Established 1999

TECHNIKI LOBBINGU

15 lipiec 2011

Petycje, listy, manifestacje

Wśród metod najczęściej stosowanych w ramach grassroot lobbingu (odwołującego się do opinii publicznej) wymienione są m.in.: petycje, masowe wysyłki listów (malingi), manifestacje. Im to właśnie chciałabym poświęcić trochę uwagi. Stanowią one zestaw działań bez uciekania się do przemocy – pisze Małgorzata Molęda-Zdziech.

MAŁGORZATA MOLĘDA – ZDZIECH


 



    Jeden z teoretyków tej tematyki Gene Sharp wyróżnił trzy kategorie metod: metody protestu i perswazji, metody nonkooperacji,  metody interwencji.


   W skład pierwszych wchodzą: publiczne przemówienia, listy otwarte, petycje, hasła, ulotki, publikacje, pochody, wiece, różne symboliczne akty protestu. Wszystkie te działania muszą być wyrazem czynnego protestu, zachowaniem w sytuacji konfliktowej.


    Metody nonkooperacji polegają na „celowym odrzuceniu różnego typu przyjętych czy ustalonych form współpracy czy kontaktu ze stroną, z którą weszło się w konflikty. Do form tych zaliczamy przede wszystkim bojkoty i strajki. Autor w swojej pracy charakteryzuje aż 103 techniki mieszczące się w omawianej kategorii.  Wyróżnia nonkooperację społeczną, ekonomiczną i polityczną. Ta pierwsza to np.: ostracyzm – powstrzymywanie się od kontynuowania normalnych kontaktów z osobami lub grupami osób traktowanych z dezaprobatą, bojkot uroczystości, przedstawień, odmowa uczestnictwa w pewnych instytucjach.  Nonkooperacja ekonomiczna polega na tzw. bojkocie ekonomicznym czyli odmowie kontynuowania lub podejmowania pewnych stosunków ekonomicznych (w szczególności kupna i sprzedaży), odmowie wnoszenia pewnych opłat i rachunków, wycofywanie depozytów bankowych itp. W skład tej kategorii wchodzą również strajki ekonomiczne, przyjmujące różne formy w zależności od okoliczności i ich zasięgu.


    Metody nonkooperacji politycznej obejmują np.: bojkoty organów władzy, wyborów, organizacji politycznych i różne formy odmawiania posłuszeństwa.


    Metody interwencji  Sharp charakteryzuje jako burzące istniejące wzory zachowań, stosunki i instytucje traktowane jako „dane” lub też ustanawiające nowe. Wśród 41 metod wymienionych przez autora niektóre z nich zyskały rozgłos dzięki ruchowi na rzecz równości rasowej w USA.  Należą do nich:


*sit-in – czyli zajmowanie –  z zamiarem wyrażenia protestu – miejsc użyteczności publicznej i pozostawanie tam mimo wezwań do ich opuszczenia.


*stall-in – załatwianie spraw w pewnych instytucjach, (wobec których prowadzi się akcję protestu) tak długo, jak to tylko możliwe. Jest to więc sposób polegający na nękaniu instytucji przez klientów.


 


PETYCJA


    To jedna z najstarszych technik, stanowi klasyczną formę sięgającą początków lobbingu.


Polega na zebraniu podpisów zwolenników danego projektu. Wymaga więc przede wszystkim


cierpliwości i konsekwencji w jej realizacji.


    We Francji, u progu XX wieku, techniką tą, z powodzeniem, posłużył się Andre Michelin, twórca firmy produkującej opony samochodowe. Michelin, zainteresowany rozwojem i promocją branży samochodowej, chcąc rozszerzyć sferę swojej działalności, uwagę skierował ku kartografii. Zaproponował proste mapy dla kierowców. Znane było jego powiedzenie: „Bez mapy kierowcy są „niewidomi”. Pierwsze mapy, pojawiły się w 1906 roku i zostały przedstawione w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Zyskały pozytywną opinię, ale nie wystarczyło to na ożywienie sektora samochodowego. Michelin domagał się od władz pomocy polegającej na oznakowaniu dróg przy pomocy tablic informacyjnych, a przede wszystkim systemu numeracji dróg. Zorganizował petycję, zbierając ponad 200 000 podpisów, w tym od prezydenta Francji Armanda Fallieres. W 1913 roku, w przededniu


I wojny światowej ostatecznie zapada decyzja o numeracji dróg.


