Established 1999

PIRACI CHIŃSCY

12 kwiecień 2023

Handel i polityka

Pisząc o piratach japońskich, podkreślałam, że w początkowym okresie ich działalności napadali głównie na Koreę. Na chińskim wybrzeżu pojawili się pod koniec panowania w Chinach mongolskiej dynastii Yuan (1279–1368), a ich działalność w regionie nasiliła się w okresie panowania dynastii Ming (1368–1644) – pisze Elżbieta Potocka.

Admirał Zheng He

W ciągu pierwszych siedmiu lat rządów cesarza Hongwu (1368–1398) japońscy piraci 23 razy napadali na chińskie wybrzeża. Cesarz Hongwu podejmował różne działania, by te zagrożenia zmniejszyć. Pierwszym sposobem było wzmocnienie obrony wybrzeża. W tym czasie Mingowie mieli jeszcze silną flotę zdolną do walki z japońskimi piratami, czasem ścigali ich aż do wysp Riukiu. Cesarz podejmował też próby porozumienia się z władcami Japonii, w sprawie likwidacji działalności piratów, jednak bez rezultatów, ponieważ władze japońskie sprzyjały piratom, co ostatecznie wpłynęło na wprowadzenie przez dwór chiński pierwszego zakazu handlu morskiego w roku 1371.  

Piraci 1

Zderzenie: https://history.wustl.edu/news/being-pirate-ming-dynasty-china

I to spowodowało narodzenie się piractwa chińskiego. Od tego bowiem momentu handel miał się odbywać tylko w ramach systemu handlu daninami, to jest w określonych portach i w określonym czasie, co okazało się niewystarczającą wymianą zarówno dla kupców chińskich, jak i zagranicznych.

I nie ograniczyło działalności piratów. Kiedy dynastia Ming wprowadziła zakaz handlu morskiego, uzbrojeni kupcy często zaczęli polować na siebie nawzajem, na inne statki i na społeczności przybrzeżne. Na morzu działało coraz więcej niezadowolonych poddanych chińskiego cesarza.

Zakaz handlu zniesiono czasowo na początku XV wieku i Chiny rządzone przez cesarza Yongle (1402–1424) były w tym czasie największą potęgą morską na świecie. Yongle sfinansował siedem dalekomorskich wypraw Zheng He – dowódcy Wielkiej Floty Cesarskiej, admirała Mórz Zachodnich, który miał dotrzeć do różnych barbarzyńskich krajów i nakłonić ich władców do złożenia hołdu cesarzowi.

Na pierwszą wyprawę Zheng He wyruszył, mając pod wodzą 317 statków i załogę liczącą ponad 28 tysięcy ludzi. Podczas tych siedmiu wypraw Chińczycy przemierzyli ponad 50 tysięcy km i odwiedzili ponad 37 krajów i regionów. Zatrzymywali się we wszystkich głównych portach wzdłuż szlaków żeglarskich łączących wschodnie wybrzeża Mingów z Europą i Afryką. W tej armadzie, oprócz tysięcy marynarzy i budowniczych statków, znajdował się personel medyczny, astronomowie, także przedstawiciele Rady Obrzędów, czyli specjaliści od ceremonii i rytuałów oraz tłumacze. Z władcami różnych krain rozmawiano w 17. różnych językach, m.in. po arabsku, persku, w hindi, po tamilsku, suahili.

Flota dotarła do Czampy, na Jawę, na Sumatrę, do Malakki, Syjamu, na Malaje, Sri Lankę, do południowo-zachodnich Indii, Persji, Arabii. Statki chińskie zawitały do cieśniny Ormuz w Zatoce Perskiej, Adenu i Morza Czerwonego, a potem dotarły do wschodniego wybrzeża Afryki w okolicach Mogadiszu.

Były to podróże bardziej dyplomatyczne niż handlowe i nie dały władcy Państwa Środka takiej satysfakcji, jakiej oczekiwał, a wydatki na nie były ogromne. W czasie tych wypraw wielokrotnie spotykano piratów i toczono z nimi bitwy. Do tego zadania służyły, znajdujące się w armadzie, okręty wojenne ze zbrojnymi załogami, wyposażonymi w różnego rodzaju broń, m.in: bombardy, armaty, miotacze ognia, granaty.

Następny cesarz więcej na morze nie wyruszył, zaczął ograniczać kontakty ze światem zewnętrznym i znowu wprowadzono zakaz wszelkiego handlu morskiego. Około roku 1500 pod groźbą kary śmierci zakazano budowy trzymasztowych dżonek.

Dzonka 3

W roku 1525 nakazano zamknąć wszystkie porty handlowe, z wyjątkiem tych portów, w których prowadzono handel daninami, i nakazano zniszczyć wszystkie morskie dżonki. Sądzono, że ten zakaz ograniczy piractwo, ale skutek był odwrotny od założonego. Zakazy handlu morskiego wywołały zakłócenia w systemie handlu daninami. Ustały dostawy przypraw, szczególnie pieprzu i drzewa sandałowego, spadły zarobki miejscowych kupców. Piractwo stało się sposobem na życie dla zubożałych rybaków, handlarzy i budowniczych statków.  Pozbawieni stałego źródła utrzymania wyruszyli na morze. Rozpoczęli nielegalny handel i przemyt. Kiedy na początku XVI wieku w delcie Rzeki Perłowej zjawili się Portugalczycy, trafili tam na wyspy zasiedlane głównie przez piratów.

