2 luty 2016
Między kłami w paszczy tygrysa
W swoim expose sejmowym minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski mówił o konieczności utrzymywania pragmatycznych i rzeczowych stosunków z Federacją Rosyjską, a także o przyjaznych relacjach z Niemcami dodając, że „kontakty polsko-niemieckie będą się miały jeszcze lepiej, jeśli będzie im towarzyszyć szczerość i otwartość”. Daj Boże, zdrowie! – pisze Jacek Potocki.
Bo jak było przedtem, to wiemy: rozbiory, Rapallo, Pakt Ribbentrop-Mołotow, wrzesień 1939 roku i przeszło pięcioletnia okupacja niemiecka na ziemiach polskich, konferencje w Moskwie, Teheranie, Jałcie i Poczdamie, po wojnie Polska bez ziem wschodnich, ale z tzw. Ziemiami Odzyskanymi przechodzi pod radziecką kuratelę, a Moskwa uchodzi za gwaranta stałości polskich granic.
I w 1953 roku szefem radzieckiej Kompartii zostaje Nikita Siergiejewicz Chruszczow. Towarzyszom radzieckim roi się w głowach od pomysłów wyłuskania Niemiec Zachodnich z Sojuszu Atlantyckiego, ewentualnego zjednoczenia Niemiec i ich neutralizacji, jako państwa przyjaznego wobec ZSRR.
Latem 1964 roku Nikita wysłał do Niemiec swojego zięcia, Aleksieja Adżubeja, redaktora naczelnego dziennika „Izwiestija” jako posłańca, który spotykając się z ówczesnym kanclerzem Ludwigiem Erhardem, wicekanclerzem Willim Brandtem, premierem Bawarii i bardzo wpływowym politykiem Franzem Josefem Straussem, by im przekazać, że jest skłonny oddać Niemcom NRD, polskie ziemie zachodnie i północne w zamian za wystąpienie zjednoczonych Niemiec z NATO.
Dzisiaj niektórzy rzecznicy stanowiska, że polska nie miała wywiadu, gdyż według nich nominalnie polski wywiad był filią Łubianki głoszą, że na ślad kombinacji Chruszczowa wpadli towarzysze ze Stasi, powiadamiając o rosnącym problemie Polaków. W rzeczywistości na wygibasy radzieckich towarzyszy wpadła rezydentura polskiego wywiadu w Niemczech, przypisana do Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie Zachodnim, kierowana przez pułkownika Rusina. To on dostarczył Władysławowi Gomułce informację o istocie misji Adżubeja, wspartą kompletem nagrań dźwiękowych, zdjęć i filmów.
I tak, polski wywiad, oskarżany przez IPN o bycie ekspozyturą KGB, wystąpił przeciw swej matce? Czy był to więc wywiad radziecki, czy jednak polski?
Dzisiaj nie ma tego problemu, bo Polska nie ma już wywiadu, zwłaszcza w Niemczech, ma tylko aktualnych szefów służb.
Gomułka rozesłał materiały przeciwnikom Chruszczowa w Moskwie. O tym się nie mówi, ale również „przywalił” Nikicie Siergiejewiczowi na posiedzeniu Doradczego Komitetu Politycznego Państw-Członków Układu Warszawskiego w obecności wszystkich szefów kompartii. Rewelacje te były gwoździem do trumny Nikity, kiedy towarzysze wywalali go ze stanowiska jesienią 1964 roku.
A bezbolesnego zjednoczenia Niemiec, już nie kosztem Polski, dokonał Michaił też Siergiejewicz, ale Gorbaczow.
Po wielu latach ciśnie się na usta pytanie: dlaczego i może, za ile? Tak to jest z tą lokalizacją między kłami w paszczy tygrysa.
Jacek Potocki
BIBLIOTEKA DECYDENTA
Zbrodnia i kara w kraju faraonów
Intryga wydaje się prosta: oto do Egiptu zmierza poselstwo władcy kraju Mitanni, które ma dostarczyć małoletnią córkę króla faraonowi, by ją ten poślubił, co ma doprowadzić do sojuszu obu państw. więcej...