Zmęczony ostatnimi wyborami oraz towarzyszącymi im spektaklami indoktrynacji, manipulacji, sanacji, faszyzacji, onanizacji, pedofilizacji i innych politycznych erekcji i polucji, udałem się na wypoczynek na Teneryfę… bo mi się należało – pisze Sławomir J. Czerniak.
ROWERY I ESPERANTO
Cudze chwalicie, swoich nie znacie
Na początku marca w Warszawie ruszyła pozimowa wypożyczalnia rowerów miejskich Veturilo. więcej...