20 grudzień 2016
Unia Europejska a integracja
O ile sukcesy polityczne Unii Europejskiej w 2016 roku oceniane są raczej wstrzemięźliwie, to obserwatorzy, nawet zgodni w ogólnie pozytywnych ocenach osiągnięć gospodarczych UE, też oceniają te osiągnięcia dość krytycznie. Dobrze funkcjonował wspólny rynek; w UE już występują podobne trendy i działają wspólne mechanizmy. Państwa członkowskie zdają sobie sprawę z tego, że jeśli upadnie wspólny rynek, to Unia straci rację bytu – pisze Jacek Potocki.
Jacek Potocki - dyplomata, korespondent zagraniczny, publicysta, komentator
Ma miejsce wzrost handlu, powoli zachodzą procesy konwergencji: następuje wyrównywanie poziomu cen, produktywności, ocenia się, że z biegiem czasu dojdzie do wyrównania wynagrodzeń.
Nieustannie trwa proces zmian strukturalnych: rodzi się wspólny rynek usług i wspólny rynek cyfrowy, chociaż rozwiązania w tych dziedzinach budzą spore wątpliwości wśród państw członkowskich, chroniących swoje rynki narodowe. Wśród państw członkowskich jest coraz mniejsze zaufanie do integracji, która musi wynikać z consensusu państw członkowskich i nie może być zadekretowana w Brukseli.
Państwa narodowe coraz bardziej uświadamiają sobie, że poprzez pogłębianie integracji tracą wpływ na sytuację w różnych dziedzinach. Bruksela zresztą wydała już zbyt dużą liczbę deklaracji i nie ma przestrzeni, by rzetelnie ocenić, co tak naprawdę się dzieje w Unii Europejskiej, która sama ma bardzo skomplikowaną strukturę, nierzadko trudną do zrozumienia przez zwykłych ludzi. Ponadto, UE obecnie nie rozwija się zbyt szybko: roczny wzrost gospodarczy wynosi średnio 1,5%, podczas gdy inne obszary, jak Chiny czy Indie, mogą pochwalić się wyższymi wskaźnikami wzrostu.
Nie zakończył się groźny kryzys finansowy, zwłaszcza w strefie euro. Wspólny rynek usług budzi duże zastrzeżenia ze strony tzw. nowych członków Unii Europejskiej, w tym ze strony Polski. Przyjęcie w tym zakresie „standardów zachodnich” w sposób nieunikniony doprowadzi bowiem do wzrostu cen, np. energii elektrycznej, bowiem ceny za jej przesyłanie są na zachodzie Europy o wiele wyższe niż w Polsce, chociaż ceny produkcji energii na obszarze europejskim zbliżają się do siebie.
A jednolity rynek cyfryzacji? Interesujące są wspólne rozwiązania, choć poważne wątpliwości budzi idea wymiany danych. Oponenci wobec tej idei przytaczają liczne przykładu jej nadużycia przez służby wywiadowcze, ujawnione przez Edwarda Snowdena.
Zatem integracja w różnych dziedzinach w ramach Unii Europejskiej jest możliwa wyłącznie krok po kroku, przy wzroście społecznego zaufania do Unii Europejskiej, które, niestety, nie rośnie, lecz maleje.
Jacek Potocki
BIBLIOTEKA DECYDENTA
Kryminał retro z GPU w tle
Akcja tej powieści toczy się w słynnych Zaleszczykach przy granicy z Rumunią w maju 1930 roku. więcej...