Established 1999

DEMOKRACI W FILADELFII

26 lipiec 2016

Apel o partyjną jedność

Poniedziałkowa inauguracja Narodowej Konwencji Demokratów w Filadelfii, w porównaniu z zakończoną w miniony piątek konwencją republikanów, przypominała bardziej początek mszy, aniżeli mityng polityczny. Punktualnie o 16 czasu lokalnego (22.00 w Polsce) na scenę weszli chórzystki i chórzyści w liczbie kilkudziesięciu osób lokalnej ludności murzyńskiej, członkowie zespołu z założonego w 1794 roku Kościoła. Po wspólnym z blisko 5 tys. delegatów odśpiewaniu „Glory, glory! Alleluja”, jednej z najpopularniejszych pieśni w Stanach, na scenę wyszła burmistrz Baltimore i „uznała” konwencję za rozpoczętą – relacjonuje Marek J. Zalewski.

Marek j. Zalewski - komentator spraw wszelkich (międzynarodowych i polskich), w szczególności politycznych, ekonomicznych, społecznych, kulturalnych i sportowych

W związku z tym na scenie pojawiło się trzech facetów w czarnych garniturach, białych koszulach i takich też tzw. adidasach. Był to zespół „Boys II Men”, który jako reprezentant nurtu Rythm & Blues sprzedał rekordową, największą w historii R&B liczbę płyt, bo ponad 60 mln, zdobył cztery nagrody Grammy i po kilka innych. Wspominam o tym zespole z uwagi na jego nazwę, którą można czytać podobnie jak czytamy np. nazwę zespołu U2 (ju tu), czyli „bojs tu men”, co może być rozumiane jako stawanie się z chłopca mężczyzną, jako dojrzewanie… Czy to ukryte przesłanie całej konwencji a propos całej partii, czy przypadek?

Jeżeli ukryte przesłanie, to może ma ono związek z hasłem pierwszego dnia konwencji („Please for Unity” – Apel o jedność) nawołującego do jedności partii? Bo dojrzałość za jednością przemawia. A partia jest podzielona. Ten podział podkreślił skandal z upublicznionymi tysiącami mejli, w których establishment demokratów „zalecał” podejmowanie wszelkich możliwych działań, które uniemożliwią senatorowi Berniemu Sandersowi odniesienie takiego sukcesu w prawyborach, który prowadziłby go do partyjnej nominacji do walki o Biały Dom.

Sympatycy Sandersa wybuczeli nawet jego samego, gdy na przedkonwencyjnym spotkaniu apelował o poparcie Hillary Clinton i Tima Kaine’a. Przemawiając na konwencji apelując ponownie o wsparcie dla tego duetu, powiedział, że wie o tym, że „musicie być rozgoryczeni tym, co stało się w trakcie prawyborów, ale wierzcie mi – najbardziej rozgoryczony jestem ja”. I z pełnym przekonaniem, zdecydowanym tonem zaapelował do swoich zwolenników o głosowanie na Hillary Clinton w listopadowych wyborach.

Niezwykle silnego wsparcia Hillary Clinton udzieliła również obecna pierwsza dama, Michelle Obama, która w płomiennym przemówieniu stwierdziła, że nikt nie może powiedzieć, że „ten kraj nie jest potężny, ten kraj jest najpotężniejszy” i że na czele tego kraju może stanąć tylko ktoś, taki jak Hillary Clinton. Bo tylko ktoś tak doświadczony może mieć w swoim ręku kody do broni nuklearnej. Odwołała się też z do kwestii rasowej, mówiąc, że „co rano budzę się w domu, który zbudowali niewolnicy”, łącząc to z możliwościami jakie Stany Zjednoczone oferują wszystkim, którzy chcą dla tego kraju pracować.

We wtorek delegacje wszystkich stanów zagłosują na swój duet w wyborach prezydenckich. Hillary Clinton zostanie pierwszą oficjalną partyjną kandydatką na prezydenta USA. Czy stany, które zdecydowanie wsparły Berniego Sandersa przekażą swoje elektorskie głosy Hillary? Sanders gorąco o to apelował, ale… Biorąc pod uwagę wzburzenie wspomnianymi mejlami, które stały się przyczyną bardzo gwałtownych demonstracji skierowanych przeciwko Hillary przed gmachem, w którym odbywa się konwencja, głosowanie może mieć ciekawy przebieg. Może ono mieć kapitalne znaczenie dla obrazu Partii Demokratycznej. Na dodatek odbywa się ono w dniu, w którym opublikowano wyniki sondażu przeprowadzonego przez Nate’a Silvera, analityka, o którym wspominałem w jednym z komentarzy. Według niego Donald Trump ma ponad… 15 procentową przewagę nad Hillary Clinton…

Nie dziwi mnie to. Mało tego, uważam, że jeżeli demokraci będą musieli przekazać Biały Dom i kody nuklearne Republikanom, to zrobią to nie dzięki, ale przez Hillary Clinton. Ale ten sondaż może też wpłynąć na to, o czym mowa w haśle pierwszego dnia konwencji, apelu o jedność partii…

Marek J. Zalewski

PS. Poniżej link do cytowanego sondażu.

http://www.salon.com/2016/07/25/shock_poll_nate_silvers_election_forecast_now_has_trump_winning

W wydaniu nr 176, lipiec 2016, ISSN 2300-6692 również

  1. USA: DWOJE KANDYDATÓW

    Walka o najważniejszą w świecie prezydenturę
  2. DEMOKRACI WYBRALI

    Hillary Clinton - First Mrs. President?
  3. DEMOKRACI W FILADELFII

    Apel o partyjną jedność
  4. LEKTURY DECYDENTA

    Magia szkicu
  5. I CO TERAZ?

    Amerykańskie wybory - kolej na demokratów...
  6. I CO TERAZ?

    Trump - ma co chciał
  7. KACZYŃSKI O POLSCE

    Droga do jedynowładztwa
  8. I CO TERAZ?

    Erdogan rozdaje karty
  9. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Sułtan to miał klawe życie...
  10. A PROPOS...

    ...rwetesu w GOP
  11. WIATR OD MORZA

    Czy kiedykolwie dojrzejemy
  12. A PROPOS

    Nicea, czwartek wieczór
  13. I CO TERAZ?

    Wiadomo...
  14. WIATR OD MORZA

    Pochwała Macierewicza
  15. LEKTURY DECYDENTA

    Czytać, jak to łatwo powiedzieć
  16. HAJOTY PRESS CLUB

    Wianków strojenie
  17. Z KRONIKI BYWALCA

    Co robi Rosja
  18. I CO TERAZ?

    Powrót do przeszłości
  19. PODRÓŻE DECYDENTA

    W Krainie Rumianku
  20. BIBLIOTEKA DECYDENTA

    Mordujące państwo
  21. A PROPOS...

    ...warszawskiego szczytu NATO i bezpieczeństwa "wschodniej flanki"
  22. FILOZOFIA I DYPLOMACJA

    Chińczyki trzymają się mocno...
  23. I CO TERAZ?

    Bringo...
  24. RADA PRZEDSIĘBIORCZOŚCI

    Krytycznie o prawie według PiS
  25. LEKTURY DECYDENTA

    Wierny Adolfowi do dzisiaj
  26. W OPARACH WIZERUNKU

    Celebrytyzm i celebrytyzacja
  27. DECYDENT SNOBUJĄCY

    Polak-Anglik dwa mohery