SALON PRASOWY IMR
Śniadanie diabetyka
Co jeść, jak się leczyć, w co się ubierać, gdy choruje się na cukrzycę – o tych problemach mówiono podczas śniadania prasowego w siedzibie IMR advertising by PR. więcej...
Jest to bardzo krytyczna książka o sprawach gospodarczych Chin, powszechnie uznawanych przez świat za wielki sukces ChRL.
Autor, były wieloletni korespondent francuskiego dziennika „Les Échos” w Chinach, stara się pokazać ten kraj w niezbyt korzystnym świetle nie bacząc, że tzw. krajom rozwiniętym dojście do obecnego poziomu zajęło co najmniej 100-200 lat, a Chiny budują nowy system dopiero po śmierci Mao czyli od 50 lat.
Między Bogiem a prawdą, gospodarka chińska rzeczywiście zawiera wiele kontrowersyjnych rozwiązań, które autor punktuje przyznając jednocześnie, że ChRL jest państwem niewiarygodnego rozwoju, choć ten rozwój nie przyniósł dobrobytu wszystkim, a samo państwo boryka się z poważnymi problemami. Obecne kierownictwo z Xi Jinpingiem stara się utrzymać kontrolę nad systemem, który według autora się rozsypuje, stara się konsolidować władzę. Obserwatorzy sceny chińskiej widzieli te wysiłki na niedawno zakończonym XIX Zjeździe KPCh. Autor uważa, że obecnie Chiny „zakorzeniły się na ścieżce gospodarczego otwarcia i politycznego zamknięcia”.
Poważny problem to ekologia, czyli dewastacja środowiska naturalnego. Autor podaje w książce liczne, zatrważające przykłady tego zjawiska, pisze o „rakowych wioskach”, pokrywających obszar ChRL, o kłamstwach i przemilczeniach na ten temat w mediach publicznych, o zatruciu żywności. Zamożni Chińczycy chcą emigrować z zatrutego kraju. Poważnym problemem jest załamanie się rynku nieruchomości, na którym ceny mieszkań szybują gwałtownie w górę, przy jednoczesnym wzroście rozdziału między najbogatszymi i najbiedniejszymi. Dotkliwe są też wywłaszczenia ludzi z gmachów i ziemi na potrzeby przemysłu, dokonywane przez skorumpowaną przez biznesmenów władzę.
Przeciwko patologii występuje raczkująca w ChRL opinia publiczna. Coraz bardziej wpływowe stają się media społecznościowe. Choć nie można na razie mówić o ogólnokrajowych protestach, a jedynie o sprzeciwach o charakterze lokalnym, gdyż samowolkę i nagminne łamanie prawa stosują głównie władze lokalne, kierujące się przekonaniem o całkowitej bezkarności.
Autor twierdzi, że polityczny system chiński jest kruchy. Jest to prawda, ale wydaje się, że system ewoluuje od komunizmu ku nacjonalizmowi, a może ku wartościom narodowym, patriotycznym, jak twierdzą niektórzy obserwatorzy.
Ewidentnie zauważalny jest koniec mitu niskich kosztów w gospodarce, choćby z powodu wzrostu płac, nierzadko wymuszanego przez strajki. Inwestorzy uciekają za granicę, do tańszych krajów, takich jak Indie, Indonezja czy Bangladesz. Autor twierdzi, że problemy te nie muszą oznaczać kresu rozwoju Chin, gdyż nadal są tam tańsze, niż w innych krajach, liczne elementy produkcji.
Chiński dobrobyt? Często ma on charakter wirtualny, jak liczne, nikomu niepotrzebne inwestycje, a nawet miasta-widma, uruchomione z nadmiaru pieniędzy. Wiele uwag o korupcji, o rozkradaniu majątku narodowego przez elity, kosztowny system państwowy w gospodarce, krytykowany system hukou czyli bardzo sformalizowanych meldunków i ogromne rezerwy walutowe, z którymi, według autora, Chiny nie mogą sobie poradzić.
Czy Chiny dbają o innowacje? Na to pytanie autor odpowiada twierdząco dodając, że Chin pod tym względem Zachód lekceważyć nie powinien. Podaje mocne przykłady samodzielnych, chińskich rozwiązań w dziedzinie technologii informatycznej.
Autor wieszczy ponuro „koniec pokojowego wzrostu Chin” oraz uwidacznia, jak władza stara się temu zapobiec, poprzez poprawianie swego wizerunku w świecie. A ma na to ogromne środki.
Jak rzeczywiście zapewnić wysokie tempo rozwoju? Autor nie przyznaje się do tego, ale powtarza tezę wielu ekonomistów oraz chińskiego kierownictwa: trzeba pobudzić konsumpcję chińskich gospodarstw domowych!!! Pamiętajmy, że obok kilku tysięcy superbogaczy, ChRL zamieszkuje ponad miliard czterysta milionów ludzi. Ale i tak przyszłość Chin jest ogromnym znakiem zapytania.
Bez tej książki niełatwo zrozumieć meandry chińskiej polityki i gospodarki. Trzeba ją koniecznie przeczytać.
Jacek Potocki
Gabriel Grésillon. „Chiny. Wielki Skok w mgłę”. Tłum. Elżbieta Brzozowska. Wydawnictwo Akademickie „Dialog”, Warszawa 2016
DECYDENT POLIGLOTA
Skuteczna praca nad angielskim
Wydawnictwo „Edgard” od pewnego czasu wydaje książki do nauki różnych, nawet egzotycznych języków obcych, w cyklu pod nazwą „…nie gryzie”. więcej...