Established 1999

ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

13 kwiecień 2024

Zderzenie cywilizacji

Widzowie filmu „Szogun” widzą, że słudzy Towarzystwa Jezusowego, czyli jezuici, żyją w komitywie z samurajami i wielkimi lordami Japonii. Tak było tylko przez chwilę. W 1542 roku do wybrzeży Kiusiu dotarli zabłąkani żeglarze portugalscy. Już w 1543 roku handlowali. W ślad za kupcami – zjawili się misjonarze, czyli rycerze Chrystusa. Wojownicy – pisze Elżbieta Potocka.

Fot. EP

W roku 1549 na ląd w Kagoshimie, na wyspie Kiusiu, zszedł jezuita Franciszek Ksawery z trzema innymi katolikami i rozpoczął ewangelizację samurajów. Głoszone przez niego idee znajdowały zwolenników. W 1582 roku było już 150–200 tysięcy wyznawców nowej wiary i ponad 250 kościołów. 10 lat później było już około 300 tysięcy wiernych, a Nagasaki, port, w którym pozwolono Portugalczykom kotwiczyć, stało się twierdzą katolików.

Dlaczego jezuici odnieśli tak szybki sukces? Pamiętać należy, że to okres wojen domowych i krwawych walk o dominację w Japonii. Zwyciężyć mógł tylko ten, kto miał przewagę. Wielu wielmożów uważało, że nowa wiara może dać im przewagę polityczną.

Niestety, nowi wyznawcy Chrystusa niszczyli sintoistyczne i buddyjskie świątynie, co się w konsekwencji przyczyniło do ich upadku. Zagrażało to bowiem fundamentom państwa stworzonego przez bogów i jego systemowi etyczno-społecznemu, wywodzącego się z kultury konfucjańskiej.

KonfucjanizmKonfucjanizm był najważniejszą ideą etyczną Azji Wschodniej. Jej twórca Konfucjusz (551–479 p.n.e.), dążył do utworzenia takiego systemu rządów, który prowadziłby do powstania harmonii, poprzez unikanie konfrontacji i rywalizacji. Ten system etyczny nie wykluczał oddawania czci bogom i duchom, zakładał szacunek dla przodków, głosił jednak, że na pierwszym miejscu musi być chęć służenia innym ludziom.

Innym ludziom – w cywilizacji konfucjańskiej oznaczało służenie grupie. W tym systemie nie funkcjonuje pojęcie autonomicznej jednostki społecznej. Jest nią grupa, przy czym interesy grup i jednostek ją tworzących są wspólne, a nie sprzeczne. Sprawne funkcjonowanie grupy określa hierarchia stosunków pomiędzy jej członkami – nie ma w niej jednostek sobie równych. Każda jednostka znała swoje miejsce i zakres obowiązków.

Konfucjanizm jako zbiór norm i zasad poprawnego zachowania, za naczelną zasadę uznawał lojalność, obowiązki, powinności, szacunek dla starszych, uznanie autorytetu władzy itd. System ten miał taki wpływ na życie milionów Azjatów, tak jak religia chrześcijańska w kulturze europejskiej.

Idee chinskie

Fot. EP

*

Idee chińskie przeniesione zostały na grunt kształtującego się państwa japońskiego wraz z buddyzmem, w VI wieku. Japończycy potraktowali go jako system etyczny, a ponieważ ich rodzima religia natury, sinto, nie wypracowała własnej etyki, chętnie skorzystano z etyki konfucjańskiej, dla uzasadnienia potrzeb elit rządzących.

Konfucjański kod zachowań miał wpływ na życie arystokracji, która chętnie przyswajała jego rytuały i etykietę, i szybko rozprzestrzenił się wśród samurajów. Dla nich najważniejsze było wypełnianie powinności wobec pana, a to uzasadniało hierarchiczne zależności klanowe, wymuszało lojalność i całkowite poświęcenie się zwierzchnikowi.

Kładziono również nacisk na wypełnianie powinności syna wobec ojca (xiao), co z kolei sprowadzało się do surowego przestrzegania praw rodziny i autorytarnej władzy ojca, a w przełożeniu na rządy władców.

