Established 1999

WIATR OD MORZA

2 lipiec 2021

Drugi potop szwedzki

Przegraliśmy w futbolówkę ze Szwedami i to w b. Leningradzie. To hańba dla biało-czerwonej. Taki więc nowy, nieoczekiwany potop, który zalał dumę narodową – pisze Sławomir J. Czerniak.

Sławomir J. Czerniak

Zwłaszcza, że mieliśmy najlepszego piłkarza świata, okrzykniętego takim mianem przez Danusię H., spikerkę telewizji narodowej. Analizując temat potopu, jaki nas nawiedził w XVII wieku, widzę wiele analogii do obecnego. Współczesny wywołała posłanka, nieheblowany doktor nauk prawniczych, urody przecudnej Krystyna P., która tuż przed decydującym meczem na Tweeterze, wystąpiła jak Rejtan w spódnicy i wykrzyczała do Szwedów: oddajcie to co nam zrabowaliście w czasie potopu nr 1! To wydaje się wkurzyło Szwedów i już w drugiej minucie meczu odpowiedzieli po szwedzku. Co się potem działo – należy jak najszybciej zapomnieć.

Chcę dokształcić Panią Krysię, że w pierwszym potopie, to Polska sprowokowała najazd, a w zasadzie desant szwedzki na Polskę. Zarówno król Jan Kazimierz, jak i Zygmunt III Waza uparli się, aby pretendować do tronu Szwecji, co oczywiście nie mogło podobać się królowi Karolowi. Szwecja w tym czasie była jednym z najbiedniejszych krajów w Europie, miała mało gleb uprawnych, nie dokopała się jeszcze do rud matali, nie produkowała volvo i nie miała IKEI… Tak więc głównym źródłem dochodu do budżetu było grabienie sąsiadów, jak u nas obecnie się czyni, z tym, że u nas ze zrzutek podatników.

Skarb był więc raczej pustawy, więc wojsko wikingowe postawiło ultimatum: albo dostaniemy żołd, albo przestajemy walczyć i przynosić dochody… Karol, jak każda władza, której zagraża koniec, szybko zwołał Rigstag, szwedzki parlament (skąd my to znamy) i polecił wskazać jakieś państwo do zaatakowania. Do wyboru mieli: Danię, Rosję i Polskę. Ich służby śledcze (pod komendą ichniego min. Kamińskiego poinformowały, że akurat najsłabsza jest Polska, bo magnateria i szlachta mają swój kraj w głębokim poważaniu (tak jak obecnie rządzący), a więc warcholstwo, prywata, a unia polsko–litewska jest zagrożona, bo było brak kasy na wojsko, podobnie jak dzisiaj.

Żeby było śmieszniej, król Karol rozważał przymierze z Polską przeciw Rosji! Ale pod warunkiem, że Wazowie zrzekną się pretensji do tronu szwedzkiego oraz do Inflantów.

Na te propozycje wysłaliśmy ówczesnego dyplomatę Jana Andrzeja Morsztyna, takiego obecnego Raua, który przywiózł informację, że polski monarcha określił się królem Szwecji… To przelało tzw. kielich goryczy i głupoty politycznej (obecnie powszechnej u nas). Jedyny patriota, Jan Amos Komeński, widząc nadchodzący kataklizm, próbował pertraktować z królem szwedzkim. Za to go dzisiaj obecna władza określiła zdrajcą….

Wikingowie dostali więc prikaz, wsiedli na kajaki i – prawdopodobnie z przystankiem na Bornholmie na drinka – wylądowali na naszych obecnych pięknych plażach. Co było potem, to nawet nieheblowana doktor Krystyna wie, bo zabrała głos; w myśl zasady: palnij jak w pralnię…

Dlatego, wobec barku oporu weszli w Polskę, jak nóż w masło. A że nie mieli nic, więc brali wszystko: pałace, podłogi, futryny, skarby oraz kościelne majątki i precjoza powstałe z danin i datków wiernych chodzących do kościoła, którego przecież Szwedzi nie uznawali. Doszli nawet do Pragi czeskiej.

Jako zwycięzcy „brali” też niewiasty, dlatego na szlaku ich przemarszu są wioski z mieszkańcami o nordyckiej urodzie i blond włosach… Jak już wszystko złupili, wrócili do domu. Game is over, jak w St. Petersburgu…

My zaś, żeby wyjść z twarzą, tworzymy nadal „Polaków dzieje bajeczne”, a w tym przypadku, obronę Częstochowy, która jak wiele zdarzeń była o prostu bajką…

Tak więc, analogii obu potopów jest wiele i czytelnicy DECYDENTA na pewno dopiszą pół żartem, pół serio, swoje spostrzeżenia na ten temat.

Natomiast mam jeden zasadniczy dla nas wniosek. Skłóceni zostaliśmy przez PiS nie tylko z sąsiadami, ale i całym światem. Czas zwrócić się do Szwecji jako bardzo bliskiego sąsiada: mądrego, spokojnego,  rozważnego i silnego fizycznie. Przykładem niech będzie ich reprezentacja piłkarska, pod kierownictwem trenera Szweda, który skutecznie rozwija kadrę narodową, a nie jak u nas – Portugalczyka, którego nie rozumieją nasze „orły, sokoły”.

Trzymać się trzeba z mądrzejszymi, żeby nie  wypaść z turnieju, nie tylko piłkarskiego, jak Węgrzy i Rosjanie. A z nimi bratają nas obecnie rządzący…

Sławomir J. Czerniak

PS  Dzisiaj moja dusza dostała zastrzyk optymizmu: poseł Girzyński, wraz z dwóją innych odchodzą z PiS u. To także zwiastun zamian w polskiej piłce nożnej…

W wydaniu nr 236, lipiec 2021, ISSN 2300-6692 również

  1. DECYDENT SPRZEDAJE

    Biurka i szafy
  2. LEKTURY DECYDENTA

    Ustawa 447 - zagrożenie
  3. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Sąsiedzi i sojusznicy
  4. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Arystokrata polskiej rozrywki
  5. RELIGIA DECYDENTA

    To może być ostatni papież Zachodu
  6. LEKTURY DECYDENTA

    Trudne lata
  7. WIATR OD MORZA

    Wyciskacz łez i nie tylko
  8. WIERSZOWNIA DECYDENTA

    Cnoty za płoty
  9. THRILLER DECYDENTA

    Intryga i miłość
  10. ALBA LACH HERITAGE

    Mistrz Ignacy Tłoczyński
  11. LEKTURY DECYDENTA

    Co nas czeka?
  12. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Niepodłączony telefon
  13. DECYDENT GLOBTROTER

    Dwa piękne i bogate kraje
  14. GÓRALKI NA WAKACJACH

    Pyszna radość
  15. WIATR OD MORZA

    Drugi potop szwedzki
  16. SHERLOCK HOLMES WRACA

    Za sprawą Anthony`ego Horowitza