Established 1999

RYJÓWKA V. RZĘSOREK

11 wrzesień 2023

Z aksamitem przy ziemi

Nie miałem już sił wypoczywać, a do pracy jeszcze iść nie musiałem, więc wypoczywałem nadal, pozostając pod presją czasu wolnego… Tyle że biernie jakoś i bez entuzjazmu – relacjonuje Alojzy Topol.

Głodozaspokajalnia

Smuciły mnie opadłe przedwcześnie, bo już w trzeciej dekadzie sierpnia, pozwijane i zbrązowiałe liście, robiłem – również przedwcześnie – zapasy na jesień, niczym wiewiórka gromadząc orzechy i nasiona słonecznika, których irracjonalny głód znienacka poczułem.

Zima będzie zatem wczesna, długa, sroga i zawczasu warto się rozejrzeć za jakąś ciepłą, przytulną jamką, w której będzie można ją bezpiecznie przeczekać. Nie jestem w tych myślach osamotniony: wśród małych, ciepłolubnych stworzonek, wręcz stworzonych do przesypiania zimy w jamkach, jest nie kto inny, jak ryjówka aksamitna.

Nie, nie martwcie się – ja również nic o niej dotąd nie słyszałem. Ryjówka wypłynęła pod koniec sierpnia na fali artykułu w poważnym naukowym czasopiśmie; okazało się bowiem, że jest drugim w Polsce jadowitym ssakiem, podczas gdy wszyscy myśleli dotąd, że król jest jeden i że jest nim rzęsorek rzeczek.

Jak wygląda ryjówka aksamitna? Otóż dokładnie tak, jak się nazywa, to znaczy składa się głównie z ryjka i jest cała pokryta aksamitnym futerkiem. Ma też wzruszająco drobne, ciemnoróżowe łapki i nieco mniej wzruszający (bo szczurzy) ogonek o tym samym kolorze; przynajmniej u nasady, bo dalej nieco ciemnieje.

No i, jak się okazało, zabija dzięki jadowi również większych i silniejszych od siebie.

Jednak nie ta nowo odkryta cecha ryjówki aksamitnej ujęła mnie najbardziej. Z rosnącym zdziwieniem, zadumą i szacunkiem wgłębiłem się w informacje niejako poboczne, wplecione mimochodem, marginalne. Otóż ryjówka aksamitna je dziennie niewiele mniej niż sama waży, a żeruje bez chwili przerwy. Żeby nie umrzeć, musi jeść całą dobę. Umiera, jeśli nie może nic zjeść przez dziesięć godzin.

To tak jak ja. Jeśli – co zdarza mi się u progu jesieni – prześpię ciągiem dziewięć czy dziesięć godzin, po przebudzeniu umieram z głodu.

No i jestem wtedy bardzo jadowity.

Alojzy Topol  

W wydaniu nr 262, wrzesień 2023, ISSN 2300-6692 również

  1. MAKAKI

    Mamy dosyć turystów...
  2. WIELCY LUDZIE NAUKI I KULTURY

    Mikołaj Melanowicz
  3. RYJÓWKA V. RZĘSOREK

    Z aksamitem przy ziemi
  4. KONFERENCJA W SAN FRANCISCO

    Niedokończone sprawy
  5. NIE SPAŚĆ Z RÓWNIKA

    Nie wpaść do wulkanu
  6. DLA PRZYKŁADU

    Angielski kaganek oświaty
  7. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Sztuka slalomu
  8. CMENTARZE

    Trudne daty