Established 1999

FILOZOFIA I DYPLOMACJA

11 kwiecień 2019

Co zagraża Ameryce?

Arabia Saudyjska przed kilkoma dniami zagroziła, że z powodu rozbieżności w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi, w transakcjach obejmujących ropę naftową odejdzie od dolara, popularnie zwanych petrodolarami. Ekonomiści uważają, że taki krok doprowadzi do chaosu w finansach świata, ale politycy amerykańscy dostrzegają w tym kroku również wyraźne zagrożenie dla dominacji finansowej i politycznej Stanów Zjednoczonych – pisze Jacek Potocki.

Jacek Potocki - dyplomata, korespondent zagraniczny, publicysta, komentator

Saudowie jednak są zbyt istotnym sojusznikiem i kontrahentem USA na Bliskim Wschodzie, by Ameryka potraktowała ich podobnie, jak przywódcę roponośnego Iraku, Saddama Husajna czy lidera wydobywającej ropę naftową Libii, Muammara Kadafiego, którzy zapowiedzieli podobne posunięcia i nawet usiłowali je wprowadzić w życie. Obaj zginęli z tego powodu w inspirowanych przez Amerykanów wojnach i w efekcie nie doszło ani do odejścia Iraku od dolara w handlu ropą, ani do wprowadzenia przez Libię tzw. złotego dinara w tych transakcjach, do którego miały przyłączyć się inne kraje afrykańskie, które sprzedają ropę.

I tę sytuację analitycy stawiają, jako rzeczywistą przyczynę inwazji amerykańskiej na Irak i akcji w Libii, pod przykrywką wspólnego tam działania NATO, na czele z Francją.

To nie są jedyne przypadki na tej niwie. Od dawna bowiem główni aktorzy światowego handlu ropą, tj. Rosja (sprzedawca) i Chiny (nabywca) i cała struktura BRICS używają swoich walut bądź euro w tych transakcjach, domagając się odejścia od dolara. Od rozliczeń w dolarze za ropę odszedł Iran, a ostatnio Wenezuela. W tym ostatnim przypadku USA nie zwalczają prezydenta Nicolasa Maduro z powodu złego zarządzana krajem, a zwłaszcza łamania praw człowieka w walce z opozycją, tylko właśnie z powodu groźby odejścia od rozliczeń za ropę w dolarze.

Jednakże sygnalizowane wyżej przypadki stanowią raczej niewielki procent transakcji naftowych i nie są zagrożeniem dla pozycji USD. Natomiast ewentualna decyzja Arabii Saudyjskiej o odejściu od dolara rzeczywiście może zrujnować zarówno światowy system finansowy jak i polityczną pozycję USA; stąd nic dziwnego, że Amerykanie tak obawiają się jej i nawet jej nie komentują.

Sytuacja ta wyjaśniać może motywy ostatnio podjętej przez USA akcji prawnej przeciwko OPEC. Ta organizacja również wskazuje na celowość uniezależnienia światowego handlu ropą od dolara.

I to wszystko stanowi prawdziwe zagrożenie dla pozycji Ameryki.

                                                                                                 JACEK POTOCKI

W wydaniu nr 209, kwiecień 2019, ISSN 2300-6692 również

  1. KICK THE TICK

    Sposób na kleszcze
  2. WSPÓLNE CZYTANIE

    Pierwsze lektury
  3. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Poeta niepokorny
  4. LEKTURY DECYDENTA

    Zapiski dyplomaty
  5. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Tragiczny koniec marszałka
  6. LEKTURY DECYDENTA

    Żydzi w hitlerowskiej armii i flocie
  7. WIATR OD MORZA

    Szwedzi trzymają się dobrze
  8. Z KRONIKI BYWALCA

    Azerbejdżan - 10 milionów obywateli
  9. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Co zagraża Ameryce?
  10. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Nikt nic nie wie
  11. OBRAZ WENEZUELI DZIŚ

    Ukradzione 350 mld dolarów
  12. DECYDENT POLIGLOTA

    Wyniki same przyjdą
  13. LEKTURY DECYDENTA

    Terroryzm i dyplomacja
  14. WIATR OD MORZA

    Deputaty i inne dochody
  15. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Honor jako pułapka
  16. PRAWA - WŁADZA - PROBLEMY

    Likwidatorzy Unii Europejskiej
  17. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Taniec do upadłego