Established 1999

FILOZOFIA I DYPLOMACJA

9 styczeń 2019

Nowe, polskie, prawo międzynarodowe

Ciężar gatunkowy wypowiedzi publicznej szefa dyplomacji jest ogromny i z reguły każda wypowiedź jest uznawana za stanowisko oficjalne państwa. Nie ma „osobistych” wypowiedzi ministra spraw zagranicznych. Jak on ma coś „palnąć” niech lepiej zamilczy – pisze Jacek Potocki.

Jacek Potocki - dyplomata, korespondent zagraniczny, publicysta, komentator

Kilka lat temu, w ferworze rusofobii, jeden z szefów na Szucha stwierdził, że obóz koncentracyjny w Auschwitz wyzwolili Ukraińcy. Mimo że z wykształcenia jest on historykiem, nie powiedział, że obóz wyzwolili radzieccy żołnierze 60. Armii Pierwszego Frontu Ukraińskiego, którzy dla naszego znakomitego dyplomaty byli „oczywistymi” Ukraińcami.

Obecny szef dyplomacji kilka dni temu z oburzeniem publicznie stwierdził, że Donald Tusk nie jest reprezentantem Polski w Unii Europejskiej, a powinien takim być, jako przewodniczący Rady Europejskiej.

Pan minister, który pragnie uchodzić za koryfeusza prawa międzynarodowego, jako autor kilku książek z tej dziedziny, w rzeczywistości – jak się okazuje – niezbyt dobrze zasady tego prawa zna.

Od zarania dziejów, a zwłaszcza po II wojnie światowej (ONZ) funkcjonariusze międzynarodowi, zatrudnieni w organizacji międzynarodowej, wykonują swe funkcję wyłącznie w interesie tej organizacji, a nie w interesie państwa, z którego dana osoba pochodzi, czy też w interesie jakieś struktury o charakterze prywatnym.

Przykro słuchać, znawca prawa międzynarodowego uległ przymusowi z zewnątrz i wygłasza takie brednie. Te brednie są wygłaszane przez kierownictwo, zwłaszcza zaś tzw. ścisłe kierownictwo państwa na potrzeby wewnętrzne, by zohydzić popularnego w świecie polityka.

Można od biedy pogodzić się z sytuacją, gdy takie „prawdy” głoszą osoby, które nie znają żadnego obcego języka i orientują się głównie w tajemnicach świata zwierzątek, ale żeby tak bredził człowiek, który jest profesorem, a zwłaszcza szefem dyplomacji państwa średniej wielkości…

Przedstawicielem Polski w UE jest szef Stałego Przedstawicielstwa RP w Brukseli, wspierany przez współpracowników. Przy okazji można postawić pytanie: czy Sekretarz Generalny ONZ, którym w swoim czasie był niedawno zmarły Kofi Annan, był Sekretarzem Generalnym światowej organizacji czy wówczas również reprezentował interesy Ghany, z której pochodził?

Może lepiej najpierw odpowiedzieć sobie na to pytanie, a dopiero potem strzelić z biodra.

JACEK POTOCKI

W wydaniu nr 206, styczeń 2019, ISSN 2300-6692 również

  1. LEKTURY DECYDENTA

    Blisko obywatela
  2. NIE MA RATUNKU

    Wszechobecne złośliwe oprogranowania
  3. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Zbrodnie w Nowej Soli
  4. PRALNIA PIENIĘDZY

    Podwójna gra
  5. DECYDENT POLIGLOTA

    Włoski bliżej
  6. WIATR OD MORZA

    Panie Prokuratorze Generalny!
  7. LEKTURY DECYDENTA

    Zbrodniarz i panna
  8. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Szwedzka policjantka w Afganistanie
  9. WIATR OD MORZA

    Ucieczka
  10. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Nowe, polskie, prawo międzynarodowe
  11. LEKTURY DECYDENTA

    Polska 1000 lat temu
  12. WSPÓLNE CZYTANIE

    Ważne przesłania dla wszystkich
  13. WIATR OD MORZA

    Polska bijącym sercem Europy
  14. DECYDENT POLIGLOTA

    Zostań językowym mistrzem
  15. CO SIĘ W GŁOWIE MIEŚCI

    Honor jako wartość bezcenna
  16. PRAWA - WŁADZA - PROBLEMY

    Taka zmiana