Established 1999

HAJOTY PRESS CLUB

13 wrzesień 2018

Andrzej Fogtt inspiruje

Nieoczekiwany deszcz stworzył nastrój w oczekiwaniu na malarskie impresje dziennikarek zainspirowane wyobraźnią Andrzeja Fogtta w Hajoty Press Club.

Monika Iskandar i Andrzej Fogtt

 

Do tradycji dziennikarskich spotkań klubowych należy łączenie twórczej pracy z degustacją wytrawnego wina czerwonego oraz autorskich potraw Moniki Iskandar – prezes Hajoty Press Club.

Podczas poprzedniego klubowego wieczoru dziennikarki radośnie i kolorowo przemalowały szare parasolki przeciwdeszczowe przy fachowych podpowiedziach malarki Małgorzaty Ewy Czernik.

Tym razem zaproszenie do klubu przyjął Andrzej Fogtt – malarz, rzeźbiarz, fotograf, architekt, wielokrotnie nagradzany na polskich i międzynarodowych konkursach oraz przeglądach sztuki współczesnej.

Andrzeja poznałam kilkanaście lat temu. Bywaliśmy w klubie muzycznym Scena 2000, założonym m.in. przez Jerzego Gruzę. Było to miejsce elitarne – wstęp tylko dla członków. Najpierw pomyślałam, że kunszt malarski Andrzeja to zdecydowanie zbyt wysoka półka, aby zaprosić go do naszego rozrywkowego klubu. Jednak jego niezwykłe poczucie humoru sprawiło, że od razu przyjął zaproszenie. Mało tego, zaproponował, aby dziennikarki ubarwiły gipsowe figurki ptaków farbami akrylowymi – mówi Monika Iskandar.

Zadanie tylko pozornie okazało się łatwe do wykonania.

Każda klubowiczka otrzymała identycznego ptaszka, zestaw farb oraz precyzyjnych pędzelków. Przedstawicielki mediów po raz kolejny wykazały niezwykłe inwencje twórcze, a precyzja wykonania i gra kolorów nałożonych na upierzenia każdego gipsowego ptaszka wywołały powszechny aplauz.

Nic dziwnego, że juror, Andrzej Fogtt, miał kłopot z wyłonieniem trzech zwyciężczyń. Z dylematu wybrnął iście mistrzowsko. Każdy ptaszek otrzymał numer, a jedna z dziennikarek wylosowała trzy zwyciężczynie. Nagrodami były najnowsze albumy z reprintami dzieł Andrzeja Fogtta zatytułowane „Tobie”. Oczywiście, w każdym znalazła się osobista dedykacja oraz stosowny rysunek.

Monika i Andrzej 500

Pracy twórczej towarzyszyły – wybrane przez Andrzeja Fogtta –  trzy wersje muzyki Krzysztofa Komedy z filmu Romana Polańskiego „Dziecko Rosemary” – oryginalny soundtrack oraz interpretacje Magdy Umer i Leszka Możdżera.

A cóż działo się dalej? Deszcz dawno przestał padać, wieczór był ciepły, więc ogrodowe przyjęcie nabrało relaksującego charakteru…

W wydaniu nr 202, wrzesień 2018, ISSN 2300-6692 również

  1. WSPÓLNE CZYTANIE

    Superpomocnik
  2. CIECHOCINEK

    Perła w zdrojowej koronie
  3. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Niespodziewane wyjaśnienie zbrodni
  4. DECYDENT POLIGLOTA

    Nauka bez nerwów
  5. LEKTURY DECYDENTA

    Ważna inicjatywa
  6. ESKALACJA KONFLIKTU HANDLOWEGO

    Trump atakuje cłami
  7. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Zapomniany brat Marszałka
  8. LEKTURY DECYDENTA

    Nie jest on skruszony
  9. WIATR OD MORZA

    Śmierć prezesa
  10. HAJOTY PRESS CLUB

    Andrzej Fogtt inspiruje
  11. Z KRONIKI BYWALCA

    Dwa w jednym
  12. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Powstanie i upadek Jugosławii
  13. USA - CHINY

    Prawdziwa wojna handlowa
  14. DECYDENT GLOBTROTER

    Rowerowa pielgrzymka
  15. WIATR OD MORZA

    Egzorcyzmów ciąg dalszy...
  16. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Klęska we wrześniu 1939 r.
  17. PIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA

    Półkolonialne mocarstwo
  18. WSPÓLNE CZYTANIE

    Prawdy ponadczasowe
  19. LEKTURY DECYDENTA

    Kwietniowa sobota
  20. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Honor jako pojęcie moralne
  21. PRAWA - WŁADZA - PROBLEMY

    Rozmowa myślących Polaków