Established 1999

W SAMOOBRONIE

17 październik 2011

Unia konsumentów

Istotną zmiana w sposobie myślenia o integracji europejskiej było zapoczątkowanie w 1974 roku na szczycie w Paryżu dyskusji na temat pryncypiów tworzenia Wspólnot Europejskich. Pierwotnie zakładane cele czysto ekonomiczne powoli zaczęły przekształcać się w cele społeczne, bardziej odpowiednie dla tworzenia „Europy obywateli”. Kolejne traktaty wprowadzające nowe dziedziny polityki, np.: ochrony konsumentów, zdrowia, edukacji, ochrony środowiska, miały urzeczywistnić społeczny wymiar integracji i tym samym „przybliżyć Europę obywatelom” – piszą Urszula Kurczewska i Małgorzata Molęda-Zdziech.

URSZULA KURCZEWSKA


 


MAŁGORZATA MOLĘDA – ZDZIECH


 


   Organizacje działające na rzecz obrony interesów konsumentów, podobnie jak i inne ugrupowania społeczne, np. ekologów, ochrony zdrowia, spraw socjalnych, nie są zamożne. Pomimo to, ich siła oddziaływania i pozycja wobec wspólnotowych instytucji jest bardzo duża. W głównej mierze jest to efektem otwartości instytucji wspólnotowych, a szczególnie Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej, na problemy społeczne oraz finansowania działalności zorganizowanych grup reprezentujących ten typ interesów. Szacuje się, że około 59% europejskich grup interesów publicznych jest w różnym stopniu dotowana przez Komisję Europejską.


   Istotną zmiana w sposobie myślenia o integracji europejskiej było zapoczątkowanie w 1974 roku na szczycie w Paryżu dyskusji na temat pryncypiów tworzenia Wspólnot Europejskich. Pierwotnie zakładane cele czysto ekonomiczne powoli zaczęły przekształcać się w cele społeczne, bardziej odpowiednie dla tworzenia „Europy obywateli”. Kolejne traktaty wprowadzające nowe dziedziny polityki, np.: ochrony konsumentów, zdrowia, edukacji, ochrony środowiska, miały urzeczywistnić społeczny wymiar integracji i tym samym „przybliżyć Europę obywatelom”.


   Pierwsze europejskie ugrupowania konsumenckie pojawiły się w latach sześćdziesiątych i od początku aktywnie działały na rzecz zaangażowania instytucji wspólnotowych w sprawy ochrony konsumentów. Do dzisiaj polityka konsumencka uważana jest za „Kopciuszka” w porównaniu z innymi dziedzinami polityki wspólnotowej, o czym świadczy chociażby przeznaczony na jej realizację fundusz wynoszący 0,025% budżetu UE. Mimo, że ugrupowania konsumenckie mają wspólne interesy, to jednak w rzeczywistości różnią się między sobą sposobem ich rozumienia i praktyką ochrony swoich praw. Do najważniejszych organizacji konsumenckich należą:


   BEUC ( European Office of Consumer Unison) powstała w 1962 roku obecnie jest federacją 25 narodowych organizacji z Europy Zachodniej. Głównie zajmuje się sprawami ochrony interesów konsumentów w dziedzinie handlu, produkcji i wolnej konkurencji, a szczególnie specjalizuje się w regulacjach prawnych z zakresu bezpieczeństwa, zdrowia, jakości produktów. Jest uważana za najaktywniej działającą organizację spośród wszystkich ugrupowań lobbingowych w Brukseli, ajej kampanie – za wyjątkowo skuteczne.


   BEUC może poszczycić się wieloma sukcesami, m. in.: w wyniku prowadzenia wspólnie z niektórymi innymi organizacjami konsumenckimi intensywnej i długoletniej kampanii lobbingowej, powstała dyrekcja o kryptonimie DG XXIV odpowiedzialna za politykę konsumencką, a po kilku latach wymusiła restrukturyzację tej dyrekcji i zmianę sposobu myślenia urzędników Komisji o prawach konsumenckich. Konsument ma prawo do ochrony swojego zdrowia i życia, do informacji i swobodnego decydowania, a nie może być postrzegany tylko jako kupujący. W związku z tym polityką konsumencką mają zajmować się także inne dyrekcje np. DG III (Wspólny Rynek) i DG VI (rolnictwo).