*

Dojście do władzy szogunów z rodu Tokugawa – miało ogromny wpływ na zmiany społeczne Japonii. Ten okres, to okres stabilizacji i spokoju. Osiągnięto go jednak w sposób charakterystyczny dla tego obszaru Azji Wschodniej – zastosowano izolację, a właściwie samoizolacje. Zamknięto kraj na obce wpływy. Wierząc w wyjątkowość swojej nacji i jej kultury uznano, że obce idee niszczą wewnętrzny porządek w Kraju Wschodzącego Słońca. Za najbardziej niebezpieczne uznano chrześcijaństwo – ideę absolutnie sprzeczną z państwem japońskim, które – zdaniem Japończyków – zostało stworzone przez ich sintoistycznych bogów. Bóg chrześcijański był zaprzeczeniem wszystkiego, w co wierzyli.

*

Idee nowej wiary stały w oczywistej sprzeczności z codziennym życiem Japończyków. Idea chrześcijańskiej równości nigdy nie miała zastosowania w konfucjańskim społeczeństwie. „Szogun” właśnie to pokazuje. Każde nieposłuszeństwo, każde wyłamanie się z zasad hierarchii – to rozkaz popełnienia seppuku. I każdy Japończyk uważał te zasady za słuszne.

Wielu Japonczykow 800

Wielu Japończyków wieszało na swoich kimonach krzyże, symbol nowej wiary. Był to jednak symbol sprzeczny z kulturą i zasadami współżycia społecznego. Nawet Mariko – uznająca się za chrześcijankę, do końca swego życia pozostaje lojalna wobec swego pana. Gotowa jest oddać za niego życie, a to jest zaprzeczeniem jej wiary w boga chrześcijan. On odbierania sobie życia nie dopuszczał.

*

Zagrożenie nowej wiary dla idei jedności Japonii pierwszy dostrzegł Toyotomi Hideyoshi. W 1587 roku wydał pierwszy edykt antychrześcijański,  nakazujący zagranicznym misjonarzom opuszczenie wysp. W roku 1588 objął port Nagasaki  bezpośrednią kontrolą i skonfiskował cały majątek kościelny. Twierdził, że Japonia jest ziemią bogów, więc misjonarze nie mają tu czego szukać.

Zasadnicze kroki w walce z nową wiarą podjął w 1596 roku. Wówczas u wybrzeży wyspy Sikoku rozbił się hiszpański galeon San Felipe, a kapitan tego statku chwalił się, że jego kraj dokonuje podbojów kolonialnych na terenach, przygotowanych do tego przez katolickich misjonarzy i neofitów. W ciągu kilkunastu lat  XVI wieku Hiszpanie podbijali Filipiny, które ostatecznie ujarzmili w roku 1564. Stały się one Nową Hiszpanią, a jej nowi właściciele przystąpili do chrystianizacji ich mieszkańców. Świadomy zagrożeń Toyotomi Hideyoshi 5 lutego 1597 roku zorganizował pokazową egzekucję – ukrzyżował 26 wyznawców nowej wiary, co miało być dla innych ostrzeżeniem – nie ma akceptacji dla wyznawców nowej wiary.

Wieszanie 600

Wieszanie na krzyżu było jednym ze sposobów walki z nową religią. Muzeum w Makau; Fot. EP

Prześladowanie chrześcijan po śmieci Toyotomiego trochę ustąpiło. Jeszcze na początku XVII wieku szogun  Ieyasu Tokugawa  (filmowy Toranaga) chętnie poznawał europejską kulturę, w czym pomagał mu Wiliam Adams, filmowy Anjin. Kiedy jednak do Japonii zaczęło przybywać coraz więcej misjonarzy, nie tylko jezuitów, ale też benedyktyni, dominikanie, augustianie, to zrobiło się w ideach japońskich zamieszanie. Wielu daimyō było katolikami, co dla rządzących było problemem. W 1613 roku szogunat wydał specjalny edykt, który miał doprowadzić do eliminowania chrześcijaństwa. W 1616 roku rządy objął kolejny szogun – Hidetada Tokugawa i on ostatecznie rozprawił się z obcymi ideami. Zrównał z ziemią niemalże wszystkie kościoły. Zaczęły się też masowe represje innowierców.

W 1639 roku szogunat ostatecznie zamknął Japonię dla cudzoziemców i obcych idei. Niedobitki chrześcijan zeszły do podziemi. Japonia znowu stała się krainą bogów.