 


MASOWE KAMPANIE LISTOWE


   Stanowią współczesną formę petycji. Chodzi o dotarcie do jak najliczniejszej grupy osób i przekonanie  jej do zamierzonych działań.


1.     Mailing masowy (masowa wysyłka listów protestacyjnych do decydentów, co – niestety – jest stosunkowo kosztowne). Internet stwarza dodatkowy kanał dla tego typu kampanii, a jednocześnie eliminuje argument finansowy. Z tej formuły masowo korzystają organizatorzy kampanii w USA oraz Unii Europejskiej. Po wprowadzeniu zakazu reklamy papierosów skierowanej do dzieci i młodzieży, firma Ramhurt (założona z inicjatywy firmy tytoniowej RJR Nabisto w 1993 r., specjalizująca się w lobbingu i PR) przeprowadziła kampanię mailingową wysyłając listy zaczynające się od słów: „Dorosły palaczu, FDA(Agencja do spraw Żywności i Leków) chce ci zabrać Twoje papierosy. Federalna biurokracja nastaje na Twoją wolność”.


2.     Wykorzystanie sieci stowarzyszeń (np. stowarzyszenia, które mają swoje lokalne oddziały. W Polsce dobry przykład stanowi Business Centre Club z siecią swoich klubów lokalnych.


3.     Należy zwracać się do wybranego adresata, szczególnie uwrażliwionego na dany problem i ułatwiać zadanie potencjalnym zwolennikom dostarczając im gotowe wzory listów, wraz z zaadresowaną i ofrankowaną kopertą na odpowiedź. Amnesty International  wykorzystuje często tę formę np. drukując w prasie gotowe wzory listów, z prośbą o poparcie w danej sprawie i wysłanie go na podany adres.


   Przykład polski. Także w Polsce petycja stanowi już popularny oręż. Sięgali po niego, np. zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy przygotowanej od wiosny 1989 r. ustawy antyaborcyjnej. „ Pomiędzy styczniową a majowa debatą w Sejmie w 1991 r. odbywały się konsultacje społeczne, w ramach których przesyłano petycje i listy wyrażające poparcie dla stanowiska pro life (na rzecz życia) bądź pro choice (na rzecz wyboru).” To właśnie aktywny udział Kościoła w zbieraniu podpisów i wysyłaniu listów do Sejmu  spowodował, iż można było odnieść wrażenie, że opcja pro life  miała więcej zwolenników.


    Latem 1999 r. metodę tę wykorzystał dodatek „Gazety Wyborczej” – „Wysokie Obcasy”- zamieszczając gotowy  wzór listu przeciwko niekorzystnej dla kobiet reformie emerytalnej. Niższy dla kobiet o 5 lat niż dla mężczyzn wiek emerytalny ( a dodatkowo niższe zarobki, przerwy w pracy spowodowane urlopami wychowawczymi) powoduje, że okres składkowy skraca się o 5 lat. W rezultacie kapitał na starość będzie bez porównania mniejszy niż u mężczyzn. W związku z tym w trzech lipcowych numerach „Wysokich Obcasów” redakcja drukowała następujący wzór petycji:


    „Buntujcie się kobiety”


     Ja niżej podpisana/y


Imię i nazwisko……………………………..


adres:………………………………………..


nr dowodu osobistego …………………….


    protestuję przeciw dyskryminacji kobiet ukrytej w nowym systemie emerytalnym.


   Domagam się wyrównania wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn i upoważniam redakcję „Wysokich Obcasów” do przekazania mego protestu Marszałkowi Sejmu RP.


Podpis……………………………..


Źródło: „Wysokie Obcasy” w: „Gazeta Wyborcza”, 31.07.1999 rok.


