostwie w Wyszkowie