Established 1999

Wydanie nr 183, luty 2017, ISSN 2300-6692

19 luty 2017
My i oni

W tzw. minionym okresie w naszym umęczonym wówczas kraju funkcjonowało humorystyczne, ale za to bardzo praktyczne przeciwstawienie: „my stanowimy kolektyw, oni zaś są kliką”. Była to pewnego rodzaju twórcza trawestacja pewnej sytuacji w Stanach Zjednoczonych przed II wojną światową. Otóż, do prezydenta USA co jakiś czas przychodzili doradcy z donosami na pewnego gubernatora w pewnym stanie, wywodzącego się zresztą z szeregów prezydenckiej partii: „Panie Prezydencie, trzeba w jakiś sposób doprowadzić do jego odwołania, ponieważ bierze on łapówki i jest zwykłym s…m”. „Tak, wiem - odpowiedział prezydent - że jest on s…m, ale należy pamiętać, że jest to nasz s…n” - pisze Jacek Potocki. więcej...

16 luty 2017
Jak agenci Stalina przejęli władzę nad Polską

Jest to książka o sprawach przykrych, które Polacy przez wiele lat instynktownie wyczuwali, choć w tzw. minionym okresie nikt nie miał odwagi o nich pisać. Jednak tytuł tej interesującej w zamyśle książki jest chyba nieco na wyrost: jej bohaterowie, radzieccy szpiedzy dość skuteczni, ale – powiedzmy szczerze – niskiej rangi, tacy jak Artur Ritter- Jasstrzębski czy Bogusław Hrynkiewicz, nie mogli przejąć władzy nad Polską po II wojnie światowej, natomiast zdobyte przez nich informacje oraz podejmowane przez nich akcje pomogły generalissimusowi osadzić i utrwalić oddany bolszewikom reżim w Polsce, podanej mu na tacy przez Winstona Churchilla i Franklina Delano Roosevelta. Trudno dzisiaj powiedzieć bez wdawania się rozważania polityczne o pożądanym dzisiaj wydźwięku, czy dla polskich komunistów głównym wrogiem był niemiecki okupant czy też Polskie Państwo Podziemne, nad czym dywaguje autor. więcej...

10 luty 2017
Sukces goni sukces

Wygłoszone 9 lutego w Sejmie przez ministra Witolda Waszczykowskiego expose „O priorytetach polskiej dyplomacji w 2017 roku” było całkiem dobre i nie odbiegało w swej treści zarówno od wystąpienia samego Witolda Waszczykowskiego w 2016 roku, jak i od wystąpień jego poprzedników w latach minionych. Nad projektem wystąpienia od lat pracuje w MSZ niezły zespół, chyba że zostanie on „odmłodzony” po planowanej niebawem zmianie „Ustawy o służbie zagranicznej” – pisze Jacek Potocki. więcej...

4 luty 2017
Doskonałość i nuda

Od wieków wiadomo, że cnota jest nudna, choć tak chwalebna. Nudne są budujące i umoralniające pogadanki o cnotach, tak ukochane i natrętnie serwowane przez wychowawców, kaznodziei, katechetów. Nudne jest nawoływanie do moralnego doskonalenia, do bohaterstwa, bezinteresowności, do ascezy w służbie idei, wiary i ojczyzny, do miłości bliźniego i wspomagania nieszczęśników w potrzebie. Co prawda, sukces Owsiaka z jego Wielką Orkiestrą pokazał, że wystarczy humanitaryzm oddrętwić i praktykować... rozrywkowo, zabawowo, aby okazał się atrakcją, i to zaraźliwą. Lecz nie łudźmy się, że to świętowanie dobra, które w corocznym festynie niewiele kosztuje, uczyni nas permanentnie wrażliwymi na co dzień. Monotonia zabiłaby ten zbiorowy zapał – pisze profesor Mirosław Karwat. więcej...

1 luty 2017
Post-prawda

W Polsce, w kontaktach międzyludzkich prawda, dotychczas jako symbol edukacji i autorytetu, zostaje zastąpiona przez kłamstwo i fałsz, stając się dla wielu działaczy politycznych z obozu władzy sztubacką uciechą. Prawo i Sprawiedliwość aby dotrzeć do zwykłych obywateli i zaszczepić w nich nadzieję na świetlaną przyszłość, fragmentaryzuje rzeczywistość wykorzystując post-prawdę. Ten trend robi zawrotną karierę na świecie (Rosja, Europa, Stany Zjednoczone Ameryki). Po raz pierwszy pojawił się na początku lat 90. XX wieku, a w 2016 roku kolegium redakcyjne Słownika Oksfordzkiego wybrało post-prawdę słowem roku (ang. post-truth) - pisze Andrzej Zientara. więcej...