WALKA BOGÓW
Hadad albo Ba'al
Był istotą dobrą i przyjazną człowiekowi. Bóg nieba, deszczu i burzy, płodności i urodzaju. więcej...
Idę ci ja niedawno po chodniku, a na ulicy stoi samochód. Widok powszechny, więc nie zwracam uwagi nawet na markę.
Tym razem jednak coś w obrazie mnie uderza! Tablica rejestracyjna! Przecież od 1 maja 2004 roku jesteśmy w Unii Europejskiej! A tu, proszę: nad literami PL widnieje polska flaga.
A gdzie dwanaście złotych gwiazdek na lazurowym tle? Czyżby Kaczyński z kamarylą już nas wykolegowali ze wspólnoty, a ja nic o tym nie wiem?! O, mein Gott! A może, jak to w kraju w ruinie, panuje u nas wolnoamerykanka?
Może więc, jakiś zawzięty patriota, a jednocześnie betonowy klakier, opluwacz Unii, zamazał gwiazdki i nalepił biało-czerwoną? A może każdy obywatel (czy tylko suweren?) ma wybór, czym przyozdabia samochód?
Tak się tym odkryciem i myślą zbulwersowałem, że zadzwoniłem do wydziału komunikacji stosownego urzędu. Miałem propozycję! Zakasuję pisiaków! Poproszę, w imieniu mojego samochodu, o zamianę złotych gwiazdek na białego orła. Bezwzględnie w koronie!
Jednak miła pani urzędowa szybko ostudziła mój zapał. Okazało się bowiem, że z flagą to nie żadna samowolka, a jedynie relikt przeszłości. Flaga z tablic rejestracyjnych może umrzeć śmiercią naturalną, gdy samochód np. zostanie sprzedany i otrzyma nową tablicę rejestracyjną, już z gwiazdkami, ale na pewno nie z naszym miniaturowym sztandarem nad PL.
Wróciłem na chodnik.
Ech, braki pamięci, skojarzeń…
DECYDENT SNOBUJĄCY
SENTYMENTY
Pusty uśmiech kelnera
Z jakiego powodu wraca się do książek niegdyś przeczytanych? Niepamięć treści, pamięć stylu, nazwisko autora, nowe wydanie, klasyka gatunku? Każdy czytacz ma swój powód. więcej...