BIBLIOTEKA DECYDENTA
Humorystyczna tragedia
Tom zawiera dwie powieści Borisa Akunina w konwencji „powieści-filmu”, łączącej tekst literacki z wizualnością filmu. więcej...
15 sierpnia 2020 roku przebywał w Polsce z wizytą oficjalną Mike (”Misiek”) Pompeo, Sekretarz Stanu USA. Oficjalnie z dwóch powodów: by wziąć udział w obchodach 100. Rocznicy Bitwy Warszawskiej (które w części publicznej – defilada, odwołano) oraz by podpisać z szefem MON umowę o wzmocnionej współpracy obronnej między dwoma państwami – pisze Jacek Potocki.
Jak wiadomo, Amerykanie wycofują znaczną część swych wojsk z Niemiec, które – według amerykańskiego prezydenta – nic nie płacą za swoją obronę. Nie pierwsza to gafa polityka w skali międzynarodowej: kilka lat temu wybitny mąż stanu i historyk w Polsce przypomniał zaskoczonym rodakom, że to bohaterscy Ukraińcy wyzwolili obóz w Auschwitz, a nie znienawidzeni przez obecny układ, krasnoarmiejcy, żołnierze Frontu Ukraińskiego; natomiast Ukraińcy byli rzeczywiście w obozie, ale pilnowali więźniów w wieżyczkach.
Z kolei znakomity przywódca naszego głównego sojusznika może i nie wie, że główna przyczyna obecności wojsk USA w Niemczech, powstała jeszcze w ostatnich dniach wojny i sprowadzała się do pilnowania Niemców, by nie wykręcili podobnego numeru, jak w czasach Hitlera.
W Polsce będzie dodatkowo 1000 żołnierzy USA oraz wysunięte stanowisko dowodzenia V Korpusu USA (200 żołnierzy). Polska ma za amerykańską obecność wojskową zapłacić rocznie ok. 500 milionów PLN. Ma zbudować infrastrukturę, płacić za jej eksploatację oraz płacić za ćwiczenia.
Naprawdę jednak wizyta Pompeo, który podobnie jak Trump, nienawidzi Chin, sprowadzała się do nakazania naszym sternikom, by odrzuciły chińską technologię 5G. To na początek… A jeśli doszłoby do wojny USA z Chinami? Polska jest „związana z USA, na śmierć i życie”. Czy Polska podejmie się walki z dalekimi Chinami tak, jak wzięła udział w wojnie w Iraku, którą dzisiaj przeklinają sami obywatele USA, gdyż była to – jak się okazało – jedynie fanaberia osławionego „Dabliju”.
Co jest dość dziwne, ani nasi sternicy, ani Amerykanie, nie puścili pary z ust o słynnej ustawie 447, w sprawie, niezgodnego z ustawodawstwem amerykańskim i polskim, zwrotu tzw. żydowskiego mienia bezdziedzicznego. Sekretarz Pompeo już przed rokiem wzywał Polskę do przyjęcia kompleksowego ustawodawstwa w tej sprawie, a w czasie rozmów z polskimi politykami ich dyscyplinował, by się pośpieszyli. A może ta ustawa to wymysł satyryków?
Jacek Potocki
RELIGIE DECYDENTA
Życie proroka
Akcja powieści toczy się w IX w. p.n.e. w Fenicji, w której chroni się izraelski prorok Eliasz. więcej...