DECYDENT GLOBTROTER
Azja jest blisko
Autor rozpoczyna książkę od pochwał dla prezydenta Gruzji, Micheila Saakaszwili, który „obrał prozachodnią drogę”. więcej...
Już na początku książki autor opisuje dość dokładnie tytułowy młynek modlitewny z Tybetu. Potem jest akcja powieści, a właściwie zapis wspomnień bohatera książki, Jana Greffa, z podróży szkunerem w kwietniu 1853 roku.
Jan na Morzu Śródziemnym poznaje bogatą Tybetankę, Jasminę, która go fascynuje. Jasmina, wywodzi się z Indii. Uczy ona Jana starego systemu ćwiczeń, naśladującego ruchy roślin i zwierząt, który to system może być skuteczną metodą walki z przeciwnikiem. Przy okazji, czytelnik poznaje panteon bogów różnych religii oraz historię herbaty. Ta ostatnia sprawa stała się tematem wynurzeń pewnego Anglika, Toma.
Dalej, opowieści kapitana szkunera o swoim powołaniu do służby na morzu, dzieje Kanału Sueskiego. Wreszcie, Indie, gdzie w Kalkucie Jan Greff zostaje zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Niemiec. Ucieczka Jana przy pomocy Toma. Uciekają razem do Tybetu. W drodze zostaje ujawnione prawdziwe zajęcie Toma: kartograf z misją badawczą. Docierają do Tybetu z Indii. Ich celem jest jego stolica, Lhassa.
Interesująca jest historia tej krainy, zwanej Dachem Świata. Nasi uciekinierzy dotarli do zamku księcia, gdzie Jan Greff ponownie spotyka Jasminę. Książę to jej ojciec. Jasmina ujawnia Janowi kulisy intrygi, skomponowanej przez Toma, szpiegującego w Tybecie. Tom, donosząc bezpodstawnie władzom na Jana, chciał odwrócić uwagę od swojej działalności. Jan ucieka ponownie z miejsca odosobnienia w Tybecie.
Tymczasem nowy bohater książki, mesje Żorż, szuka młynka tybetańskiego. Szuka drugiego młynka, gdyż pierwszy młynek kupił w Ladakhu, w północnych Indiach, graniczących z Tybetem. Drugi młynek został zdobyty… A osoba poznana, to stary nasz znajomy, Jan Greff, już starszy pan, którego w swoim czasie papież wysłał z misją do Tybetu, by nawiązać kontakt z Dalaj Lamą. Zakończenie książki to właśnie przebieg owej misji i pobyt w klasztorze buddyjskim Norbu La. Oraz ponowne pojawienie się Jasminy, która opowiada o działaniach Polaków w Tybecie. Ostatni moment książki to wspinaczka Żorża na szczyt Norbu Li. A jej koniec to związki autora z bohaterami książki.
Interesujący debiut autora, ukazujący wielowątkowe związki Polaków z odległym Tybetem, oraz zakusy imperialne Anglików.
Jacek Potocki
Jerzy Wieluński. „Turkusowy młynek”. Wydawnictwo KRD s.j. Karolak, Zieliński, Bydgoszcz 2020, str. 113
LEKTURY DECYDENTA
Polacy na Dachu Świata
Już na początku książki autor opisuje dość dokładnie tytułowy młynek modlitewny z Tybetu. Potem jest akcja powieści, a właściwie zapis wspomnień bohatera książki, Jana Greffa, z podróży szkunerem w kwietniu 1853 roku. więcej...