SALON PRASOWY IMR
Śniadanie diabetyka
Co jeść, jak się leczyć, w co się ubierać, gdy choruje się na cukrzycę – o tych problemach mówiono podczas śniadania prasowego w siedzibie IMR advertising by PR. więcej...
11 listopada uznajemy za Dzień Niepodległości Polski, gdyż to tego właśnie dnia, według popularnej wiedzy, nasza Ojczyzna miała odzyskać w 1918 roku niepodległość po 123 latach niewoli. Jest to jednak data umowna. 11 listopada 1918 roku w pociągu, stojącym na bocznicy w lasku Compiegne pod Paryżem, Niemcy podpisały kapitulację. Również tego dnia, ustanowiona przez Niemców Rada Regencyjna, urzędująca w Warszawie, przekazała władzę wojskową Józefowi Piłsudskiemu, natomiast niepodległość Polski owa Rada ogłosiła już w dniu 7 listopada, wraz z uzyskaniem faktycznej niepodległości przez Królestwo Polskie – pisze Jacek Potocki.
W wymiarze międzynarodowym, Józef Piłsudski podpisał depeszę, notyfikującą światu powstanie niepodległej Polski, dopiero 16 listopada 1918 roku. Oczywiście, odzyskanie niepodległości przez Polskę stało się możliwe przede wszystkim z powodu obalenia w wyniku wojny trzech monarchii rozbiorowych w Rosji, Niemczech i Austrii. Piłsudski działał szybko, zdając sobie sprawę z tego, że byłe mocarstw zaborcze wrócą niebawem do siebie i nie pozwolą na niepodległość Polski.
Pewne sygnały, zapowiadające zmiany wokół Polski, miały miejsce wcześniej. 8 stycznia 1918 roku, w punkcie 13. „Orędzia o stanie Państwa” prezydent USA Woodrow Wilson mówił o „powinności odbudowy niepodległego państwa polskiego”, ale jedynie w granicach etnicznych, czyli Królestwa Polskiego, a nie w granicach przedrozbiorowych. Zależało mu bowiem na integralności terytorialnej przede wszystkim Rosji. O tym „zdrowe siły” dzisiaj już nie mówią. Podobnie, wpływowa wówczas Anglia ustami czołowego polakożercy, premiera Lloyda George’a zgadzała się jedynie na małą, okrojoną do granic etnicznych, Polskę.
Te stanowiska, wzmocnione nienawiścią do Polski ze strony Niemiec, znalazły odbicie na Konferencji Paryskiej (Wersalskiej), gdzie naszemu krajowi nie oddano ani Śląska, ani Wielkopolski, natomiast polecono tam rozpisać plebiscyty. Jak było na Śląsku, wszyscy wiedzą, a Wielkopolskę z Poznaniem bez wątpienia przywróciły Polsce Powstania Wielkopolskie. Integrowanie dawnych ziem z Macierzą nie było łatwe: w czasie agresji bolszewickiej na Polskę Czesi wymusili na Zachodzie na konferencji w Spa podział Śląska Cieszyńskiego, otrzymując Zaolzie, a Ukraińcy wcześniej rozpoczęli wojnę z Polską o Lwów.
A integracja Narodu? Tu Piłsudski przyjął bardzo pragmatyczną postawę: nowa władza przyjmowała wszystkich kompetentnych Polaków, niezależnie od tego, dla jakich mocarstw rozbiorowych wcześniej pracowali. Jak można to rozwiązanie porównać z dzisiejszymi działaniami w kierunku pogłębiania podziałów. Czy 11 listopada tchnie w tych „na górze” powiew rozsądku?
Warto też przy okazji wiedzieć, że formalnie, dzień 11 listopada został uznany za Święto Niepodległości dopiero ustawą w dniu 29 kwietnia 1937 roku.
Jacek Potocki
DECYDENT POLIGLOTA
Skuteczna praca nad angielskim
Wydawnictwo „Edgard” od pewnego czasu wydaje książki do nauki różnych, nawet egzotycznych języków obcych, w cyklu pod nazwą „…nie gryzie”. więcej...