Reprezentują partie, które zagrażają bezpieczeństwu politycznemu i militarnemu Europy oraz solidarności i współpracy w duchu wartości artykułu 2. Traktatu Lizbońskiego:

– Austria                 Wolnościowa partia Austrii / Heinz-Christian Strache

– Belgia                  Interes Flamandzki / Tom Van Grieken

– Czechy                 Wolność i Demokracja / Tomio Okamura

– Dania                   Duńska Partia Ludowa / Jristian Thulesen Dahl

– Finlandia              Prawdziwi Finowie / Jussi Halla-aho

– Francja                Zjednoczenie Narodowe / Marine Le Pen

– Grecja                 Złoty Świt / Nikolaos Michaloliakos

– Hiszpania             Partia Vox / Santiago Abascal

– Holandia               Partia Wolności / Geert Wilders

– Niemcy                Alternatywa dla Niemiec / Alexander Gauland

– Polska                  Prawo i Sprawiedliwość / Jarosław Kaczyński

– Słowacja              Partia Ludowa Nasza Słowacja / Marian Kotleba

– Szwecja               Szwedcy Demokraci / Jimmie Åkesson

– Węgry                 Fidesz / Viktor Orbán

– Anglia                  Partia UKiP / Gerard Batten

– Włochy                 Liga Północna / Matteo Salvini

Te partie wspierane są przez dyktatorów rządnych władzy nad światem, przede wszystkim przez Xi Jinpinga, Władimira Putina i Donalda Trumpa. Zachęcają oni europejskich autokratów do rozczłonkowania Europy na państwa narodowe i porzucenie idei federacji europejskiej.

1. Chiny

Xi Jinping swojej szansy na dezintegrację struktur UE szuka w kolonizacji państw europejskich poprzez ich uzależnienie handlowe i finansowe od kapitału chińskiego. Udzielając kredytów próbuje wpływać na decyzje polityczne przywódców państw narodowych i kształt osobowy nowego europarlamentu. Podczas konferencji w Sofii, w lipcu 2018 roku, Chińczycy zaoferowali  swoją pomoc gospodarczą, finansową oraz przyjaźń krajom Europy Środkowo-Wschodniej. Państwo środka na masową skalę inwestuje oraz wykupuje udziały w spółkach technologicznych Europy i już jest światowym liderem pod względem inwestycji zagranicznych. Włochy udostępniają swe porty dla realizacji chińskiej inicjatywy handlowej zwanej nowym jedwabnym szlakiem. Chińska firma telekomunikacyjna i informatyczna Huawei Technologies Co. zainwestowała w Niemczech, na Węgrzech oraz w Polsce ponad 2 mld dolarów i stworzyła centra usługowe zatrudniających ponad 3 tys. osób. Służby wywiadowcze ChRL koordynują ataki na firmy i polityczne centra zarządzania w krajach europejskich. Amerykański instytut Mandiant zajmujący się badaniem bezpieczeństwa teleinformatycznego wskazuje na wojskowy ośrodek, jednostkę  numer 61398, działającą pod Szanghajem.

2. Rosja

Marzeniem Władimira Putina jest odbudowa w Europie XXI wieku „Świętego Przymierza” z 1815 roku, opartego wtedy na cesarskiej Austrii, królewskich Prusach i imperialnej Rosji. Moskwa, między innymi poprzez Nord Stream 2 i finasowanie narodowych oraz partyjnych ruchów populistyczno-nacjonalistycznych Europy, dąży do zepsucia UE. Wykorzystując doświadczenia z brexitu, Putin przygotowuje masowa akcję dezinformacyjną przed zaplanowanymi na koniec maja 2019 roku wyborami do parlamentu europejskiego. Według Microsoftu, do grudnia 2018 roku hakerzy Kremla wdarli się do 104 kont instytucji belgijskich, niemieckich, polskich i francuskich zajmujących się badaniem oraz przebiegiem eurowyborów. Za atakami rosyjskich trolli stała instytucja Strontium kontrolowana przez GRU, rosyjski wywiad wojskowy. Moskwa próbuje przekonywać obywateli Europy, żeby swe głosy oddawali tylko na wskazanych kandydatów, przyszłych europosłów, którzy sprzyjają imperialnej polityce Kremla. Rosja wzmacniając finansowo prorosyjskie siły polityczne może uzyskać duży wpływ na kształt osobowy przyszłego europarlamentu i doprowadzić do dezintegracji wspólnoty.

3. USA

Donald Trump prowadzi wobec UE grę na wielu poziomach i wykorzystuje każdą okazję do atakowania najważniejszych demokratycznych przywódców. Wysłał do Europy Steve Bannona, który ma zbudować międzynarodówkę suwerenistów oraz nacjonalistów, aby w maju 2019 roku, w wyborach do europarlamentu przejęli władze i rozsadzili wspólnotę od środka. Poglądy Trumpa o szkodliwości i zbędności UE znajdują zrozumienie u wielu prawicowych polityków europejskich, także w Polsce rządzonej przez PiS. W 2017 roku, w Brukseli Steve Bannon uruchomił think tank czyli komitet doradczy o nazwie Ruch (The Movement), którego zadaniem jest kształcenie nowych liderów chrześcijańskiego zachodu. Bannon, strateg Trumpa z okresu kampanii wyborczej w USA, zapowiedział koniec liberalnej demokracji w Europie. Wykorzystując finansowe środki oddziaływania po cichu pracuje nad zbudowaniem nacjonalistycznej i populistycznej międzynarodówki w zacisznym miejscu jakim jest klasztor Trisulti we Włoszech. Klasztor wynajęła Fundacja Dignitatis Humanae Institute (Instytut Godności Ludzkiej) sprzeciwiający się laicyzacji Europy i wzrostowi sil antykościelnych. Oficjalnie placówka nosi nazwę Akademia na rzecz Judeo-Chrześcijanskiego Zachodu i będzie przygotowywać do pracy „agentów chrystianizacji”. Administracja Trumpa ostro wspiera działalność Bannona licząc, że jego inicjatywa skutecznie rozerwie UE na państwa narodowe.

Postscriptum

Jeżeli Jinpingowi, Putinowi, Trumpowi oraz europejskim autokratom uda się rozbić federację i rozczłonkować UE na państwa narodowe to Europa straci status partnera międzynarodowego. Kontynent będzie bezlitośnie eksploatowany a systemy oligarchiczne oraz imperialne będą z podzielonej Europy wysysały wiedzę i siły intelektualne. Czołową postacią polityczną dążącą do likwidacji Unii Europejskiej i zawładnięcia Europą staje się mentor Jarosława Kaczyńskiego, prawnik, przewodniczący Fideszu i premier Węgier, Viktor Orban. Jego ponadnarodowe ambicje, spryt i ponadprzeciętny cynizm mogą umożliwić mu przejęcie roli przywódcy eurosceptyków i rozsadzenie UE od środka. Jest to niebezpieczny fanatyk, który uważa się za spadkobiercę monarchii habsburskiej i dąży do odtworzenia królestwa Węgier sprzed traktatu w Trianon (1920 rok). Europejscy konserwatyści i nacjonaliści XXI wieku dążą do ustanowienia nowego porządku opartego na sile a nie na prawie. Unia Europejska i NATO są przez nich postrzegane jako duchy przeszłości, którym trzeba pomoc odejść z tego świata, aby samym zając możliwie korzystne miejsce w nowej Europie. PiS stawiając na rozbicie struktur UE i powstaniu samotnych państw narodowych gra przeciwko bezpieczeństwu i niepodległości Polski.

ANDRZEJ ZIENTARA