10/05/2009
Lubieżnik prezydencki
Pewną profanacją jest porównanie muzyki do grillowania, ale stwierdzenie Jerzego Waldorffa o łagodzeniu obyczajów okazało się prawdziwe również w kulinarnej materii.
Otóż, Samorządowy Grill Wyborczy, zorganizowany przez Monikę Mizielińską-Chmielewską, szefową Centrum Multimedialnego Foksal, służył właśnie temu celowi.
Mając do dyspozycji takie same zestawy produktów – m.in. pier
si z kurczaków, kiełbasy, kaszanki, ziemniaki, paprykę, pomidory, cukinie, bakłażany, cytryny, ogórki, różne przyprawy, serek oscypek i jedną butelkę piwa Żywiec – w szranki stanęli zgodnie przedstawiciele wszystkich mogących się liczyć w wyborach samorządowych partii: SLD-UP, PSL, PO, Unia Wolności (tu rozszyfrowujemy skrót, bo może niektórzy już zapomnieli), Samoobrona i PiS.
Największe problemy stanowiła butelka piwa: konkursowicze nie wiedzieli, co z nią począć? Skropić potrawę, czy wypić? Jak jednak sprawiedliwie podzielić małe przecież piwo na trzy, bo po tyle osób liczył każdy zespół? Tutaj nie było dobrego rozstrzygnięcia.
Impreza w ogrodzie Villi Foksal rozpoczęła się z niemal godzinnym opóźnieniem, gdyż tak długo kazali na siebie czekać politycy z Prawa i Sprawiedliwości: Lech Kaczyński, Adam Bielan i Ludwik Dorn. Komentujący imprezę i zabawiający gości Tadeusz Drozda zauważył, że nadal trzeba czekać na prawo i sprawiedliwość.
Zawodnicy dobrze prezentowali się w niebieskich fartuszkach z napisem Whirlpool. Wyróżniali się delegaci Samoobrony – trzej Krzysztofowie: Sikora, Prokopczyk i Duranc – którzy wystąpili w dobrze kontrastujących partyjnych krawatach. Na wyróżnienie zasługuje również grill-team PSL: Adam Struzik oraz panie Elżbieta Lanc i Krystyna Mikołajczuk
, którzy nie ulegli Whirlpoolowi i wystąpili w strojach ludowych.
Społeczna komisja degustacyjna pod wodzą Dr Ozdy przyznała pierwsze miejsce zespołowi SLD-UP (Katarzyna Piekarska, Marek Balicki, Dariusz Klimaszewski) za “szaszłyk z metra” i deser w postaci “wuzetki z kaszanki w sosie różanym”.
Drugie miejsce zajęły
: “lubieżnik prezydencki” oraz “komunałki warszawskie” przyrządzone przez Barbarę Imiołczyk, Władysława Frasyniuka i Zbigniewa Bujaka z UW. “Flakiem europejskim” na trzecie miejsce zasłużyło sobie Prawo i Sprawiedliwość. Adam Struzik firmował “polędwicę marszałkowską wykwintną”, “szaszłyk wyborczy”, a towarzyszące mu panie “pierś starościny nadziewaną”.
Samoobronie udało się zająć przedostatnie miejsce z “sałatką dziura budżetowa” i “kotletami kryzysowymi z bakłażana”. Stawkę zamknęli Marta Fogler, Robert Smoktunowicz i Wojciech Kozak z PO proponując “danie turbo” i “sałatkę szeryf”.
Do degustacji było wielu chętnych, potrawy szybko zniknęły i rozpoczęła się zabawa z tańcami. Tadeusz Drozda zaśpiewał kilka dancingowych przebojów, niektórzy politycy ruszyli w tany. Prym na trawiastym parkiecie wiódł Wojciech Kozak. Aż szkoda, że
Warszawa straci takiego wszechstronego prezydenta.
Sponsorami Samorządowego Grilla Wyborczego byli: Whirlpool, Galeria Centrum, Agros Fortuna, Budimex Unibud, Sulma, Żywiec, Triada, RWE Plus, Rakwin i Polmos Żyrardów.
DAZ
ARCHIWUM KORESPONDENTA
"Negatywny lobbing" Berii
To jednostronne nastawienie Stalina miało swe skutki w postaci owego „negatywnego lobbingu”. Na czym on polegał? - odpowiada Zygmunt Broniarek. więcej...