  Przykład europejski  W latach 90. głośnym echem odbiła się  masowa kampania listowa, zorganizowana przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt (IFAW) i inne tego typu organizacje zgrupowane w europejskiej koalicji na rzecz zniesienia eksperymentów na zwierzętach w przemyśle kosmetycznym (Coalition Europeene pour l’Abolition de l’Experimentation Animalne en Kosmetologie). W 1992 roku, koalicja otrzymała od Komisji Europejskiej projekt dyrektywy, zapowiadającej wprowadzenie zakazu od 1 stycznia 1993 roku. W tej sprawie musiał wypowiedzieć się organ ustawodawczy Wspólnoty Europejskiej, Rada Ministrów. Ministrowie 12 państw członkowskich, mieli przegłosować dyrektywę w listopadzie 1992 roku. We wrześniu francuski minister do spraw europejskich otrzymał kartę pocztową przedstawiającą smutnego królika, a z boku tekst, zawierający grzeczną prośbę o rozwagę nad tym głosowaniem. W ciągu tygodnia, do gabinetu ministra napłynęło 5.000 takich kart pocztowych.


 


MANIFESTACJA


   Dobrze zorganizowana i widoczna stanowi wydarzenie spektakularne, zazwyczaj stając się wydarzeniem medialnym. Szybko odbija się echem wśród opinii publicznej. Istnieje duża różnorodność form manifestacji, podczas gdy sama technika jest dość ograniczona. Manifestacja ma na celu nagłośnienie i unaocznienie danego problemu, bez przedstawienia szczegółowych kwestii informacyjnych.  Opinia publiczna zajmuje stanowisko w zależności od sympatii, jaką darzy aktorów manifestacji. Manifestacja może zachwycać rozmiarem, liczbą uczestników, ale niesie też ze sobą wiele niebezpieczeństw, które należy wziąć pod uwagę. Są to przede wszystkim: wysokie koszty organizacji: często są one zatajane, czy wręcz nie brane pod uwagę w ogólnym rozrachunku, gdyż uczestnicy mogą przyjeżdżać na koszt własny; oraz ryzyko dewiacji, wymknięcia się spod kontroli organizatorów, przekroczenia granicy legalności.  Grozi wtedy brutalność, agresywność, szkody materialne, utrudnienia w normalnej komunikacji.


    Jeśli chodzi o skuteczność tej formy lobbingu, trudno jednoznacznie ją oszacować. Z jednej strony manifestacje są skutecznym sposobem dotarcia do opinii publicznej. Z drugiej zaś, zazwyczaj dochodzi do nich późno, w zaawansowanej fazie procesu decyzyjnego. Manifestacja – w praktyce – to pewna, ostateczna forma działania, po którą sięga się wtedy, gdy zawiodły inne środki. W wyniku podjęcia tej formy nacisku zyskują tylko dobrze zorganizowane, silne grupy (np. rolnicy w Unii Europejskiej, kierowcy). Słabi i źle zorganizowani tracą tylko środki finansowe. Praktycy lobbingu (np. Michel Clamen) zastrzegają, że technika ta zalecana jest tylko w formie dokładnie kontrolowanej i nadzorowanej.


   Cytowany już Gene Sharp mówi o tzw. politycznym dżiu – dżitsu. Chodzi tu o złożony proces polegający na tym, że represje stosowane wobec zdecydowanie i zdyscyplinowanie prowadzonej akcji, nie tylko nie prowadzą do jej złamania, ale w miarę zaostrzania represji strona je stosująca  traci coraz bardziej na znaczeniu. Represje, o ile postrzegane są jako nieusprawiedliwione, mogą powodować korzystne zmiany dla represjonowanych.


Opinia publiczna zwraca się bowiem przeciw stronie konfliktu posługującej się represjami. Co więcej, traci ona autorytet. Również opinia międzynarodowa i międzynarodowe konsekwencje stosowania represji wewnętrznych mogą odgrywać istotną rolę.


 


LOBBY PRORODZINNE (FRANCJA)


   Cel: wycofanie z parlamentu projektu ustawy legalizującej m.in. związki homoseksualne.


