22 czerwiec 2021
Trójkąt USA-Rosja-Chiny
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden i prezydent Federacji Rosyjskiej, Władimir Putin, spotkali się w Genewie. Spotkanie zaproponował Biden, a Putin zaakceptował zaproszenie – pisze Jacek Potocki.
Jacek Potocki - dyplomata, korespondent zagraniczny, komentator
Warto zwrócić uwagę na to, że zaraz po inauguracji Bidena, już w styczniu br. obaj prezydenci zgodzili się na przedłużenie do 2026 roku umowy „New Start”, czyli Układu o redukcji zbrojeń strategicznych. Należy też pamiętać o tym, że w czasach „zimnej wojny” ZSRR spotykał się z Ameryką na zasadach równości. Rosja ma obecnie dość słabą gospodarkę, obłożoną sankcjami, a Zachód, zwłaszcza USA idą do przodu.
Dlaczego więc USA tak bardzo dążą do spotkania z Rosją?
Stara zasada strategii politycznej głosi, że nie powinno się prowadzić wojny na dwóch frontach, a w Azji Stany Zjednoczone oddają przodownictwo Chinom, zarówno w polityce jak i gospodarce. Militarnie – Chiny aktualnie budują największą flotę wojenną na świecie i wszędzie prowadzą aktywną, żeby nie powiedzieć, agresywną politykę gospodarczą. A Rosja przecież współpracuje z Chinami. Biden chce poprzez związki z Rosją, zneutralizować ją w stosunku do Chin.
Czy proces ten skończy się na trym spotkaniu, które odbyło się, ale zakończyło się w podobnie lodowatej atmosferze, jak się zaczęło?
Już jednak widać pewne pozytywne skutki odrodzonych kontaktów: Biden zgodził się na budowę gazociągu Nord Stream II, a Putin, przekazał za pośrednictwem swego rzecznika, że Aleksiej Nawalny, który ogłosił strajk głodowy, został przeniesiony do szpitala.
Zatem, to Chiny mogą być aktualnie i w bliskiej przyszłości decydującym czynnikiem stanu stosunków USA-Rosja, który obecnie nie jest dobry.
Pytanie, co to oznacza dla Polski?
Jacek Potocki
RELIGIA DECYDENTA
Konstruktywny dialog
Jest to książka o dialogu religijnym między katolicyzmem a judaizmem, prowadzonym przez papieża-emeryta Benedykta XVI i naczelnego rabina Wiednia, Arie Folgera. więcej...