Established 1999

Wydanie nr 229, grudzień 2020, ISSN 2300-6692

18 grudzień 2020
Problemy Joe Bidena

Tym razem nie będzie o działaniach Donalda Trumpa wobec Joe Bidena. Będzie o innej, ważnej sprawie, o której się w Polsce raczej milczy – pisze Jacek Potocki. więcej...

16 grudzień 2020
Pamiętajcie o diduchu

Co to jest plucha? Od dawna nie było czegoś takiego. A szkoda, przecież jesienią plucha powinna być na porządku dziennym. A tu co? Nawet nie zdążyliśmy zmoknąć, a już musimy marznąć. Zresztą, co to za marznięcie… Dawniej to się marzło, a teraz? Raptem minus dwa stopnie i na tym kończy się mróz. więcej...

11 grudzień 2020
Kilka pytań

Dlaczego zwolennicy powszechnych szczepień oburzają się na ludzi zadających pytania o bezpieczeństwo nowych (i nowatorskich) szczepionek na Covid, dlaczego określanie czekającej nas masowej akcji szczepień ogólnoświatowym eksperymentem medycznym powoduje odsądzenie pytających od czci i wiary i obrażanie ich (antyszczepionkowcy i nawiedzeni to lżejsze z epitetów), skoro żadna szczepionka mRNA nie była wcześniej dopuszczona do stosowania u ludzi (Bartosz Kabała, Wreszcie mamy szczepionkę, Tygodnik Powszechny, Kraków, 13 grudnia 2020)? – pyta Dorota Kramarczyk. więcej...

2 grudzień 2020
Trzy rzuty kością

Stary Ałmaz dotarł do małej wioski otoczonej niewielkimi pagórkami. W oddali ciemniał zarys lasu, poprzedzony migotliwą wstążką – małą, krętą rzeczką. Zmierzch malował kolorowe światła i cienie, wytyczając powoli granicę między ciepłą, zieleniejącą ziemią, a rozgwieżdżającym się powietrzem. W górze, ponad tą granicą, królował znajomy kształt – okrągły, srebrzysty złodziej światła. Nie pytając nikogo o zgodę, Ałmaz uchylił lekko bramę najbliższej stodoły, znalazł sobie ciepły kącik, wypełniony wonnym sianem i tam położył się, zmęczony wędrówką. Od razu zapadł w sen - opowiada Dorota Kramarczyk. więcej...

2 grudzień 2020
Odejść z honorem

Odejść z honorem (ze stanowiska, z zawodu) zwykle jest łatwiej niż wyjść z honorem (z sytuacji kompromitującej lub upokarzającej, np. po haniebnej klęsce). Aczkolwiek i to honorowe wyjście wcale nie jest łatwe, a próba podjęta z tą intencją nie gwarantuje sukcesu. Są jednak tacy, którzy szukają wyjścia opartego na karkołomnej kalkulacji „zjeść ciasteczko, ale jednak mieć ciasteczko”. Tu sztuczka polega na tym, żeby „wyjść” nie opuszczając jednak swego miejsca i mając nadal w zasięgu przynajmniej część dotychczasowego splendoru, prestiżu albo przynajmniej komfortu kompensującego smród – pisze prof. zw. dr hab. Mirosław Karwat. więcej...

1 grudzień 2020
Słowa, słowa, słowa...

Słowa, słowa, słowa   Wiara, niewiara, religia, wiedza, gnoza… I jeszcze apostazja. I herezja. Czy ktoś pytał mnie, czy zgadzam się na chrzest? Nie. Nie miałam wtedy zdolności do czynności prawnych. Nie byłam w stanie składać oświadczeń woli. Do chwili uzyskania pełnoletności miałam ograniczoną zdolność do czynności prawnych, byłam posyłana na religię by wypełnić zobowiązanie… matki. Nie moje – pisze Dorota Kramarczyk. więcej...