LEKTURY DECYDENTA
Kierunek: Azja!
Niedawno wydany numer „Spraw Międzynarodowych” w całości poświęcony jest Azji. więcej...
Druga, po znakomitej powieści „Jeździec miedziany”, część trylogii o losach Tatiany i Aleksandra.
Książka zawiera cztery wątki: pierwszy, to wspomnienia z „okresu amerykańskiego” tytułowego bohatera, przed wyjazdem rodziny pod wpływem chorego na komunizm ojca do ZSRR, drugi to losy samotnej Tatiany w USA, trzeci to dzieje Aleksandra w szponach okrutnego totalitarnego systemu stalinowskiego i czwarty, odniesienia do krótkich chwil wspólnego szczęścia Tatiany i Aleksandra przed rozdzieleniem.
Zastanawiające było szaleństwo ojca, czyli Harolda Barringtona, który podjął decyzję o przeniesieniu się całej rodziny z USA do ZSRR. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że miłość do kraju wiecznej szczęśliwości była przed wybuchem II wojny wśród Amerykanów bardzo modna i nieudawana.
Po przyjeździe do Kraju Rad rodzina Barringtonów, początkowo żyła we względnym dobrobycie, przepojona duchem komunizmu. Potem zaczęły się schody… Stopniowa eliminacja ze społeczeństwa, wreszcie aresztowanie przez NKWD pod zarzutem szpiegostwa. Matka i ojciec zeszli z tego świata, a Aleksander przyjął inną tożsamość i dzięki temu przeżył. Potem donos ze strony kolegi, proces, karna kompania i po karkołomnych przejściach wreszcie dotarcie do USA.
Przy okazji groteskowego procesu o zdradę, autorka przedstawiła w książce postać Lwa Mechlisa, który jako przewodniczący składu sędziowskiego rzekomo miał życzliwie traktować Aleksandra. Jest to raczej mało prawdopodobne: Mechlis, jako szef Głównego Zarządu Politycznego Armii Czerwonej był zwany „Ponurym Demonem” i był jednym z najbardziej znienawidzonych dowódców Armii Czerwonej jako siepacz i masowy morderca zarówno oficerów i żołnierzy, jak i radzieckich cywilów. Interesujące są fragmenty powieści, dotyczące karnej kompanii czerwonoarmistów.
Z kolei fragmenty dotyczące losów Tatiany ujawniają bakcyla biurokracji i bezduszności, toczącego instytucje USA i życie zwykłych Amerykanów.
Ale najważniejsze w powieści jest silne uczucie, wiążące Tatianę i Aleksandra, które pomogło im pokonać najgorsze momenty w życiu i doprowadziło ich do ponownego połączenia. Miejscami autorka tak akcentowała występowanie tego uczucia, że aż jawiło się ono jako nieprawdopodobne.
I na koniec korekta: Wiaczesław Mołotow nigdy nie był ministrem obrony ZSRR. Ten najbliższy współpracownik Stalina był w swoim życiu ministrem spraw zagranicznych i premierem, ale ministrem obrony nie był nigdy. Autorka więc dwukrotnie się pomyliła.
Jacek Potocki
Paullina Simons, „Tatiana i Aleksander”, tłum. Katarzyna Malita. Wydawnictwo „Świat Książki”, Warszawa 2015
Z KRONIKI BYWALCA
Ku czci ofiar ludobójstwa
24 kwietnia na całym świecie diaspora ormiańska czci pamięć 1,5 miliona ofiar ludobójstwa, popełnionego w latach 1915-17 na Ormianach przez armię turecką i Kurdów. więcej...