DECYDENT GLOBTROTER
Wzorcowy przewodnik
Od lat Polacy jeżdżą do Słowacji na narty: jest tam taniej, dobra organizacja wypoczynku i dbałość o turystę. więcej...
Powieść ta ma kilka głównych postaci. Na wstępie czytelnik ma do czynienia z tzw. uchodźcami z Prus Wschodnich, którzy zamieszkali na wsi, niedaleko Hamburga.
Zresztą, początkowo, niechętnie przyjęci przez miejscowych, jako „polaczki”. Z biegiem czasu właścicielka domu, w którym zamieszkali uchodźcy, zmieniła swój negatywny stosunek do uchodźców i nawet dała małej dziewczynce, Verze, jedzenie. Na uwagę zasługuje pozytywny stosunek byłego niemieckiego żołnierza do tej dziewczynki. Karl stał się chorym psychicznie człowiekiem po pobycie w niewoli.
Inny wątek powieści obejmuje dzieje Anne, mieszkającej z synkiem Leonem i mężem w hamburskiej dzielnicy Ottensen. Pojawia się wówczas Marlene, matka Anne, która przewija się przez karty powieści w kilku miejscach dalej, już jako utalentowana muzyczka.
W powieści przedstawione zostały dość skomplikowane związki rodzinne kobiet-bohaterek tej powieści: Marlene to przyrodnia siostra Very czyli ciotki Anne. A Vera stała się „adoptowaną córką” Karla; dzięki jego wsparciu ukończyła studia dentystyczne w Hamburgu, ale praktykę we wsi miała dość ograniczoną; raczej zajmowała się polowaniami, oprawianiem upolowanych zwierząt… Mieszkała w domu, do którego przyszła w 1945 roku, a dom się walił. Ciekawe, jak jej się żyło w tej wsi w „Starym Kraju”.
Tymczasem Anne „przyłapała” swego męża, marnego autora jeszcze marniejszych kryminałów, które jednak cieszyły się wzięciem u dość prymitywnych czytelników, na zdradzie fizycznej z korektorką swoich książek i postanowiła się od męża wyprowadzić wraz z dzieckiem. Doszła z nim do porozumienia w sprawach odwiedzin synka. A wyprowadziła się do swej ciotki, Very, która niezbyt chętnie zaakceptowała intruzów, zakłócających jej dotychczasowe przyzwyczajenia.
Autorka pisze o tym wiele, pisze też o środowisku w małej wsi niemieckiej. Anna stara się dokonać napraw domu Very, wbrew niechęci tej ostatniej zarówno do niej jak i do samej idei napraw. Na uwagę zasługuje wyprawa Anne i Marlene do dawnych „swoich” miejsc w Polsce. Nie wiem natomiast, czy Krynica Morska, zasygnalizowana w powieści, to Mazury? A może to Pomorze Gdańskie?
Interesująca powieść o czasach, miejscach i ludziach prawie zapomnianych w Polsce, ale ciągle wspominanych w Niemczech.
Jacek Potocki
Dörte Hansen. „Ten dom jest mój”, tłum. Katarzyna Sosnowska. Wydawnictwo „Sonia Draga”, Katowice 2020, str. 317
DECYDENT POLIGLOTA
Bardzo pomocne ćwiczenia
Jest to książka skoordynowana z podręcznikiem „Angielski dla leniwych” (Archiwum Decydenta, grudzień 2019). więcej...