04/03/2013
"Sługa nowego swiata" - 22.03
„Papież Franciszek. Sługa nowego świata” to zbiór tekstów poświęconych papieżowi Franciszkowi i wyzwaniom, przed którymi staje.
Wybitni eksperci, znawcy spraw Kościoła i specjalni wysłannicy „Tygodnika Powszechnego” do Rzymu opisują ostatnie dni pontyfikatu Benedykta XVI i dociekają przyczyn jego rezygnacji, odsłaniają kulisy konklawe, wyjaśniają, czym jest papiestwo, przybliżają problemy współczesnego katolicyzmu i kreślą sylwetkę patrona nowego pontyfikatu, czyli św. Franciszka z Asyżu. Nade wszystko jednak przedstawiają samego papieża Franciszka, zbierając zarówno nieznane fakty z przeszłości, jaki i anegdoty z pierwszych dni w Watykanie, nie omijając także spraw kontrowersyjnych – oskarżeń związanych z rzekomą współpracą z argentyńską juntą i stosunkiem do teologii wyzwolenia. W przygotowanym na gorąco, w ciągu kilku dni od wyboru Papieża, reporterskim i teologicznym zbiorze, znajduje się też wystąpienie Jana Pawła II, wygłoszone w Asyżu w 2002 r.
Książka zawiera następujące rozdziały – Franciszkański Franciszek, Kim jest Piotr, Kościół dwóch papieży, Biedaczyna z Asyżu. Publikacja opatrzona jest wstępem ks. Adama Bonieckiego, a zamyka ją przemówienie Jana Pawła II. Książka jest bogato ilustrowana (kilkadziesiąt zdjęć z pierwszych dni pontyfikatu) oraz fotografie archiwalne.
Książka „Papież Franciszek. Sługa nowego świata” to wspólne przedsięwzięcie wydawnicze Wydawnictwa Poznańskiego i „Tygodnika Powszechnego”, a zarazem drugi, po „Dookoła świata” ks. Adama Bonieckiego, tom Biblioteki Tygodnika Powszechnego. Ukaże się na rynku 27 marca 2013. Książka będzie dostępna w szerokiej dystrybucji – w księgarniach w całej Polsce, w salonach prasowych Empik, Relay i Inmedio, w salonikach Ruch i Kolporter, w sieci Matras, w sklepach internetowych, w tym www.literia.pl, empik.com oraz w promocyjnej cenie na www.naszfranciszek.pl.
„Papież Franciszek. Sługa nowego świata”
ks. Adam Boniecki, Marek Zając, bp Grzegorz Ryś, ks. Jacek Prusak, Katarzyna Wydra, Piotr Sikora, Józef Majewski
FRAGMENTY KSIĄŻKI:
Proroka zwanego Franciszkiem kochają nie tylko chrześcijanie, lecz także liczni wyznawcy innych religii i ci wszyscy, którzy jeśli nawet są dalecy od religii, utożsamiają się z jego ideałami sprawiedliwości, pojednania i pokoju.
Jan Paweł II
„Modląc się pod krzyżem w San Damiano, Franciszek z Asyżu usłyszał od Jezusa: „Idź i odbuduj mój dom, gdyż popada w ruinę”. Kardynał Bergoglio, przyjmując w Sykstynie jego imię, musiał pamiętać o tych słowach. Karnawał właśnie się skończył. Zrozumie to każdy, kto w papieskich gestach i żartach potrafi dostrzec drugie dno.
Marek Zając
Część problemów, przed którymi staje Franciszek, doskwiera Kościołowi od lat. Niektórzy kardynałowie i biskupi upominają się w związku z tym o zwołanie nowego Soboru.
Józef Majewski
Nawet jeśli pierwsze słowa i gesty Franciszka wzbudziły w nas zachwyt, nie powinniśmy go traktować jak ojca. Podziw dla papieża, który schodzi z papamobile, by pobłogosławić niepełnosprawnych, który łamie dworskie schematy, może się przyczynić do tego, przed czym on sam przestrzega: do koncentracji na jego osobie, a nie na Chrystusie.
Piotr Sikora
Początek roku 2013 w Watykanie pokazał, że nie są aż tak ważne osobiste losy tego, kto pełni urząd Piotrowy – ważna jest historia zbawienia, która się nadal toczy.
