Established 1999

WIATR OD MORZA

17 grudzień 2016

Apel Smoleński

Stań do apelu, Bohdanie Smoleniu, urodzony 09. czerwca 1947 r., a zmarły 15. grudnia tego roku w Poznaniu – wzywa Sławomir J. Czerniak.

Bohdan Smoleń

Praktycznie to zginąłeś, bo w walce o nową wolną Polskę, o której były Twoje teksty-perełki kabaretowe na scenach całej Polski i w telewizji. Przyczyniłeś się do obalenia starego pojałtańskiego systemu bardziej niż wszyscy obecni prominentni politycy i pseudo bohaterowie stanu wojennego, którzy obecnie prostują historię Polski.

Miałem wielki zaszczyt, gdyż w czasie stanu wojennego uczestniczyłem w super spektaklu Kabaretu Tej na słynnej ulicy Woźnej w Poznaniu (pytałeś wtedy zgromadzonych „z kim była ta woźna, skoro została uczczona nazwą ulicy”). Jak pamiętasz, przy wejściu podawano lampki ówcześnie topowego wina „W”, patykiem pisanego…

Salę kabaretu otaczał półmrok, a na ścianach wisiały wymowne kinkiety: trzy małe żarówki z abażurem w kształcie hełmu żołnierskiego z białym orzełkiem bez korony – taki zestaw jak patrol wojskowy w czasie stanu wojennego.

Potem wszedłeś Ty z całą plejadą kabareciarzy i to były takie numery, że się w „pale nie mieści”, jak stwierdził Twój znajomy milicjant. Niestety, nie zostało to zapisane (albo jest w archiwach IPN) i niestety nigdy nie pojawiło się w mass mediach.

smolen-podwojny

Zaraziłeś mnie i podobnych Twoją formą dialogu kabaretowego, którą staram się przenosić na obecny grunt.

Miałeś kumpla Zenona Laskowika (super numery – „Tadzio” był the best ). Wtedy byliście gwiazdami kabaretu. Pamiętam, jak kiedyś w hotelu we Wrocławiu siedząc w recepcji, zobaczyłem jak z Zenonem odbieracie klucze do pokoju, a panienki niosą na rękach wasze estradowe ubiory.

Zdobyłem się na śmiałość i zaproponowałem po drinku… To był mój najwspanialszy drink w życiu!

Przy Tobie wyrośli inni kabareciarze, jak np. Rewiński (Fiut jestem – podaje genezę fiuta, jako skrót moich zainteresowań – intersuje mnie „film i uwentualnie telewizja”).

Nowe kabarety biorą przykład z Ciebie: Ani Mru Mru, Kabaret Moralnego Niepokoju, itp. animatorzy.

Nie w sposób wymienić wszystkich Twoich wcieleń i numerów, które zmieniały polską rzeczywistość. Dziękuję z nie!

Przywołam tylko Twój polityczny hit „Smutasy i mazgaje”, „Za oknami świta” – który według mnie może zostać hymnem Polaków, którzy akurat nie będą zadowoleni z aktualnej władzy.

Bohdanie! Dziękuję Ci za wszystko. Módlmy się, aby obecne władze nie ekshumowały Cię w niebyt z uwagi na to, że odznaczony zostałeś Złotym Krzyżem Zasługi w 1997 r.

Dla mnie i wielu i tak jesteś wielki. Zrób tam św. Piotrowi kabaret, jakiego jeszcze nie widział.

Sławomir J. Czerniak

W wydaniu nr 181, grudzień 2016, ISSN 2300-6692 również

  1. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Kryminał retro z GPU w tle
  2. LEKTURY DECYDENTA

    Wszyscy jesteśmy na podsłuchu
  3. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Unia Europejska a integracja
  4. WIATR OD MORZA

    Apel Smoleński
  5. PO PROSTU SZTUKA

    Eva w króliczej norce
  6. PO PROSTU SZTUKA

    Eva Chełmecka w Rabbithole ART ROOM
  7. WIATR OD MORZA

    Krwawa miesięcznica
  8. LEKTURY DECYDENTA

    Nadia - bohaterka
  9. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Izraelska wsi spokojna...
  10. KOBIETY PRACUJĄCE

    Coraz więcej w zawodach technicznych
  11. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Unia Europejska w roku 2016
  12. WIATR OD MORZA

    A więc - wojna?
  13. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Królowa bezpieki
  14. LEKTURY DECYDENTA

    Szalony, czyli przedsiębiorczy
  15. W OPARACH WIZERUNKU

    Enfante terrible