   Za wzorcowe uznano lobbingowe strategie BEUC broniące interesów konsumentów w takich sprawach jak: telekomunikacja, transport powietrzny, wprowadzająca w błąd reklama, produkcja zabawek, utylizacja odpadów, zagraniczne płatności, etc. Jeśli jest to konieczne, BEUC potrafi nawiązać współpracę i stworzyć koalicje z konkurencyjnym lobby producentów np.: w sektorze części samochodowych, czy farmaceutyków.


   Przykładem współpracy BEUC z organizacjami producentów samochodów jest przeprowadzenie wspólnie z Komisją Europejską badań nad bezpieczeństwem samochodów rodzinnych. Testy pokazały, że takie samochody jak: Ford Focus, Opel Astra, Mercedes A i Renault Megane, chociaż zapewniają coraz większe bezpieczeństwo kierowcy i pasażerom, w zderzeniu z przechodniami „pozostawiają wiele do życzenia”. Niektóre auta maja tak skonstruowane zderzaki, iż „kierują” ofiarę pod koła zamiast na maskę lub szybę.


Firma Renault po tych krytycznych uwagach BEUC, wprowadziła zmiany zmniejszające urazy pieszych w razie wypadku.


   COFACE (Confederation of Family Organizations – 1979 r.) skupia kilkadziesiąt krajowych organizacji pozarządowych zajmujących się sprawami rodziny, a szczególnie zdrowiem i bezpieczeństwem konsumentów, przeciwdziałaniem wypadkom, szerzeniem informacji i edukacji konsumentów, prawami dziecka.


   EUROCOOP ( European Community of Consumer Cooperatives – 1962 r.) reprezentuje 19 narodowych organizacji konsumenckich, a jej zainteresowania skupiają się głównie na sprawach oznakowania i opakowania produktów. Posiada własne laboratorium przeprowadzające specjalistyczne testy i badania. EUROCOOP zgłosiło postulat włączenia do przyszłych traktatów obszernej listy praw konsumenckich, np.: prawa do ochrony zdrowia, bezpieczeństwa, ekonomicznych i prawnych interesów konsumentów, prawa do reprezentowania i brania pod uwagę praw konsumentów w prowadzeniu innych dziedzin polityki wspólnotowej, poprawieniu dostępu do informacji. W bitwie o wprowadzenie całkowitego zakazu stosowania hormonów w hodowli bydła, EUROCOOP „starła się” z tak silnym lobby, jak organizacje farmerów.


   EURO-C (1994 r.) – specjalny dział zajmujący się sprawami konsumentów w ramach ETUC, skupia kilkadziesiąt narodowych stowarzyszeń konsumenckich w południowej Europie.


   IEIC ( Consumer’s Interregional European Institute ) powstał w 1989 roku i jest federacją regionalnych ugrupowań konsumenckich  zajmujących się zagranicznymi podróżami na zakupy. Do sukcesu tej organizacji można zaliczyć stworzenie centrów informacji o warunkach tego typu podróży. Jej działalność w dużym stopniu jest finansowana przez Komisją Europejską.


Kontakty z europejskimi instytucjami


 


