Established 1999

KRÓTKI KURS Z HOLOKAUSTU

5 kwiecień 2018

Kto był katem, a kto ofirą

Chcę rozwiać ewentualne wątpliwości Izraela co do tego, kto był katem, a kto ofiarą – pisze Sławomir J. Czerniak.

Posłużę się ciekawym wydawnictwem francuskim „CAMPS de MORT” z 1946 r., a więc tuż po zakończeniu wojny, gdzie odkrywano dopiero co miejsca niemieckich zbrodni.

Załączona mapka obrazuje rozmieszczenie obozów koncentracyjnych – czarne trójkąty – nazwy największych w ramkach i więzienia – oznaczone czarnymi kółkami. Na stronie tytułowej wyszczególniono uznane za największe. Na terenie Niemiec jest ich 17, a w Polsce 3.

Po stronie polskiej próbowano ratować Żydów, mimo okupacji Polski i kary śmierci za pomoc i ukrywanie.

Po stronie niemieckiej obozy istniały przy miastach i miasteczkach, gdzie Niemcy przy piwie i tyrolskiej muzyczce świętowali i bawili się. Niejednokrotnie wykorzystywali więźniów do pracy w swoich firmach, np. ze znanego, potwornego  obozu kobiecego Ravensbruck, gdzie po drugiej stronie jeziora na odległość wzrokową żyło spokojnym życiem miasteczko. Natomiast po stronie obozu budowano cypel z prochów ludzkich z krematorium, na którym stoi dzisiaj pomnik kobiety. Wtedy dym z krematorium im nie przeszkadzał.

Pomnik OKPojechałem tam, bo moja ciotka, Nina Bańkowska, „spędziła” w nim prawie 5 lat!

Po drodze, niestety, nie było drogowskazu czy tablicy informującej o tym obozie. Dopiero po jakimś czasie dojechałem do miejsca tej kaźni. Chodziłem po tym obozie. Nawet nieźle utrzymany. Najlepiej oczywiście prezentowały się wille kierownictwa obozu. Do dzisiaj ktoś tam mieszka. Chodząc, wyobrażałem sobie Ciotkę, jak tam żyła, o czym myślała. Powiedziała kiedyś, że myśl o jej mężu Eugeniuszu, z którym siedziała na Pawiaku, dodawała jej otuchy. Gdy wróciła (ucieczka z „marszu śmierci”) do Polski, przeżyła potworny cios. Z dokumentów ekshumacji PCK, zabitych w Palmirach, wynikło, że mąż zginął, ale nie od kuli oprawców, tylko udusił się, pod zwłokami innych zabitych…

Leży w Palmirach, na prawo, blisko krzyża cmentarnego. Napis na grobie: Eugeniusz Bańkowski – Urzędnik Państwowy.

Ravensbruk OK

Niech więc Izrael nie wmawia nam że „czarne jest białe, a białe jest czarne”, a sam niech zrobi rachunek sumienia i oceni uczciwie fakty. Na wadze sprawiedliwości dziejowej kładziemy nasze „grzeszki”, zaś Izrael powinien położyć „ciężki grzech” nacji żydowskiej w Izraelu i USA, gdyż wiedzieli, jaki jest los ich sióstr i braci w okupowanej Europie, o czym z narażeniem życia informowali emisariusze z Polski.

Sławomir J. Czerniak

W wydaniu nr 197, kwiecień 2018, ISSN 2300-6692 również

  1. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Generałowie II Rzeczypospolitej
  2. LEKTURY DECYDENTA

    Powiew grozy
  3. PLAN BRANŻY RAFINERYJNEJ

    Niskoemisyjne paliwa płynne
  4. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Filozofia czasu
  5. LEKTURY DECYDENTA

    Walczą z terroryzmem
  6. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Klasyka kryminału
  7. LEKTURY DECYDENTA

    Życie codzienne w łódzkim getcie
  8. DECYDENT POLIGLOTA

    Język niemieckiego biznesu
  9. KRÓTKI KURS Z HOLOKAUSTU

    Kto był katem, a kto ofirą
  10. WIATR OD MORZA

    Latające cyrki
  11. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Pod władzą mętniaków
  12. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Źle dzieje się w świecie
  13. PRAWA - WŁADZA - PROBLEMY

    O jejku, to PiS!
  14. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Rosyjski Daleki Wschód