KRYMINAŁ DECYDENTA
Niespodziewane zakończenie
Na przedmieściach brytyjskiego miasta Oksford zostaje znaleziona przez przypadkowego taksówkarza roztrzęsiona nastolatka, Faith Appleford, na którą ktoś napadł. więcej...
Autor książki nie był niemieckim strażnikiem oflagu. Doszedł on do funkcji zastępcy komendanta obozu jenieckiego w zamku Colditz.
Nigdy nie wstąpił do NSDAP, a swą wysoką funkcję zawdzięczał biegłej znajomości języka angielskiego i francuskiego, gdyż najpierw był tłumaczem w obozie jenieckim Hohnstein. Główna jego ocena pobytu w tym obozie polegała na tym, że każdy przybyły do obozu jeniec od samego początku planował ucieczkę.
Autor nie może pogodzić się z tym, że jeńcy nie żywili wobec Niemców uczucia wdzięczności. Za co? Zwłaszcza, że wspomina w książce upadek Polski i Francji oraz pozycję ówczesną sojuszniczego ZSRR i neutralnych USA. W obozie byli wysocy stopniem oficerowie, a także generalicja z Francji, Holandii i Polski.
Autor opisuje stanowisko komendanta obozu, starszego pana, pamiętającego jeszcze I wojnę światową. Sprzeciwił się on nadaniu polskim oficerom specjalnych udogodnień po tym, jak polska ludność cywilna – wbrew zasadom prowadzenia wojny, którą przecież Niemcy prowadzili uczciwie – czynnie uczestniczyła w kampanii wrześniowej.
Potem był obóz w Colditz w Górnej Saksonii. Niewdzięczni jeńcy, podobnie jak w Hohstein, do których dołączyli Belgowie i Rosjanie, zaraz po przybyciu do obozu, planowali ucieczkę, a personel obozu udaremnić miał ponad 300 prób ucieczek, choć 30 osób nigdy nie ujęto. Autor skarży się, że załodze obozu w inwigilacji jeńców przeszkadzali zwierzchnicy z dowództwa armii w Dreźnie i ich przełożeni w Berlinie. W książce jest opis obozu i jego dokładny plan. Ciekawe, że o ile w innych obozach jenieckich schwytanemu jeńcowi wymierzano karę śmierci, o tyle w Colditz za ucieczkę groził jedynie areszt, dopóki Himmler nie rozkazał przekazywać jeńców SD, a SD ich rozstrzeliwało.
Autor opisuje metody ucieczki oraz sposoby, podejmowane przez personel obozu, by im przeciwdziałać. Jeńcy wielokrotnie powoływali się na postanowienia konwencji genewskiej. W Colditz panował, generalnie, nastrój rozprzężenia, o czym pisze autor. Po przybyciu nowej partii Francuzów, nienawidzących Niemców, on się zwiększył. Pierwszym jeńcem, który uciekł, był francuski oficer. Autor pisze o schwytaniu niektórych jeńców, nawet dość daleko od Colditz. W tym przypadku działały inne służby niemieckie, np. policja. Interesujące mogą być przypadki ucieczek jeńców, którym pomagali np. wartownicy czy inny personel obozu oraz plan dzienny zajęć jeńców, np. spacery, a następnie ich liczenie przez personel obozu. Warto zwrócić uwagę na luki w zabezpieczeniach przed ucieczką, a także na wykonane przez jeńców holenderskich kukły, czy tzw. ucieczki masowe, w tym ucieczki tunelem i na antysemityzm.
Specjalny obóz w Colditz był również miejscem dla jeńców, powiązanych z alianckimi politykami. Autor wymienia z nazwiska tych jeńców, wśród których był krewny brytyjskiego premiera Winstona Churchilla i dowódca Powstania Warszawskiego, gen Bór-Komorowski.
W książce napisano o paczkach żywnościowych dla jeńców, co powodowało że jeńcy w Colditz byli lepiej odżywieni, niż niemieccy cywile, a paczki żywnościowe i przesyłki z książkami nierzadko zawierały rzeczy przydatne w ucieczkach. To samo odnosi się do paczek odzieżowych; a takich paczek jeniec mógł otrzymać cztery rocznie.
Czytelnik z pewnością z zainteresowaniem przeczyta „Zasady ucieczki …”, zawierające 12 punktów pomocnych w realizacji ucieczek. Pod koniec wojny, przeniesienie Francuzów do Lubeki, a Polaków na Śląsk i stopniowa redukcja personelu oraz udziału niemieckiego w wojnie, ale do obozu w Colditz zdążył jeszcze przybyć gen. Bór-Komorowski, dowódca Powstania Warszawskiego z 12-osobowym personelem.
Koniec wojny. Cały personel obozu jenieckiego w Colditz otrzymał status jeńców wojennych, natomiast autor na 10 lat „wylądował” w radzieckim obozie.
Dobra książka, którą się czyta z zainteresowaniem. Jest ona zilustrowana zdjęciami z opisywanej epoki.
Jacek Potocki
Reinhold Eggers, „Tajemnice obozu Colditz. Wspomnienia niemieckiego strażnika oflagu.” Tłum. Paweł Szadkowski. Wydawnictwo „Replika”, Poznań 2021, s. 383
LEKTURY DECYDENTA
Odpowiedź
Autor stara się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Polska nie jest krajem bogatym, a Polacy są raczej biedni. więcej...