Established 1999

ARCHIWUM KORESPONDENTA

7 maj 2009

Lobbing na rzecz Macedonii

Jedną z mniej znanych u nas spraw dotyczących Macedonii, jest sprawa nazwy tego państwa. Istnieją bowiem dwie jej wersje – pisze Zygmunt Broniarek.


ZYGMUNT BRONIAREK


W dniach od 11 do 16 czerwca b.r. odbyła się wizyta 10-osobowej polskiej grupy dziennikarskiej w Republice Macedonii, w której i ja uczestniczyłem. Wizyta ta stała się możliwa dzięki czterem osobom: pani doktor med. Emilii Kotewskiej-Avramczevej, dyrektor NZOZ Neuromedyka w Żyrardowie i prezes Towarzystwa Polsko-Macedońskiego w Polsce (pani Emilia ma męża Macedończyka); oraz ambasadorowi Republiki Macedonii w Warszawie, panu Kosta Stoimenovskiemu. To od nich wyszła inicjatywa wysłania nas nad Wardar (rzeka przepływająca przez Skopje) i Ochryd (wspaniałe jezioro, przez które biegnie granica macedońsko-albańska). Ale najważniejszą rolę w naszej ekskursji odegrało małżeństwo macedońskie, które sfinansowało naszą podróż i pobyt. A mianowicie, pan Trifun Kostovski, jeden z największych biznesmenów Macedonii, i jego małżonka, pani Dizy. On jest prezesem potężnej firmy “Kometal” z siedzibą w Skopje i w Wiedniu, prowadzącej od lat biznes z Hutą Katowice, ona – prezesem biura podróży “Kometal Tourist Office”. Państwo Kotovscy utrzymują bliskie stosunki z Polską, ponieważ on reprezentował w Warszawie w latach osiemdziesiątych interesy gospodarcze Jugosławii. Oboje mówią płynnie po polsku.


Państwo Kotovscy wyszli z założenia, że w Polsce albo niewiele się wie o Republice Macedonii, albo też że istnieje dużo na jej temat nieporozumień, mimo, że w kraju tym stacjonują oddziały polskie w ramach ONZ. Ten ostatni fakt jest zresztą nieźle prezentowany w Polsce.


Jedną z mniej znanych u nas spraw dotyczących Macedonii, jest sprawa nazwy tego państwa. Istnieją bowiem dwie jej wersje. Pierwsza, ta stosowana przez rząd Macedonii, brzmi Republika Macedonii. Pod taką nazwą została proklamowana niepodległość tego państwa 8 września 1991 roku w wyniku rozpadu “titowskiej” Jugosławii (choć sam Tito nie żył już od 1980 roku). Natomiast w sensie międzynarodowo-prawnym, nazwa Macedonii brzmi wciąż “Była Jugosłowiańska Republika Macedonii” i pod taką nazwą została ona przyjęta do ONZ. Wynikało to z opozycji Grecji wobec nazwy Republika Macedonii, bowiem sama Grecja posiada trzy regiony, w których istnieje słowo Macedonia: Macedonia Środkowa, Macedonia Wschodnia i Tracja, oraz Macedonia Zachodnia. Niektóre koła w Grecji wyrażają więc obawę, że pewnego dnia Republika Macedonii mogłaby wysunąć do części tych regionów roszczenia (inne koła, nawet w Grecji, uważają to za absurd, wskazując, że Republika Macedonii, która liczy niecałe dwa miliony ludności, jest na to za słaba, zaś Grecja należy do NATO, które jej broni).


Macedonia prowadzi więc na arenie międzynarodowej kampanię, którą moglibyśmy nazwać lobbingową, na rzecz powszechnego stosowania nazwy Republika Macedonii. Odnosi ona też w tej materii sukcesy, choć i paradoksów nie brak.


I tak, wśród pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, dwa – Rosja i Chiny – uznają państwo macedońskie pod jego rodzimą nazwą – Republika Macedonii. USA, Wielka Brytania i Francja, a z nimi duża część państw Unii Europejskiej, hołdują nazwie “Była Jugosłowiańska Republika Macedonii”. Ponieważ istnieją stosunki dyplomatyczne Republiki Macedonii z Grecją, to w Atenach powstała sytuacja następująca: na murze okalającym ambasadę Macedonii wisi tablica z napisem “Ambasada Byłej Jugosłowiańskiej Republiki Macedonii”, natomiast na samym budynku ambasady wewnątrz muru napis głosi “Ambasada Republiki Macedonii”.


