Established 1999

POEZJA, SZTUKA, PROZA

01/12/2011

Rok Czesława Miłosza

W dobiegającym końca Roku Czesława Miłosza warto, raz jeszcze, powrócić do miejsc magicznych, wyjątkowych – podkreśla Barbara Gałczyńska.

BARBARA GAŁCZYŃSKA


 


 


Budowanie mostów


 


 


O nobliście napisano już chyba wszystko, ale chciałabym nieco przybliżyć Czytelnikom DECYDENTA Kresy RP, gdzie wśród malowniczych pagórków stoi XVIII-wieczny dwór modrzewiowy w Krasnogrudzie. Od zarania był własnością rodziny Kunatów spokrewnionych z Miłoszem.


 


Sam noblista urodził się nad Niewiażą w Szetejniach niedaleko Kiejdan, a wakacje spędzał u ciotek Janiny i Gabrieli Kunatównych, kuzynek ze strony matki Weroniki. Bywał tam wielokrotnie jako dziecko, a później gimnazjalista z Wilna i student prawa.


 


 


Tak pisał po latach:


 


 


         W mojej ojczyźnie


 


W mojej ojczyźnie, do której nie wrócę,


Jest takie leśne jezioro ogromne


Chmury szerokie, rozdarte, cudowne


Pamiętam, kiedy wzrok za siebie rzucę.


 


I płytkich wód szept w jakimś mroku ciemnym,


I dno, na którym są trawy cierniste,


Mew czarnych krzyk, zachodów zimnych czerwień,


Cyranek świsty w górze porywiste.


 


Śpi w niebie moim to jezioro cierni.


Pochylam się i widzę tam na dnie


Blask mego życia. I to, co straszy mnie,


Jest tam, nim śmierć mój kształt na wieki spełni


 


         Noblista powrócił do Krasnogrudy w 1989 roku po niemal pięćdziesięciu latach pobytu na obczyźnie, przywołując wspomnienia i magię tego miejsca


 


Gdziekolwiek


 


Gdziekolwiek jestem, na jakimkolwiek miejscu


Na ziemi, ukrywam przed ludźmi przekonanie,


że nie jestem stąd.


Jakbym był posłany, żeby wchłonąć jak najwięcej


Barw, smaków, dźwięków, zapachów, doświadczeń


Wszystkiego, co jest


Udziałem człowieka,


Przemienić co doznane


W czarodziejski rejestr


i zanieść tam,


skąd przyszedłem.


 


         Popadający w ruinę dwór doczekał się gospodarza, bowiem w czerwcu 2011 roku (dokładnie w 100-lecie urodzin poety) zostało otwarte Międzynarodowe Centrum Dialogu, a siedzibę swoją ma tam Fundacja-Pogranicze sztuk, kultur i narodów (ukłony p. Krzysztofowi Czyżewskiemu).


Usytuowany na wzgórzu nad jeziorem Hołny, tuż przy granicy z Litwą, kompleks dworski stał się Europejską Angorą poetów, filozofów i artystów. Stał się czymś więcej symbolem dialogu pomiędzy narodami i z pewnością żywym testamentem noblisty. Jest nakazem współczesnych czasów o budowaniu mostów, a nie ich paleniu. To także jest przekaz dla młodego pokolenia, że warto Być, Tworzyć, Rozmawiać.


Zachęcam decydentów do odwiedzania  Ziemi Sejneńskiej, pełnej niezwykłego uroku i historii przyodzianej w różne wydarzenia. Twórzmy razem, a nie dzielmy!

W wydaniu nr 121, grudzień 2011 również

  1. LEKTURY DECYDENTA

    "Polak Londyńczyk"
  2. W IMR ADVERTISING BY PR

    Gotowe na Sylwestra 2
  3. KOMENTARZ KRYTYCZNY

    Podatek od transakcji finansowych
  4. ECHA PRZEMÓWIENIA MINISTRA SIKORSKIEGO

    Czy warto bronić ekonomicznej niezależności?
  5. W CO INWESTOWAĆ?

    Rośnie cena złota
  6. ORGANIZACJE POZARZĄDOWE

    Sposób na promocję
  7. MONIKA ISKANDAR ZAPRASZA

    Tradycyjnie i nowocześnie
  8. DECYDENT SNOBUJĄCY

    Piątek, 30.12 - Bariery tajności
  9. SZTUKA MANIPULACJI

    Ssawka - perpetuum mobile
  10. DIESEL CZY BENZYNA?

    W przyszłości silnik będzie jeden
  11. SPRAWDZONA MEDYCYNA NATURALNA

    ALPA skuteczna i bezpieczna
  12. SIŁA POLITYKI

    Konfederacja astrologa
  13. POEZJA, SZTUKA, PROZA

    Rok Czesława Miłosza
  14. WYŻSZY WIEK EMERYTALNY

    Czy jest alternatywa?
  15. ŻĄDZE, SITWY, KOLIGACJE

    Czarny lobbing, czarny PR, czarny humor