   Dialog pomiędzy Komisją a reprezentacją konsumentów od początku przybrał instytucjonalną postać. W 1961 roku powstał Komitet ds. Kontaktów z Konsumentami (CCC), w pracach którego biorą udział reprezentanci wyżej wymienionych organizacji, delegacje stowarzyszeń narodowych z każdego państwa członkowskiego oraz zespół dwudziestu specjalistów wyznaczonych przez Komisję. Taka forma instytucjonalizacji przepływu informacji umożliwia z jednej strony dostarczanie instytucjom wspólnotowych informacji, rad i opinii środowisk konsumenckich, z drugiej – dla ugrupowań lobbingowych – uprzywilejowany kanał przedkładania swoich oczekiwań i postulatów. Reprezentanci interesów konsumenckich mają częste kontakty z urzędnikami instytucji europejskich również poza Komitetem, m. in.: podczas nieformalnych spotkań, bądź w czasie specjalistycznych konferencji, np. podczas  zorganizowanej razem z konkurencyjną UNICE konferencji „Dialog między przemysłem a konsumentami”. Najlepsze kontakty posiada BEUC i COFACE – przewodniczący Komisji Europejskiej spotyka się z nimi co najmniej raz w roku, dyrektorzy generalni DG XXIV i DG IV prowadzą z nimi stałe konsultacje, a inne dyrekcje są otwarte i przychylnie nastawione. Szczególnie BEUC jest uważany za „ wyjątkowo aktywnie monitorującą i świetnie lobbującą organizację z dobrym strategicznym podejściem”.


   Relacje pomiędzy ugrupowaniami konsumenckimi a urzędnikami DG XXIV są na tyle dobre, że można by określić je jako współpracę. Ale ponieważ Komisja jest instytucją kolegialną i jej ostateczna decyzja jest wypadkową wielu różnych opinii z różnych dyrekcji, toteż jej uchwały nie zawsze są zadawalające dla rzeczników praw konsumenckich.


   Otwarty na współpracę i przyjazny wobec ugrupowań konsumenckich jest także Parlament Europejski. Najbardziej intensywne kontakty między stronami mają miejsce podczas dyskusji nad projektem regulacji prawnych w Komitecie ds. Środowiska, Zdrowia i Ochrony Konsumentów oraz podczas obrad plenarnych parlamentu. Komitet, który powstał jako jeden z pierwszych, jest uważany za najsilniejszy i najbardziej wpływowy ośrodek rzecznictwa interesów konsumenckich. W sytuacji, gdy dyrekcja ds. konsumenckich z racji niewielkich funduszy i ograniczonego personelu ma niewielką moc sprawczą, Komitet w PE próbuje w większym stopniu promować prawa konsumenckie. Stąd zapewne znakomicie układająca się współpraca niemal wszystkich organizacji konsumenckich i Komitetu.


 


Spektakularne sukcesy


 


   Wymienione tu największe europejskie organizacje konsumenckie ściśle ze sobą współpracują, a w niektórych sytuacjach ich działania są zdecydowane, spójne i bardzo szybkie. Przykładem może być współdziałanie kilku z nich w maju 1999 roku podczas tzw. Chickengate, czyli belgijskiej afery kurczakowej. Kiedy ujawniono informacje o zatruciu belgijskich kurczaków i jaj rakotwórczymi dioksynami, ugrupowania konsumenckie wymusiły na Komisji Europejskiej podjęcie decyzji o jak najszybszym wprowadzeniu zakazu sprzedaży i zniszczeniu dotychczasowych zapasów tych towarów. Embargo obejmowało nie tylko drobiowe mięso, jaja, ale także wszelkie produkty zawierające ponad 2% domieszki jaj belgijskich oraz świń i wieprzowiny skażonych dioksynową paszą.


   Przykładem skutecznego działania rzeczników konsumentów była też kampania na rzecz zmiany dyrektywy dopuszczającej do sprzedaży modyfikowaną genetycznie żywność. Komisja Europejska na początku 1997 roku wydała decyzję pozwalającą na sprzedaż w UE amerykańskiej kukurydzy i soi modyfikowanej genetycznie. Wywołało to ostry sprzeciw BEUC, EUROCOOP i Eurocommerce, publiczne oprotestowanie decyzji Komisji i nawoływanie do bojkotu produktów zwierających modyfikowane genetycznie składniki. Początkowo rzecznicy konsumentów postulowali wprowadzenie całkowitego zakazu importu modyfikowanej genetycznie żywności. Obawiano się, że rozpowszechnianie zmienionych zbóż czy innych roślin może znieczulić konsumentów na niektóre leki, a nawet zachwiać równowagę ekologiczną (wyginięcie roślin mniej odpornych).