Wiele krajów Trzeciego Świata używa w swych dokumentach dyplomatycznych nazwy Republika Macedonii. W polskiej liście dyplomatycznej, wydawanej co pół roku po angielsku przez nasze MSZ, nazwa państwa określona jest jako Macedonia, natomiast pod tą nazwą znajdują się słowa: “Embassy of the Former Yugoslav Republic of Macedonia”. Ambasada Republiki Macedonii w Warszawie, wysyłając noty do naszego MSZ, pisze je z nagłówkiem “Republic of Macedonia” i są one tak przyjmowane. Natomiast odpowiedzi na te noty adresowane są do “Embassy of the Former Yugoslav Republic of Macedonia” i są także w tej formie przyjmowane.


Ciekawe, że Bułgaria uznała Republikę Macedonii po proklamowaniu jej niepodległości w 1991 roku jako jedno z pierwszych państw pod jej obecną nazwą (chociaż na przykład w czasie drugiej wojny światowej, Bułgaria jako sojusznik Hitlera, zajęła część dzisiejszej Republiki Macedonii). Ostateczny kształt Macedonii nadał jej w 1945 roku Tito, który też nakazał skodyfikowanie jej języka literackiego jako języka oficjalnego (jest on prawie identyczny z bułgarskim, łącznie z nieco zmodyfikowaną cyrylicą).


Ogółem około 80 państw świata używa nazwy Republika Macedonii bez żadnych zastrzeżeń, co świadczy o tym, że lobbing Macedonii w tej dziedzinie jest skuteczny.


To, co uderza w tym państwie to jak najlepsze wspomnienia z okresu, kiedy Jugosławią rządził Tito, a Macedonia była republiką związkową w ramach Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii. Jak mi to powiedział teść dr. Kotewskiej-Avramczevej, pan Kostadin Avramczev, były prezes OHIS (Organic Chemical Industries Skopje), który współpracował ściśle z naszym CIECH-em: “W titowskiej Macedonii nie było bezrobocia, każdy mógł zaciągnąć tani kredyt na dom czy samochód, każdy Macedończyk miał w domu paszport, możliwość podróżowania do większości krajów bez wiz oraz legalnej pracy zagranicą. Mówiono wówczas, że Pan Bóg chadza po Macedonii pieszo – jak swój”.


Innymi słowy – na rzecz “titowskiej” Macedonii nie musiał lobbować nikt, bo ona istniała w ustalonych granicach i “żyło się jej – że aż hej!”.














Zygmunt Broniarek

W wydaniu 37, wrzesień 2002 również

  1. LOBBING W SEJMIE

    Potrzebny zawód
  2. PUNKTY WIDZENIA

    Polski dynamizm
  3. PUNKTY WIDZENIA

    Nie dać się obcym
  4. JUBILEUSZ DECYDENTA

    To już trzy lata
  5. REWITALIZACJA KOLEI

    To nie idea, to konieczność
  6. ARCHIWUM KORESPONDENTA

    Lobbing na rzecz Macedonii
  7. ZWIERZĘTA POLITYCZNE

    Dwururka zamiast oświaty
  8. PODPIS ELEKTRONICZNY

    Bezpieczny szyfr
  9. TELEKOMUNIKACJA

    Ustawowa pętla
  10. SZTUKA MANIPULACJI

    Pytanie zwrotne
  11. LOBBING PO AMERYKAŃSKU

    Dwa światy
  12. TROSKI PRZEDSIĘBIORCY

    Nasza samoobrona?
  13. TYKAJĄCE USTAWY

    W Sejmie i w Senacie
  14. NIEUCZESANE REFLEKSJE

    Jeden wielki strach
  15. FUNDACJA POLONIA

    Patrzenie w przyszłość
  16. ALTERNATYWY

    Quod libet
  17. DECYZJE I ETYKA

    Zdarzyło się jutro
  18. LOBBING PO SZKOCKU

    Wkroczyła komisja etyki
  19. ŚRODOWISKO

    Wygrać wyścig z czasem