Established 1999

WPISANE W TREND

8 sierpień 2022

O lewicach

W naszym kraju jest już tyle lewic, że zapominamy powoli o istnieniu mojej ulubionej – pisze Alojzy Topol.

Mamy więc lewicę zandbergowską, mamy rozlewająca się czarzastość, od niedawna – z grobu powstałą eseldowskość, jest też lewica intelektualna, związana z kręgiem ……………… (właściwe wpisać) oraz lewica pragmatyczna, urządzająca np. zbiórki na sprzęt wojskowy. Są jakieś młodzieżówki, być może nawet nadal funkcjonuje ZHP, a po drugiej stronie metryki zapewne dogorywają w cichości jakieś związki kombatanckie, nie wiem, nie orientuję się.

Ale co z moją ulubioną lewicą, lewicą kawiorową? Dyskretnie zeszła, przynajmniej z oczu. Jakiż bowiem w dobie kryzysu mogłaby mieć udział w życiu społeczeństwa, co zaproponować, czym przyciągnąć? Ta najbardziej oderwana od rzeczywistości z lewic mogłaby jednak moim zdaniem wnieść jakiś wkład, zasiać intelektualny ferment. Dla dobra sprawy wcielę się teraz w jej przedstawiciela i wyjdę do ludu z propozycjami, które powinny ulżyć jego obecnemu losowi:

– jak oszczędzić na papierze śniadaniowym? Ja na przykład idę do sklepu z winem, a bibułkę, w którą są zawijane butelki, wykorzystuję do zawijania kanapek (z kawiorem);

– jak oszczędzić na wodzie destylowanej? Ja na przykład podsuwam baniak 5 litrowy pod rurkę odpływu klimatyzacji w ogrodzie; kiedy pani Stasia przychodzi sprzątać i prasować koszule, woda do żelazka już na nią czeka (możliwe tylko w sezonie letnim);

– jak oszczędzać na benzynie? No to już jest naprawdę najłatwiejsze, po prostu trzeba kupić samochód elektryczny i ładować go sobie w garażu z dachowej fotowoltaiki.

Lewica kawiorowa mogłaby też podnosić na duchu zatroskany losami świata kolektyw ekologiczny. Nic bowiem nie pasuje do kawioru tak jak musujące białe wino (teza dyskusyjna, wiem).

Tymczasem dzięki globalnemu ociepleniu jego produkcja na południowo-zachodnich rubieżach kraju ponownie staje się możliwa i zaczyna już dawać pierwsze rezultaty. Te rezultaty będą następnie zawijane w bibułkę, która w ramach recyclingu posłuży nam do zapakowania kanapek (z kawiorem), które zjemy w naszym elektrycznym samochodzie w drodze na piknik, na który – chcąc nie chcąc – pojechaliśmy, żeby nie przeszkadzać pani Stasi w prasowaniu naszych koszul wodą destylowaną, ekologicznie odzyskaną z zasilanej fotowoltaiką klimki.

Alojzy Topol

W wydaniu nr 249, sierpień 2022, ISSN 2300-6692 również

  1. MACKI ISLAMU

    Alhambra - perła Orientu
  2. SENTYMENTY

    Pusty uśmiech kelnera
  3. LŚNIENIE HISTORII

    Róże damasceńskie
  4. WALKA BOGÓW

    Hadad albo Ba'al
  5. XOCHIMILCO, MEKSYK

    Pływające ogrody
  6. LEGENDY MEKSYKU

    Miłość jak wulkan
  7. NIEGASNĄCY KONFLIKT

    W Syrii nadal wojna
  8. SPORT POLITYCE SZKODZI

    Dwa zero dla golfa
  9. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Świątynia Nieba w Pekinie
  10. SMAKI DECYDENTA

    Meksyk: kuchnia i życie
  11. CZYTANIE WSTECZ

    Służalczość warszawki
  12. WALKA O TRON

    Kot królem Polski
  13. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Ninja - wróg czy sprzymierzeniec władzy?
  14. RELIGIE DECYDENTA

    Wielki Budda - Hongkong
  15. WPISANE W TREND

    O lewicach
  16. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Nagrody i wyróżnienia
  17. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Cały świat pod jednym dachem
  18. HIROSZIMA - NIGDY WIĘCEJ

    Dzwon pokoju
  19. BRAKI PAMIĘCI

    Orzeł na tablicy
  20. WIERSZOWNIA DECYDENTA

    Na dziś
  21. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Tatuaż - przynależność, status, kara, piękno
  22. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Ya-ku-za - żałosny obraz upadku
  23. SEZONOWE REFLEKSJE

    Nieznośna lekkość czasu