SZTUKA DECYDENTA
Samotna obywatelka świata
Jest to książka o najwybitniejszej polskiej malarce przełomu XIX i XX wieku. Jednakże nie była ona wychowana w duchu polskim, patriotycznym. więcej...
Są to wspomnienia Polaka, obejmujące 5 lat pracy w japońskiej korporacji.
Polak to Piotr Milewski, czyli Piotoru Mirefusuki, po japońsku, a ta praca to zupełnie nowy dla niego świat. Wprawdzie autor ma żonę Japonkę i mieszka od pewnego czasu z nią na Hokkaido, jednakże japońska korporacja to bardzo sformalizowane zwyczaje pracy zespołowej, gdzie jednostka jest tylko małym trybikiem w kolektywie.
Firma K. to duże przedsiębiorstwo, produkujące różne elementy elektroniczne dla producentów samochodów i artykułów gospodarstwa domowego na całym świecie, choć na dobrą sprawę czytelnik nie dowie się z książki, co firma dokładnie wytwarza. Autor, z racji swego doświadczenia i kwalifikacji językowych, ma pomóc firmie K. w rozwijaniu kontaktów za granicą.
Autor opisuje pracę w firmie, począwszy od rozmowy kwalifikacyjnej: jednakowe ubiory, częste, wspólne kolacje i ta atmosfera, znacznie odbiegająca od zasad pracy poza Japonią, w której sporą rolę odgrywają metody presji psychologicznej na pracownika i pozory. Najważniejszą osobą w firmie był jej założyciel, Prezes. Autor zyskał sobie jego przychylność; jeździł z Prezesem na wycieczki, Prezes go wyraźnie faworyzował, co powodowało zazdrość kolegów.
Autor wymienia też wymogi, które praca w firmie K. nakładała na pracownika; najważniejszym z nich była „ciężka praca dla wspólnego dobra”. Ten wymóg powtarzano wielokrotnie. Autor stwierdził, że stał się trybikiem w maszynie firmy: zmieniano samowolnie punkty kontraktu, co nadrabiano pustosłowiem przeprosin.
Piotr Milewski wymienia też „Zasady postępowania pracownika przedsiębiorstwa K., dla którego firma miała stanowić jakby własną rodzinę. Stąd firma dbała nie tylko o życie zawodowe pracowników, ale i szczelnie zapełniała ich czas prywatny: wszystko trzeba było uzgadniać ze zwierzchnikami, nawet odwiedziny członków rodziny w czasie wolnym. Uzgodnienia zapadały w trakcie przelicznych zebrań i narad, na których składano też różne sprawozdania.
Autor przypomina też kryzysy gospodarcze, które objęły cały świat, w tym Japonię. Szefowie reagowali na to nierzadko krzykiem; pracownicy starali się wówczas nie rzucać im w oczy. W latach 90.tych ub. wieku był to efekt baburu keizai, czyli gospodarki bańki mydlanej i objął on w zasadzie jedynie Japonię, natomiast w czasach opisywanych przez autora, był to już światowy kryzys giełdowy, owocujący zmniejszeniem zamówień, którego efektem była stagnacja w firmie K.
Autor ukazuje metody, jakie firma podjęła dla swego ratunku: dobrowolne zwolnienia, sprzedaż pewnych działów konkurentom. Piotr był firmie potrzebny, więc jego pozostawiono w spokoju. Odszedł sam.
Jest to unikalna relacja z pracy Polaka dla japońskiej firmy. Trzeba zapoznać się z tym dość dalekim dla nas, światem.
Jacek Potocki
Piotr Milewski. „Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji”. Wydawnictwo „Świat Książki”, Warszawa 2020
HISTORIA DECYDENTA
Niepełnoletnia, zamordowana
Jest to książka, zawierająca kilkadziesiąt esejów, poświęconych Danucie Siedzikównie, ps. „Inka”. więcej...