Z POLSKI I CAŁEGO ŚWIATA
Zostań korespondentem - 9.08
Decydenci! Piszcie do DECYDENTA. Zapraszamy wszystkich, którzy mają cokolwiek do powiedzenia, skomentowania, opisania, pochwalenia się! Zostancie korespondentami DECYDENTA! więcej...
A na kresach całkiem światowo. Wystarczy odwiedzić Michałowo malowniczo położone na Podlasiu niedaleko trasy Białystok-Bobrowniki – pisze Barbara Gałczyńska.
Prowincja w interpretacji salonów warszawki jest zwykle zabitą dechami wiochą, stylem bycia, życia, ubioru, mentalności i diabli wiedzą czego jeszcze. Kiedy słyszę „a u nas w Warszawie”, to jestem pewna, że chory snob został przeflancowany do stolicy z jakiejś zapadłej podstołecznej mieściny i nie tylko. Dlaczego więc całe rzesze chorych snobów (dzielę ich na chorych i zdrowych) tłumnie oblegają jeziora tzw. prowincji, zasiedlają latem gospodarstwa agroturystyczne, opychając się regionalnym smakołykami? Dlaczego budują swoje przytulne, snobistyczne dacze w zaciszu puszczy? Otóż, wiem to na pewno, że panuje tam właśnie NORMALNOŚĆ, czyli wszystko to, co zagubionemu w labiryncie spraw i pogoni za kasą choremu snobowi pozwala zebrać myśli, a może i odnaleźć siebie.
Takim miejscem na ziemi jest wspomniane Michałowo na skraju Puszczy Knyszyńskiej, miasteczko nad zalewem i Supraślanką, wśród malowniczych pól i rozświetlonych słońcem, pachnących ziołami łąk.
Przez pięć dni byłam uczestniczką pleneru malarskiego, zorganizowanego przez miejscowy Gminny Ośrodek Kultury i Małgosię – pozytywnie zakręconą szefową sekcji plastycznej.
Umiejętność skupienia twórczych, utalentowanych osób w różnym wieku nie jest rzeczą łatwą. Takie wyzwanie realizuje GOK w Michałowie, w którym z widocznym skutkiem powstają
przepiekne, oryginalne wytwory wyobraźni i rąk. Są wśród nich gobeliny, obrazy, rzeźba, biżuteria, ceramika i nie brakuje prawdziwych perełek, których nie powstydziłby się plastyk-artysta. Nasz dziesięcioosobowy plener malarski skupił w większości bardzo młodych, kreatywnych ludzi, także z niewielkiego Michałowa.
Tam rozbrzmiewa również muzyka, którą tworzą liczne miejscowe, młode talenty.
A uprzejmość?
Na każdym kroku – na ulicy, w sklepie, w hotelu i pieknej stylowej karczmie.
To miejsce, które tętni wielokulturowym życiem, jak na styk granic przystało, a kalendarz imprez promujących gminę jest niezwykle zachęcający. Wśród wielu ofert są m.in. Festiwal Muzyki i Ognia, Festiwal Filmów Rosyjskich, Regaty Puchar Żubra, Dni Sokola, Podlaska Oktawa Kultur, Festiwal Teatralny Wertep. Jedną z najbliższych będzie Święto Grzyba, na które wybiorę się z przyjaciółmi.
Warto zajrzeć do Michałowa, bo to okruszek kresów kojarzący się z pięknem przyrody, spokojem i wyjatkową gościnnością.
I niech nikt nie mówi, że Polska wschodnia odstaje od stolicy. Często jest akurat odwrotnie.
Barbara Gałczyńska
GALERIA SCHODY
Dorota Porębska. Fotografie
Nigdy nie uwiodły jej aparaty cyfrowe, jest wierna fotografii analogowej, która pozwala uwiecznić duszę, a nie tylko powłokę cielesną. Dorota chętnie fotografuje młode kobiety, ceni ich naturalność, a nawet małe niedoskonałości. więcej...