   Na wniosek Amerykanów, którzy uznają taki pogląd za pretekst do ochrony przez UE własnego, droższego rolnictwa, Międzynarodowa Organizacja Handlu uznała, że zakaz importu bez naukowego udowodnienia szkodliwości tych produktów jest łamaniem regulacji o liberalizacji handlu międzynarodowego. Unia Europejska musi więc przyjąć taką formułę, która nie będzie sprzeczna z normami WTO, a jednocześnie zapewni ochronę unijnym konsumentom. Europejskie organizacje konsumenckie zaproponowały wprowadzenie obowiązku specjalnego etykietkowania towarów  zawierających modyfikowane genetycznie składniki. Przesłanie sformułowane przez te ugrupowania zakładało, że to konsumenci, a nie kto inny, mają prawo decydować o kupowaniu lub nie modyfikowanej genetycznie żywności i dlatego opakowania dla tego typu produktów winny zawierać wyczerpujące informacje o zawartości i pochodzeniu składników. Odpowiednie oznakowanie towaru gwarantuje prawo swobodnego wyboru dla konsumentów. Intensyfikacja działań lobbingowych i współpraca organizacji konsumenckich i ekologicznych przyniosły oczekiwane efekty – Komisja zdecydowała o konieczności stosowania specjalnego etykietkowania tych produktów. Podobny przebieg wydarzeń miał miejsce na przełomie 1998 i 1999 roku, kiedy na europejski rynek trafiła amerykańska wołowina ze zwierząt hodowanych przy użyciu hormonów.


   Przykładem dobrej współpracy organizacji konsumenckich z Komisją Europejską jest akcja spowalniania coraz liczniejszych przejęć i fuzji szczególnie w sektorze handlu. Europejskie firmy handlu detalicznego, czując coraz większą presję konkurencyjności ze strony amerykańskich sieci (np. największej na świecie sieci sklepów Wal-Mart) dążą do przejęć i centralizacji struktury sprzedaży i zakupów. Pod silnym naciskiem ugrupowań konsumenckich Komisja przyhamowała ostatnio zapędy niemieckiej sieci spożywczej Rewe, która zamierzała przejąć swojego austriackiego rywala Juliusa Meinla. Rewe chciała kupić wszystkie 343 supermarkety należące do Meinla, ale Komisja Europejska broniąc interesów konsumentów zgodziła się na przejęcie tylko połowy sieci. Tendencje koncentracji handlu detalicznego będą coraz silniejsze, bo konkurencja, szczególnie w strefie euro, jest coraz większa, np. w Belgii, Holandii i Austrii walka konkurencyjna toczy się już między 3-4 największymi graczami. Wiąże się to jednak z osłabieniem pozycji konsumentów i dostawców wobec potężnych grup handlowych, czemu chcą przeciwdziałać organizacje konsumenckie.


 


Urszula Kurczewska


                      Małgorzata Molęda – Zdziech       

W wydaniu 10, czerwiec 2000 również

  1. Z KRAKOWA DO BRUKSELI

    Lobbing integrujący
  2. UWAGA! WYBORY

    Dlaczego głosujemy?
  3. ZNAKI CZASU

    Europa bez granic
  4. ARCHIWUM KORESPONDENTA

    Lobbing Busha w ONZ
  5. JACY JESTEŚMY

    Nieufni męczennicy, czyli ofiary niewybaczalnej krzywdy
  6. W SAMOOBRONIE

    Unia konsumentów
  7. WIDZIANE Z WYSPY

    "Czerwony Ken" czy "Obywatel Ken"?
  8. REGULACJE LOBBINGU

    Pro publico bono
  9. SEMANTYKA

    Lobby - nazwa grobem kwestii
  10. UMYSŁ LIDERA

    Być i mieć czyli najpierw charakter
  11. DECYZJE I ETYKA

    Rzecz o gwizdaniu
  12. SZTUKA MANIPULACJI

    Gra znaczonymi kartami
  13. BEZPIECZEŃSTWO

    Ciągła rywalizacja