3 wrzesień 2017
Reparacje
Po szale, jaki zademonstrował Prezes w Sejmie RP, odurzony władzą, chcąc kolejny raz omamić naród, powiedział: „Wystąpimy do Niemiec, o reparacje wojenne za straty ludzkie i materialne jakie poniosła Polska Sanacyjna” – pisze Sławomir J. Czerniak.
Zabrzmiało to jakby kolejne 500 plus, ale chyba w euro… Znam wyznawców PiS, którzy zaczęli już snuć plany co do tych pieniędzy.
Zaraz potem spadła lawina komentarzy „specjalistów od nawozów i od świata”, w tym A. Macierewicza, jako ramienia zbrojnego tego planu, że oczywiście 3 x Tak! W razie czego, śmigłowce są już produkowane, mamy kilka czołgów nowszego typu, oraz zapowiedź produkcji „parowozów dziejów” w postaci pociągów pancernych jako przykłady innowacyjności polskiego przemysłu zbrojeniowego. Na wszelki wypadek, pragnę przypomnieć min. Macierewiczowi, że pociągi szykowane na Rosję, powinny mieć rozstaw na szerokie tory, a na Niemcy muszą mieć normalny…
Nie zabrakło też ocen negatywnych, wypowiedzianych także przez np. Cimoszewicza, potencjalnego kandydata na prezydenta.
Oczywiście, jako Polak, bez względu na już dokonane odszkodowania na naszą rzecz przez NRF, uważam, że jakaś „kasa” nam się należy. Ale jak to zinwentaryzować i jak finalnie policzyć?
Aby pomóc Panu Prezesowi, pomyślałem, że należy rozpatrzeć następujące kwestie.
Odszkodowania od Federacji Rosyjskiej:
Chata na Kresach
– najpierw trzeba zrobić bilans wyjściowy – czyli wycenić wartość majątku na dzień 01.09.1939r. Warto przypomnieć, że Polska przedwrześniowa była państwem słabym z niedużym majątkiem na Kresach, w tym Ukrainie, Białorusi i Litwie. Tereny te straciliśmy po przegranej kampanii i całej wojnie, gdyż sojusznicy dali d…y i finalnie oddali nas Józefowi S. – nazwisko powszechnie znane. Za te straty powinny zapłacić Francja i Anglia. Tu wyliczenie strat będzie bardzo trudne – co ze Lwowem, Grodnem, czy Wilnem, nie licząc posiołków krytych strzechą i miasteczek na tych terenach? Ponadto jak liczyć 68.000 km kw. gruntów straconego terytorium. Uzbiera się tego 6.800.000 hektarów, co prawda słabej rolniczo, bo klasy IV – V, ale ziemi. Trzeba by doliczyć straty z braku dochodów z tych hektarów przez 72 lata plus odsetki.
Odszkodowania od Niemiec:
– jak liczyć straty w ludziach – 3.028.000 (według wyliczeń komunistów)? Proponuję po 1 mln USD za obywatela Polski, tak, jak to wyliczyła Pani Marta, córka Lecha Kaczyńskiego i dostała.
– za zniszczenia majątku na terenach ówczesnej Polski proponowałbym nie występować do Niemiec, bo Jałta przyznała nam uprzemysłowione miasta Pomorza, Śląska, Lubuskie, Warmię i Mazury, żyzne Żuławy, oraz ponad 700 km wybrzeża, w tym 400 km plaż, w zamian za „korytarz”, za który sojusznicy walczyć nie chcieli. Tutaj raczej trzeba by było oddać Niemcom sporo kasy, nawet uwzględniając zrujnowanie Warszawy. Na marginesie: znaczna część Starówki Warszawskiej odbudowano z cegły z rozbiórki starówki Elbinga, czyli obecnego Elbląga, zrównanej z ziemią przez towarzyszy radzieckich – to trzeba by też ująć do bilansu.
Poniemiecki dworek
W przypadku rozliczeń za użytki rolne też będzie na naszą niekorzyść, bo przejęliśmy niezłe gleby po majątkach niemieckich, z murowanymi gospodarstwami rolnymi po bauerach, z dworkami i pałacami, które przejęli repatrianci ze wschodu oraz PGR-y i RSP. Tu Niemcy mogą zażądać rozliczenia dochodów z użytków rolnych Warmii, Mazur, Pomorza, części Wielkopolski, czy Śląska Opolskiego. Wiele z typowych niemieckich gospodarstw z lokalizacją kolonijną została przez repatriantów Karguli i Pawlaków zdewastowana, bo przywykli do chat z drewna i słomy. Zamiast remontować, potrafili jedynie malować framugi i ościeżnice na niebiesko…
Repatrianci w miastach dostawali w rozliczeniu za pozostawione mienie piękne poniemieckie budynki, wille oraz domki typu angielskiego (całe dzielnice), zaś Wojsko Polskie, po Wehrmachcie nowoczesne koszary i ich zaplecze, które dzisiaj służą wojskom NATO. Kościół zaś otrzymał wiele pięknych, niezniszczonych murowanych obiektów sakralnych. Zapraszam do Elbląga i na ziemie zdobyte, żeby zobaczyć przykłady tych nieruchomości.
Wierzę, że geniusz Prezesa obejmie ten rachunek krzywd i rozliczeń, zaś Einstein ekonomii polskiej, wicepremier od rachunków dobrze to wyliczy, aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatnio… Lepiej jak w Niemczech.
Suwerenie, możesz już planować swoją świetlaną przyszłość.
Kościół na ziemiach odzyskanych
Jeżeli to się nie uda, to pomysłodawcy tego projektu, powinni skontaktować się z tzw. medycyną regeneracyjną, której zadaniem jest naprawianie uszkodzonych tkanek, zwanych fachowo reparacją lub remodelingiem.
A może by, zgodnie z demokracją, rozpisać referendum, w którym spytać: Kto jest za reparacjami, a w konsekwencji za przesiedleniem na ziemie utracone i jednocześnie opuszczeniem terenów pozyskanych?
Gdyby jednak doszło do rozliczeń, to felieton dedykuję wynalazcy liczydeł, bo te trzeba będzie użyć przy rozliczeniach za tamte czasy.
Sławomir J. Czerniak
Z KRONIKI BYWALCA
Królewski koncert
Z inicjatywy Pana Hasana Hasanowa, Ambasadora Azerbejdżanu w Warszawie, w Sali Wielkiej Zamku Królewskiego odbył się koncert z okazji 90 rocznicy urodzin i 10 rocznicy śmierci wybitnego wiolonczelisty Mścisława Rostropowicza. więcej...