Z JANET BOHDANOWICZ

Skąd wziął się pomysł utworzenia organizacji The Prince of Wales International Business Leaders Forum (IBLF) w Polsce?
Początkowo nasza organizacja zaczęła działać w Europie Środkowej. W Polsce swoją działalność rozpoczęliśmy w roku 1993, po wizycie Jego Wysokości Księcia Walii w Krakowie. Teraz jesteśmy obecni w 67 krajach, prawie na wszystkich kontynentach. Naszą misją jest promowanie odpowiedzialnych praktyk biznesu , które przynoszą korzyści zarówno społeczeństwu, jak i biznesowi oraz pomagają osiągnąć społeczny i ekonomiczny rozwój, chroniąc jednocześnie środowisko naturalne.

Jakie projekty realizuje Forum w Polsce?
Działamy w kilku dziedzinach na zasadzie partnerstwa z innymi organizacjami społecznymi, urzędami miejskimi i lokalnym biznesem. Wspieramy małą i średnią przedsiębiorczość. Zorganizowaliśmy kilka edycji naszego programu dla bezrobotnych pod nazwą “Autokreacja”, a także działamy na polu edukacji. Prowadzimy program “Cień menedżera”, którego celem jest zorganizowanie praktyk dla studentów ostatnich lat, aby mogli zdobyć tak dzisiaj wymaganą przez pracodawców praktykę zawodową.
Ze względu na międzynarodowy charakter naszej organizacji mamy szansę łączenia naszych akcji organizowanych w Polsce np. z innymi akcjami w Europie. Jako przykład mogę podać udział reprezentacji z Polski na konferencji o korupcji w Kopenhadze, która odbyła się w tym roku, a także prezentację polskich projektów na wystawie IBLF w Brukseli.

Proszę podać jakiś przykład związany z zasadą partnerstwa?
Dobrym przykładem są Gorlice, gdzie dzięki partnerstwu powstał w 1994 roku Green Business Park (Zielony Park Biznesu). Jest to efekt zorganizowania przez IBLF kilku konferencji, gdzie przedsiębiorcy, Urząd Miasta i inne organizacje pozarządowe mogły się spotkać i porozmawiać. W Gorlicach zamknięto wcześniej kilka państwowych fabryk i powołanie tego Zielonego Parku Biznesu stało się szansą na dalszy rozwój miasta.

Z Pani wypowiedzi wynika, że do tej pory IBLF zorganizowało wiele projektów. Który, Pani zdaniem, odniósł największy sukces?
Najłatwiej jest zmierzyć efekty naszego projektu dla bezrobotnych – “Autokreacja”. Możemy określić w procentach liczbę uczestników, którzy dostali pracę po naszym szkoleniu. Projekt, o którym mówię funkcjonuje w Polsce od 1995 roku i jak do tej pory odbyło się sześć jego edycji. Skierowany jest on do osób, które przez długi czas pozostają bez pracy (co najmniej przez jeden rok). Do tej pory w naszym programie wzięło udział ponad 300 uczestników z różnych regionów Polski. O jego skuteczności niech świadczy fakt, że do 2000 roku ponad 50% spośród nich, w ciągu 6 miesięcy od zakończenia kursu znalazło zatrudnienie. W ramach tygodniowego kursu, uczestnicy dowiadują się, jak pisać CV, jak szukać pracy, jak zachować się podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Uczestnicy biorą udział także w zorganizowanych dla nich krótkich kursach komputerowych oraz wykładach prowadzonych przez menedżerów z dużych firm, którzy mówili o etapach rekrutacji w ich przedsiębiorstwach.
Głównym celem “Autokreacji” jest praktyczne zapoznanie uczestników z technikami skutecznego poszukiwania pracy. Pierwsza wersja “Autokreacji” obejmowała swoim zasięgiem młodych, bezrobotnych ludzi pomiędzy 18 a 25 rokiem życia. Z czasem program ten uległ modyfikacji i został dostosowany do aktualnych potrzeb potencjalnych uczestników. Dlatego kolejne edycje “Autokreacji” były poświęcone innym grupom, które także potrzebują naszej pomocy. Na przykład w roku 2001 zorganizowaliśmy w Grybowie nasz program skierowany do Romów, a w październiku 2001 pod Tarnowem odbędzie się “Autokreacja” dla kobiet powyżej 35 roku życia. Kolejny kurs w ramach programu planujemy zrealizować jeszcze w tym roku w Malborku.

Jakie są plany IBLF na przyszłość?
W przyszłości chcemy skoncentrować nasze działania w regionach, bo tam jest wiele do zrobienia. Polska to przecież nie tylko Warszawa.