DECYDENT GLOBTROTER
Azja jest blisko
Autor rozpoczyna książkę od pochwał dla prezydenta Gruzji, Micheila Saakaszwili, który „obrał prozachodnią drogę”. więcej...
Młody, ale doświadczony już, dziennikarz śledczy, Adam otrzymuje alarmujące maile o szpitalu psychiatrycznym, w którym stosowane są dziwne, wręcz niedopuszczalne, praktyki wobec chorych.
Ordynatorem inkryminowanego oddziału jest dr Alicja Wasny. Pani ordynator jest autorką regulaminu, wymierzonego w pacjentów; sprawia ona wrażenie „nietykalnej”, jest bowiem zwykle w otoczeniu znanych polityków i celebrytów.
Dr Alicja żywiła głęboką pogardę do innych ludzi. Adam, jako chłopak, żył w cieniu ojca. Pod pretekstem depresji po stracie rodziców, Adam trafia do oddziału, prowadzonego przez panią ordynator Wasny, by później napisać reportaż. Tam zapoznaje się osobiście z regulaminem, stworzonym przez panią ordynator i z podziałami wśród pacjentów, przez nią dokonanymi, sprowadzającymi się do dyskryminacji poszczególnych grup. Z człowieka, który przypadkiem najechał na swego braciszka, zrobiła okrutnego mordercę.
Pani ordynator nie działała sama: do pomocy miała posłuszne, ale obojętne na cierpienia pacjentów, pielęgniarki i brutalnych, stosujących siłę, salowych i pielęgniarzy. Adam uzyskuje też informacje o pacjentach; niektórzy są dziećmi osobistych znajomych ordynator i są traktowani lepiej niż inni. Alicja nie dopuszczała do siebie współczucia wobec losów innych ludzi, traktowała pacjentów okrutnie, wręcz ich dręczyła, natomiast chętnie polowała „na samców”, którzy jej się w danym momencie spodobali.
Anna Wasny miała też swoich ulubieńców wśród personelu, np. szczególnie lubiła panią psycholog. Przy okazji czytelnik wiele dowiaduje się o psychice pani ordynator, która nie mogła się pochwalić porządnym dzieciństwem, z powodu publicznego obrażania jej przez własną matkę, która nie przebierała w słowach.
Wreszcie dochodzi do rozmowy Adama z panią ordynator. Okazuje się, że Anna Wasny wiele wie o Adamie, o jego stosunkach rodzinnych. W czasie tej rozmowy Adam jest bardzo zdenerwowany. Pani ordynator rozmawia z nim, jak z każdym pacjentem. Ewidentnie ma doskonale opanowany mechanizm niszczenia ludzi. Adam postanawia uciec ze szpitala. W gabinecie ordynator Adam dowiaduje się, gdzie ona może być, po jego ucieczce ze szpitala. Biegnie tam. Dr Wasny oczarowuje zebranych zwykłym pustosłowiem. Ale w pewnym momencie Adam zostaje uderzony w głowę, traci przytomność. W tym miejscu czytelnik może się nieco zgubić. Półprzytomny Adam rozmawia z ordynator, chwilę potem spotyka nowego lekarza, też Alicję. Czytelnikowi trudno jest zorientować się, czy ta pierwsza rozmowa to przywidzenie i czy dopiero ta druga rozmowa z nowym lekarzem nie jest przypadkiem rzeczywista. Czytelnik może zakładać, że Adam trafił po uderzeniu do innego szpitala, nie zaś wrócił do psychiatrycznego.
Jest to bardzo ważna książka. Odsłania kulisy działania szpitala psychiatrycznego i mentalności tamtejszej władzy, o których nie-pacjenci nic nie wiedzą.
Jacek Potocki
Justyna Kopińska. „Obłęd”. Wydawnictwo. „Świat Książki”, Warszawa 2019, str. 168
LEKTURY DECYDENTA
Polacy na Dachu Świata
Już na początku książki autor opisuje dość dokładnie tytułowy młynek modlitewny z Tybetu. Potem jest akcja powieści, a właściwie zapis wspomnień bohatera książki, Jana Greffa, z podróży szkunerem w kwietniu 1853 roku. więcej...