Established 1999

WIATR OD MORZA

27 październik 2021

Dokąd idziemy i po co zmierzamy

Tak mniej więcej brzmiała dyrektywa KC PZPR wygłoszona przez tow. Wojciecha, takiego ówczesnego Wodza PRL. Miało być WRB (wolność, równość, braterstwo) czyli taki Nowy Lad – pisze Sławomir J. Czerniak.

Sławomir J. Czerniak

Potem, polski Einstein ekonomiczny, niejaki Balcerowicz, ksywa „Balcerek”, powiedział do narodu: „Albo równość, albo dobrobyt! Czyli socjalizm „be”, a kapitalizm „good”.

Oczywiście, naród wybrał to drugie, a „Balcerek” w centrum Warszawy zainstalował zegar długu publicznego, aby naród mógł wiedzieć jak rządzący sprawnie działają na jego rzecz…

Obecny Wódz zauważył, że jednak trzeba wrócić do dyrektywy „Balcerka”, poprzez reasumpcję tak, aby naród się nie zorientował. Znaczy „równość” dla obywateli, a „dobrobyt” dla wybranych, zatrudnianych w spółkach skarbu państwa i monopol firm. Żeby to osiągnąć, trzeba było „zreasumpować” Stary Ład Nowym Ładem.

Majstrując przy politycznym granacie, saperzy z Brukseli przypomnieli, że to może spowodować eksplozję całego magazynu, dlatego asekuracyjnie wstrzymują  dostawy prochu do Polski…

Żeby uśpić czujność Brukseli, do Strasburga Wódz wysłał premiera. Oglądam stand-upy pasjami, ale ten w wykonaniu naszego Prima Parents, powalił mnie z nóg. Na wygłoszone przez niego abstrakcje unijne wystąpiło kilkudziesięciu  stand–uperów z różnych krajów i prawie bez słów wulgarnych podsumowali co sądzą o polskim rządzie i wychodzeniu tylnymi drzwiami z Unii, czyli przez granicę na Bugu. Oczywiście, nasz zarządca zarzekał się jak żaba błota. Niemniej w drugim obiegu chodzi zmodyfikowany przez naszego Wodza wiersz:

Do Przyjaciół Moskali (wersja aktualna III cz. Dziadów)

Wy, tow. Putin, czy mnie znacie, bo ja ilekroć marzę

O moich konkurentach jeszcze nie w więzieniach,

I sobie myślę: Twej cudzoziemskiej twarzy

Co członkowie PiS mają w swych marzeniach.

 

Gdzież Ty teraz? Szlachetna Twa szlachetna postać putinowa?

Którą bym ściskał swymi rąk uroki

Która wisi u mnie w willi na Żoliborzu

Miedzy katolickimi proroki.

 

Twa ręka którąś mnie przed Unią wyciągasz

Wieszcz i żołnierz, ta ręka co przed Unią  broni

Nie będzie oderwana od taczki

Którą Unia i PO chce skuć nadgarstek mej pisowoskiej dłoni.

 

Innych może dotknęła większa niebios kara

Może ktoś z PO orderem UE zhańbiony

Duszę wolną na wieki dla Ciebie

Od dziś na Twych progach wybijam pokłony.

 

Nie w obcych językach tryumf chcę Twój sławić

I cieszyć się będę z przeciwników męczarni

Która w Twojej Rodinie ich krwią się skrawie

Nie oszczędzając nawet Hołowni.

 

A jeśli wam wyborcy, z daleka od wolnych narodów

Zza północy Rosji śpiewać będziecie pieśń żałosną

Chcąc oderwać się od krainy wiecznych lodów

Niech im zwiastują pisowską wolność… lecące żurawie wiosną…

 

Znacie mnie po głosie pókim jest na Wiejskiej

Wrzeszcząc na mównicy z krzykiem jak pies wściekły, pokazywałem despotę,

Lecz przy waszym pisowcy tumaństwie

Zrobiłem z was idiotę.

 

Teraz na świat wylewać mogę ten kielich trucizny

Która bywała kłamliwej słodyczy mową moją

Nadzieję którą wyssałem z krwi waszej i ojczyzny,

Niech rze i pali nadzieję na unię twoją.

 

Kto z was podniesie skargę, na mnie, jego skarga

Będzie to jak psa szczekanie, który tak się wdroży

Do cierpliwie i długo noszącej obroży,

Naród w końcu nie da rady kąsać – rękę co nim targa.

 

Warszawa, październik 2020 r.                             Jarosław

 

*Wskazane przypomnienie oryginału III części Dziadów Ustęp.

 PS Felieton dedykuję min. Czarnkowi, aby wprowadził tą wersję do Wielkiego Planu Pieriestrojki Oświaty, w ramach Nowego Ładu.
Zaś faktycznym Przyjaciołom, Bogdanowi N. z Kaliningradu i Telmanowi M. (Oramiaszce) z Nowgorodu (pierwszej stolicy Rosji – nad jez. Ilmień), z którymi handlowałem w barterze przez lata oraz niezapomnianej urody przecudnej Galinie N. z Permu nad Uralem, posyłam balszoj priwiet, bo wiem jak Polskę i Polaków lubicie. Jeszcze zamkniętą granicę przez PiS otworzymy i „Stoliczną” spożyjemy. Paka Druzja!

 Sławomir J. Czerniak

 

W wydaniu nr 239, październik 2021, ISSN 2300-6692 również

  1. RELIGIA DECYDENTA

    Prymas Wyszyński o rewolucji
  2. WIATR OD MORZA

    Dokąd idziemy i po co zmierzamy
  3. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Rosja, Chiny i talibowie
  4. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Rodzina
  5. HISTORIA DECYDENTA

    Bohaterstwo polskich pilotów
  6. KRAJOWY INSTYTUT KONTROLI BIZNESOWEJ

  7. WARSZAWA DECYDENTA

    Pałac Saski: stare fotografie
  8. RELIGIA DECYDENTA

    Upadek Kościoła w USA
  9. PRZYSZŁOŚĆ ŚLĄSKA

    OZE i nowe technologie
  10. KRYMINAŁ DECYDENTA

    Dobry debiut
  11. HISTORIA DECYDENTA

    Odważny dyplomata
  12. DECYDENT GLOBTROTER

    Miejsca pod ziemią
  13. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Kreatury
  14. WIATR OD MORZA

    Kupa mięci
  15. HISTORIA DECYDENTA

    Ważne zapiski