Bp Grzegorz Ryś
W swoich ostatnich wystąpieniach Benedykt XVI mówił o winach przeciwko jedności Kościoła, o podziałach, przezwyciężaniu indywidualizmów i rywalizacji, demaskowaniu hipokryzji religijnej. Czy dotykaliśmy tu prawdziwych przyczyn jego dramatycznej dymisji?
Ks. Adam Boniecki
Wielki Gatsby – 10.03
Wielka literatura nie starzeje się nigdy. Jednak nie każda staje się klasyką, którą trzeba lub wypada znać. Krytyczni mędrcy stworzyli taki kanon literacki autorów z całego świata. Francis Scott Fitzgerald niewątpliwie należy go grona pisarzy bardzo dobrych, których z powodzeniem i zadowoleniem można czytać również dzisiaj. Dom Wydawniczy REBIS wznowił „Wielkiego Gatsby`ego”. I choć akcja krótkiej powieści toczy się w Ameryce tuż po I wojnie światowej, to język powieści i egzystencjalne problemy bohaterów są jak najbardziej ponadczasowe.
Romantyczna miłość, przyjaźń, amerykański sen o szczęściu i sukcesie dostępnym dla każdego to stereotypy, które przynoszą głównemu bohaterowi – Jayowi Gatsby`emu, parweniuszowi przedzierzgniętemu w bogacza – tragiczne rozczarowanie. Miłość zniszczył kult pieniądza, przyjaźń okazała się pustym słowem, a sukces finansowy nie wprowadził go tak naprawdę do lepszej sfery.
F. Scott Fitzgerald (1896 – 1940) napisal m.in. „Po tej stronie raju”, „Pięknych i przeklętych”, „Wielkiego Gatsby`ego” (1925) i „Czuła jest noc” (1934) oraz kilka tomów opowiadan. Przez wiele lat mieszkał w Paryżu, gdzie zaprzyjaźnił się z Hemingwayem.
DAZ
„W syberyjskich lasach”
Sylvain Tesson ma silną wolę, szczęście i jest wytrwały. Dzięki temu pojechał i przetrwał pół roku w samotni nad jeziorem Bajkał. Owocem klauzury francuskiego podróżnika, reportera i geografa jest ciekawy zapis przeżyć i przemyśleń, książka „W syberyjskich lasach” wydana przez Noir sur Blanc. Francuz wziął ze sobą prowiant, wódkę, książki i cygara, zamieszkał w niedużej drewnianej chałupie. Łazikował po okolicy, wędrował po pokrywie lodowej, by dotrzeć do sadyb znajomych Rosjan, tak jak on odizolowanych od świata. Dla uzupełnienia jadłospisu łapał w przeręblach apetyczne golce, raczył się foczymi przysmakami, zrywał zioła, czosnek niedźwiedzi, wodę czerpał prosto z Bajkału. Wypił morze wódki lokalnej marki Kiedrowaja (czyli Cedrowa) nabytej jeszcze w Irkucku – sam albo w asyście tubylców, którzy też sami przywozili na libacje samogon i zagrychę – naleśniki (bliny) czy steki z jelenia.
Tesson dużo czytał, pogrążał się w gąszczu arcydzieł, a że pobyt w pustelni nastrajał na, i lekkość bytu, i głębsze refleksje, to każde dzieło gruntownie przetrawiał. Doświadczyłby pełnej romantycznej półrocznej sielanki, gdyby nie wiadomość, że go zostawiła partnerka niemogąca pogodzić się z tym, że nad nią wynosi samotniczą przygodę w głębi Rosji. Warto się zatopić w tych wspomnieniach z kwaterunku na łonie natury, ciągle nieskażonej, dzikiej, choć niekiedy zbrukanej a to wysypiskiem śmieci pozostawionych przez niegdysiejszych awanturników, a to szumną i huczną wizytą nowego Ruskiego i jego świty. – Opuściłem grobowiec miast i żyłem przez sześć miesięcy w kościele tajgi – patetycznie podsumowuje Sylvain Tesson.
Henryk Suchar
KONFERENCJA PRASOWA W IMR
Golden Rose na wiosnę i na lato - 20.03
Oprawa oczu, czyli powieki, rzęsy, brwi, a także usta, policzki i paznokcie z minuty na minutę z pozimowego na wiosenno-letni zmieniały wygląd dziennikarki-modelki w miarę wykonywania pokazu makijażu kosmetykami Golden Rose. więcej...