PS Mój wieloletni pobyt w Azji Wschodniej – podróże po kontynentalnych Chinach, Tajwanie, Hongkongu, Makau, Japonii, Wietnamie i obu Koreach – pozwala mi wyciągnąć jeden wniosek: nie da się do kultur mających pięć tysięcy lat wprowadzić idei obcych i oczekiwać, że społeczeństwa tamtych obszarów przyjmą je bez zastrzeżeń. Nie da się przekonać Polaków, by stali się buddystami, czy wyznawcami Allaha. Moje wszystkie badania i rozmowy z dostojnikami kościoła w Hongkongu i Makau – pozwala mi postawić wniosek, że tamto chrześcijaństwo jest festiwalowe. Ludziom deklarującym się jako chrześcijanie – codzienne życie nie pozwala nimi być naprawdę. Konfucjanizm, hierarchia, zależności – to jest ich codzienna rzeczywistość.

Codzienna rzeczywistosc 500

Fot. EP    

To jest prawdziwa wiara – nie budzi zastrzeżeń, nie wymaga interpretacji, jest w historycznych genach społeczności regionu.

Od kiedy na ekranach telewizorów można oglądać nową wersje „Szoguna” staram się mojemu Czytelnikowi wskazać różnice kulturowe. Moim celem jest pokazać, że poza wartościami uniwersalnymi, takimi jak prawo do życia, prawo do pracy, prawo do nauki, istnieją wartości przypisane do kultur innych niż nasza judeo-chrześcijańska. Spotkanie tych różnych wartości to zderzenie cywilizacji. Tak było w przeszłości i tak jest nadal. Powołam się na premiera Malezji dr. Mahathirea ibn Mohammada, który w wywiadzie dla rocznika „Azja-Pacyfik” (5/2002) powiedział, że najbardziej cenionymi wartościami w Azji Wschodniej są: porządek społeczny i dobra organizacja, harmonia w społeczeństwie, odpowiedzialność funkcjonariuszy publicznych, poszanowanie władzy. Kiedy analizujemy tę wypowiedź, wydaje się, że nie ma różnic między naszymi kulturami. Jest to jednak tylko pierwsze wrażenie. Porządek społeczny w Azji Wschodniej opiera się na zasadach konfucjańskich, czyli nie na demokracji. Mahathire dodaje, że na Zachodzie podejmując decyzję, dyktuje się innym, co mają robić. W społeczeństwie konfucjańskim decyzje zapadają drogą konsensusu. Dodaje też, że Zachód ciągle chce uczyć społeczeństwa Azji Wschodniej, jak mają żyć i jakimi prawami się posługiwać, a kiedy one nie stosują  zachodniego rozumienia wartości, wówczas Zachód wprowadza sankcje przeciwko myślącym inaczej. Dodaje również, że Zachód uważa, iż posiada prawo do ingerencji w wewnętrzne sprawy innych państw. Podkreśla, że nie powinniśmy być na tyle aroganccy, by twierdzić, że wiemy lepiej, niż inni.  Narzucanie ludziom jakichś ideologii zawsze kończy się buntami i odrzuceniem ich.

Wniosek z tego jest tylko jeden – pozostańmy przy swoich wartościach, swoich religiach i szanujmy inne. Nie narzucajmy nikomu naszego punktu widzenia, uważając, że jest jedyny.

DR ELŻBIETA POTOCKA

Więcej:  Mahathir bin Mohamad, Rozważania o wartościach azjatyckich; Rocznik Azja-Pacyfik, 2/1999;  https://czasopisma.marszalek.com.pl/images/pliki/ap/2/ap211.pdf

W wydaniu nr 269, kwiecień 2024, ISSN 2300-6692 również

  1. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Żony i konkubiny w kulturze Japonii
  2. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Kamienne ogrody
  3. 1942 - 2024

    Jadwiga Staniszkis
  4. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Zderzenie cywilizacji
  5. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Buddyzm w Japonii
  6. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Religie, których nie znamy
  7. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Seppuku - samurajskie poczucie honoru
  8. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Krótko trzymać
  9. ARABSKIE OPOWIEŚCI

    Szyć mocnym ściegiem