Zwalczanie piractwa było trudne, głównie dlatego, że piraci i kupcy to często byli ci sami ludzie. Kiedy handel był otwarty, piraci stawali się kupcami; ale kiedy handel był nielegalny, kupcy stawali się piratami. Władze Mingów zdawały się tego nie rozumieć i po kolei odcinały wszystkie dochodowe kierunki handlu ze światem zewnętrznym.  

Podejmowanie takich decyzji było łatwe. Chiny były w zasadzie imperium samowystarczalnym i potrzebowały niewiele zagranicznych dóbr do zaspokajania swoich potrzeb. Tylko niektóre z nich były dla gospodarki Chin ważne, jak konie i srebro. A wszystkie potrzebne produkty mogły dostać od państw uznających ich zwierzchność, składających cesarzowi hołd i dary, za co dostawały zgodę na prowadzenie handlu daninami.

Wycofanie się Mingów z morza miało długotrwałe konsekwencje. Pozostawiło wybrzeże bez ochrony. Kiedy na morzach chińskich zjawili się żeglarze z Europy, którzy stosowali nowe, nieznane Chińczykom uzbrojenie i techniki walki, Chińczycy nie byli w stanie stawić im czoła. Wojska Mingów nie pokonały ani Portugalczyków, ani piratów grasujących na tych wodach.

 Każdy zakaz handlu morskiego uaktywniał nowe siły pirackie. Jednak w połowie epoki Ming wakō to już nie byli tylko Japończycy, lecz także Chińczycy, Koreańczycy, a nawet Portugalczycy, którzy przebierali się za Japończyków, by ukryć swoją tożsamość. Zdecydowaną większość stanowili jednak Chińczycy. Ich działania były wyjątkowo agresywne: działali w grupach – po 10 do 20 statków, na każdym 300 ludzi, łupili wszystkie miasta przybrzeżne: od północy na południe. Porywali ludzi, żywność, broń i towary na handel.

Walka statkow 4

https://www.southerncouncil.org/pirates-of-the-south-china-sea-hong-kongs-role-in-the-history-of-asian-piracy/

Piraci byli dobrze zorganizowani. Na Tajwanie stworzyli silną bazę główną, na której pozostawali ponad sto lat. W latach 1523 do 1588 roku 66 razy napadali na wybrzeża Chin. Armie pirackie były ogromne. Liczyły kilkaset okrętów, a załogi dochodziły do 20 tysięcy osób. Z taką siłą piraci zapuszczali się także w głąb dużych rzek, a płynąc rzeką Jangcy, docierali nawet do Nankinu – południowej stolicy Mingów oddalonej wiele kilometrów od Morza Wschodniochińskiego.

W latach 15211567  dwieście tysięcy żołnierzy Mingów ścigało piratów na lądzie i wodzie. Władze budowały forty wzdłuż wybrzeża, a wejścia do portów blokowano kamiennymi głazami i palisadami, ale to nie dało pożądanych rezultatów, ponieważ ograniczenie handlu do kilku portów, w których prowadzono handel daninami, pozbawiało tysiące ludzi dochodów, a zwłaszcza kupców z Riukiu.

Piraci z tych i okolicznych wysp w latach 1553–1556 stali się plagą mórz południowych, docierając do wyspy Hongkong i terenów przybrzeżnych. Hongkong był dla piratów szczególnie atrakcyjny. Głębokie wody, bezpieczne zatoki, kręte brzegi, pagórkowate tereny dawały świetną kryjówkę i bazę wypadową. Tu mieszkali królowie piratów, którzy dowodzili tysiącami łodzi, a ich załogi terroryzowały nie tylko sam Hongkong, ale i okoliczne wybrzeża. Naloty na nadmorskie osady były szybkie. Ich celem było zdobycie zapasów i towarów na handel. Władze chińskie nie były w stanie przerwać tej działalności. Poza relokacją nakazywały niszczenie całych wiosek i upraw na wybrzeżach, przez co piraci narażeni byli na głód.

Happy 5

https://hongwrong.com/hkfp-history-happy-birthday-hong-kong-176-years-old-today/

Działalność przemytniczo-piracka zaczęła zanikać w momencie legalizacji handlu w roku 1567, co natychmiast przełożyło się na ożywienie gospodarki rejonów przybrzeżnych – Chińczycy znowu wyruszyli na szlaki handlowe Azji Południowo-Wschodniej.

ELŻBIETA POTOCKA

 

POLECAM:

BÓG WOJNY: https://www.youtube.com/watch?v=nTxc6mjrmEA&t=110s

Rok 1557. Japońscy piraci napadają miasta na wybrzeżu chińskim.

W wydaniu nr 257, kwiecień 2023, ISSN 2300-6692 również

  1. JĘZYKOWE OKNO NA ŚWIAT

    Dar i błogosławieństwo
  2. PIRACI CHIŃSCY

    Handel i polityka
  3. NA PRZEDNÓWKU

    Wiosną - wiosnę!
  4. ZROZUMIEĆ DALEKI WSCHÓD

    Pieczęć to ja
  5. FILM NA CZASIE

    Dlaczego IO nie mógł dostać Oscara
  6. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Szarża ociężałej brygady