DECYDENT SNOBUJĄCY
Auf Wiedersehen, Herr Gutenberg!
Jak co środa, nabyłem w kiosku „Politykę”. Jak zawsze rozpocząłem lekturę od przekartkowania całego numeru. więcej...
To książka o aktualnym władcy Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, kolejnym członku rządzącej tym krajem dynastii Kimów – Dzong Unie, zwanym też Wielkim Następcą.
Zaczęto go tak nazywać po śmierci ojca, Kim Dzong Ila. Władzę odziedziczył w wieku 27 lat, choć wcale nie był do niej przygotowywany. Na tronie miał zasiąść jego przyrodni brat Kim Dzong Nam. Ostatecznie pozbył się go nasyłając na niego zabójczynie na lotnisku w Kuala Lumpur. Kocha władzę i luksusowe życie.
Książka Anny Fifield „Wielki Następca” przybliża sylwetkę kolejnego dyktatora kraju, w którym nie ma ani praw ani wolności. Anna Fifield to szefowa biura amerykańskiego dziennika „The Washington Post” w Pekinie. Odwiedziła KRLD czternaście razy, co pozwoliło jej wyrobić sobie poglądy na życie w tym kraju. Jego różne aspekty znalazły się w książce. Głównym jednak jej bohaterem jest Dzong Un. Autorka prześledziła jego życie od narodzin aż do objęcia przez niego władzy. Dotarła do osób, które znały go na różnych etapach jego życia: kolegów ze szwajcarskiej szkoły, w której uczył się kilka lat, opiekunów, którzy go tam chronili, japońskiego kucharza sushi Kenji Fujimoto, który przez jakiś czas był towarzyszem jego dziecięcych zabaw czy Denisa Rodmana, emerytowanej gwiazdy koszykówki drużyny Chicago Bulls.
Autorka prześlizgnęła się tylko przez bardzo drażliwy dla północnych Koreańczyków temat matki Kim Dzong Una – Ko Yong Hui. Pisze o niej, że „etnicznie była Koreanką, lecz przyszła na świat w Japonii”. A to tylko część prawdy. Matka Una była pół Japonką, ponieważ jej matka, a więc babka Una była Japonką, a to plasuje ją – zgodnie z systemem klasyfikacji socjopolitycznej – w klasie wrogiej, skazanej jedynie na wegetację.
W tle jego życia przybliża historię powstania dynastii Kimów – objęcie władzy przez jego dziadka, Kim Il Sunga, powstanie kultu jednostki, chore ambicje polityczne Kim Il Sunga, które doprowadziły do wybuchu bratobójczej wojny i wyniszczenia kraju. Anna Fifield zwraca uwagę, że władza młodego Kima różni się od władzy jego ojca. Un dopuszcza do zmian rynkowych, gdzie widać elementy gospodarki prywatnej i bogacenie się ludzi. Nie dotyczy to jednak wszystkich. Najlepiej funkcjonują warstwy uprzywilejowane, absolutnie lojalne i oddane władcy, ci co mają trochę odmienne zdanie nadal lądują w różnych obozach, albo kończą tak jak wuj Una – Jang Song Thaek, którego Un kazał rozstrzelać.
Każdy autor zajmujący się Koreą Północną reprezentuje racje kraju, z którego się wywodzi. Anna Fifield też. Jest nieustraszoną głosicielką amerykańskiej polityki: biorąc pod uwagę aktualną obsesję amerykańskiego prezydenta na temat Chin, autorka pisze o tym państwie, jako o „gospodarczym potworze”. Dodaje też, że dzięki spotkaniom z prezydentem Trumpem Kim Dzong Un wszedł na międzynarodowe salony i choć to prawda, to amerykański prezydent liczył głównie na to, że Kim da się namówić na rezygnację z broni atomowej i rakiet, a to zapewniłoby Trumpowi reelekcję. Autorka oparła wiele swych sądów na wypowiedziach uchodźców z KRLD, mieszkających albo w USA, w innych krajach zachodnich, bądź w Korei Południowej. Czasami ich relacje są dalekie od prawdy.
Ta bogata w różne informacje pozycja częściowo uchyla furtkę do „pustelniczego państwa”.
Jacek Potocki
Anna Fifield, „Wielki Następca. Niebiańskie Przeznaczenie błyskotliwego towarzysza Kim Dzong Una”. Tłum. Grzegorz Gajek. Wydawnictwo „Sine Qua Non – SQN”, Kraków 2020.
KOBIETY DECYDENTA
Czasy słusznie minione
Jest to wielowątkowa powieść o kobietach, żyjących na ziemiach polskich na przełomie XIX i XX wieku, kiedy to samotna kobieta „była tylko w połowie człowiekiem”. więcej...