   Francuskie lobby prorodzinne zorganizowało 31 stycznia 1999 roku w Paryżu manifestację, w której udział wzięło ok. 200 000 ludzi. Domagali się oni wycofania z parlamentu projektu tzw. Paktu Solidarności Obywatelskiej (PACS), czyli nowej reformy legalnego związku dwojga ludzi, w tym także tej samej płci (homoseksualistów). Protestowali oni przeciwko projektowi ustawy gwarantującej partnerom związków homoseksualnych m.in.: wspólne opodatkowanie, ulgi podatkowej przy dziedziczeniu i inne uprawnienia przy minimalnych zobowiązaniach wzajemnych. Projekt taki został przyjęty w pierwszym czytaniu w parlamencie w końcu grudnia 1998 r. dużą większością głosów. Ustawa powróciła do parlamentu na wiosnę 1999 i została uchwalona w listopadzie 1999 r.


    KTO POPARŁ AKCJĘ?  Do udziału wzywało stowarzyszenie 17 tysięcy merów miast francuskich. Prócz tego akcję poparli przedstawiciele głównych kościołów we Francji: katolickiego, muzułmańskiego o protestanckich. Petycję w tej sprawie podpisało 125 deputowanych centroprawicowej opozycji. W czasie manifestacji pojawił się także przywódca skrajnej prawicy – FrontuNarodowego Bruno Megret . Bardzo aktywnymi uczestnikami manifestacji była młodzież – często z przepaskami „Pokolenie Jana Pawła II”


(nawiązanie do udziału w Światowych Dniach Młodzieży w Paryżu w 1997), „Pokolenie antyPACS”.  Hasłem była obrona tradycyjnej rodziny – zagrożonej upadkiem obyczajów i pokusami łatwego życia. Napisy na transparentach i naklejkach: „Chcę się urodzić w prawdziwej rodzinie” (przy wizerunku noworodka), „Młodzież się angażuje”, „PACS zachęca do niestałości!”, „Miłość raz na zawsze!”


    Według badań socjologów do marca 2000 związki w tej formie zawarło już prawie 30 tys. osób.


   Z polskiego podwórka.  Z manifestacjami w nietypowych formach mieliśmy do czynienie w czasie przygotowywania reformy administracyjnej w Polsce w 1998 roku. Województwa, pragnące utrzymać swój dotychczasowy status, podejmowały różnego rodzaju działania. Wielką pomysłowością wykazało się województwo bielskie. Zorganizowano sztafetę ośmiu biegaczy, która wyruszyła 22 lutego 1998 roku do Warszawy (ok. 350 km). Celem było dostarczenie 40 tysięcy podpisów mieszkańców sprzeciwiających się likwidacji województwa. Maratończycy biegli koszulkach z napisem „Nie oddamy Podbeskidzia”.


Inicjatywa ta miała poparcie posłanki Grażyny Staniszewskiej (UW) i senatora Janusza Okrzesika (UW). Mimo pomysłowości nie udało się jednak „wybiegać” województwa.


 


Małgorzata Molęda – Zdziech


cdn

W wydaniu 13, wrzesień 2000 również

  1. NOWY ZAWÓD

    Profesjonalizacja lobbingu w Polsce
  2. RANKINGI I OPINIE

    Umiejętność wyciągania wniosków
  3. SPRAWY WAŻNE

    Siła faktów i argumentów
  4. TECHNIKI LOBBINGU

    Petycje, listy, manifestacje
  5. PRASA POLONIJNA - LONDYN

    Codziennie od 60 lat
  6. UMYSŁ LIDERA

    Poczucie wartości
  7. DECYZJE I ETYKA

    Etyczne wyzwania globalizacji
  8. SZTUKA MANIPULACJI

    Ofiara jako wspólnik
  9. ARCHIWUM KORESPONDENTA

    Lobbing noblowski
  10. EUROPEAN ROUND TABLE

    Elitarny lobbing w Europie
  11. Z SIEDZIBY UE

    Przez (euro)parlament do celu
  12. WYBORY PREZYDENCKIE

    Polak przyszłości