LEKTURY DECYDENTA
O naszym Nowym Świecie
Jest to książka o nas. I o tych z prawa i o tych z lewa, i o tych ze środka. Nikt dzisiaj nie myśli o innych. A dlaczego? więcej...
Akcja tej interesującej powieści toczy się wokół dziwnych zabójstw młodych studentek Wydziału Nauk Historycznych i Pedagogicznych Uniwersytetu Wrocławskiego, które morderca pozbawia mózgu.
Te zabójstwa o charakterze seryjnym, nie mają ani charakteru rabunkowego, ani seksualnego. Policja Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu prowadzi śledztwo, przepytując pracowników naukowych tego wydziału, mając nadzieję, że w ten sposób natrafi na jakiś trop. Gwiazdami śledztwa są: komisarz Ewa Barska oraz jej szef, nadkomisarz Szymon Drakoński. Pani Ewa nawiązuje romans z jednym z pracowników wydziału, który miał styczność z ofiarami w trakcie zajęć dydaktycznych i już na wstępie tej powieści stwierdza, że „wpadła wprost w szpony szaleństwa”. Wiele fragmentów powieści dotyczy życia prywatnego pani komisarz: jej poprzedniego związku, jej silnej fascynacji nowym partnerem, z którym spotyka się jedynie od czasu do czasu.
Autorka włącza równolegle, w tle akcji, wątki dawne oraz zagadkowe wyznania sprawcy morderstw. Czytelnik, wcześniej od policji dowie się, że za morderstwami stoi sekta oddana greckiej bogini Atenie, wywodząca się z pewnej bieszczadzkiej wioski. Na kartach powieści pojawia się też osoba, która się denerwuje w czasie rozmów z policją. Ta osoba staje się dla policji głównym podejrzanym; policja organizuje całodobową obserwację owego podejrzanego. A pani komisarz brnie coraz bardziej w niebezpieczny romans z tym drugim.
Rozwiązanie intrygi nasuwa się uważnemu czytelnikowi na długo przed końcem tej logicznie skonstruowanej powieści. To nie ten podejrzany przez policję osobnik jest sprawcą morderstw, tylko… Ale nie wolno zdradzić bardzo dobrego rozwiązania owej intrygi.
Okazuje się, że podejrzany przez policję osobnik prowadził swoje prywatne, niezależne od policji, śledztwo. I to on rozwiązał zagadkę, a nie policja. W nagrodę, dzielna wrocławska policja postawiła mu zarzut utrudniania śledztwa, a nawet rozważała ewentualność postawienia mu zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci. Nie wiadomo, jak to się skończyło dla policyjnego antybohatera, a faktyczny morderca, cierpiący zresztą na rozdwojenie jaźni, wylądował dożywotnio w szpitalu dla psychicznie chorych.
Znakomita powieść, wciągająca czytelnika od pierwszej strony.
Jacek Potocki
Agnieszka Lingas-Łoniewska, „W szponach szaleństwa”. Wydawnictwo „Novae Res”, Gdynia 2017
BIBLIOTEKA DECYDENTA
O Prusach prawie wszystko
Książka zaczyna się od przedstawienia krótkiej historii Prus jako kolebki niemieckiego militaryzmu, a także władców tej krainy, kończąc na pomazańcach Adolfa Hitlera. więcej...