21 czerwiec 2021
Geniusz
Jest to biografia wybitnego polskiego poety okresu międzywojennego.
We wstępie własnym autor przedstawia jego sylwetkę uważając, że Leśmian za życia był niedoceniany, gdyż współcześni nie rozumieli jego twórczości, nawiązującej do wielu kierunków filozoficznych. Według autora, Leśmian był największym polskim poetą XX wieku. Przedstawia jego życie i twórczość od jego narodzin aż do śmierci, w wieku 60 lat, w 1937 roku. A dlaczego „bywalec zieleni”? Bo w swoim życiu i w twórczości zachwycał się Leśmian przyrodą, otaczającą człowieka.
Poeta urodził się w zasymilowanej żydowskiej rodzinie znanego księgarza Lesmana, choć przez całe swoje życie nie przyznawał się do swego semickiego pochodzenia. Zmienił nawet nazwisko z Lesman na Leśmian. Był kuzynem znanego poety Jana Brzechwy.
Autor dość dokładnie omawia członków jego familii i niektórych ich znajomych, powołując się zresztą na prezentacje innych autorów; omawia też miejsca związane z pobytem Leśmiana. O jego osobistym zaangażowaniu w wyjaśnienie wszelkich szczegółów mogą świadczyć zdjęcia, wykonane przez autora. Piotr Łopuszański wspomina lata edukacji przyszłego poety w kijowskim gimnazjum, wspomina też jego zamiłowanie do czytelnictwa książek z różnych dziedzin.
Leśmian na uniwersytecie i studia prawnicze pod naciskiem ojca. Czytelnik szybko zorientuje się, że zaufaniem Leśmiana przez prawie całe życie poety cieszył się Zenon Miriam Przesmycki, „odkrywca” Norwida. To Miriam doradzał Leśmianowi w twórczości, był dla niego wyrocznią i najwyższym sędzią. Pierwsze, choć raczej słabe, wiersze Leśmiana, liczne recenzje, wysyłane do warszawskich czasopism. I prośby Leśmiana do Miriama o pożyczki, gdyż Leśmian miał permanentne kłopoty finansowe. W miarę upływu lat te prośby zostaną skierowane do kolejnych znajomych Leśmiana, a także do nieznajomych. Po prostu, Leśmian był wielkim nieudacznikiem finansowym i nie umiał gospodarować środkami, które miał do dyspozycji. Łopuszański nigdy nie napisał, że Leśmian był rozrzutny, chociaż mógł to zrobić przy opisie hazardu poety w Monte Carlo, ale „pieniądz się go raczej nie trzymał”.
Pobyt w Iłży. Fabryka fajansu Sunderlandów. I tu trzeba podkreślić, że Piotr Łopuszański jest bardzo dokładnym, wręcz skrupulatnym autorem i wskazuje spore niedokładności w relacjach innych autorów. Poezje nie dostarczały Leśmianowi wystarczających środków do życia i utrzymania rodziny. Zatem Leśmian musiał zatrudnić się jako „juryskonsulta” czyli pomocnik radcy prawnego w Kolei Nadwiślańskiej. Nie przeszkadzało mu to w nawiązywaniu znajomości ze znanymi literatami w popularnych lokalach warszawskich; bywał razem z nimi nawet za granicą.
Analiza ówczesnych wierszy Leśmiana. Leśmian bardzo interesował się paniami. Autor przedstawia czytelnikom jego ówczesne panie: najpierw Celinę Sunderland, następnie Teodorę Lebenthal. Obie panie były po kolei jego kochankami. A był wówczas żonatym i „dzieciatym” człowiekiem. Obie panie nawet towarzyszyły mu i jego żonie, jako tzw. przyzwoitki, w wyprawach za granicę.
Autor wspomina o zatargach finansowych Leśmiana z renomowanym wydawcą, Jakubem Mortkowiczem, który starał się mu nie płacić za wydane książki. Wreszcie praca w charakterze notariusza „na zesłaniu” w Hrubieszowie, potem w Zamościu, która to praca wreszcie postawiła go finansowo na nogi. Jednak, Leśmian wówczas nieustannie chorował i brał zwolnienia z pracy, konferował prywatnie z zaprzyjaźnionymi prawnikami.
Potem Warszawa i Polska Akademia Literatury. Wreszcie, schorowany Leśmian umiera w dniu 5 listopada 1937 roku. Autor pisze, co się stało potem z rodziną poety.
Książka ta przedstawia prawdziwy obraz poety-geniusza. Autor prostuje przeinaczenia i dowolności w relacjach poprzedników. Na uwagę czytelnika zasługują zdjęcia z archiwum poety oraz fotografie własne autora.
Jacek Potocki
Piotr Łopuszański. „Bywalec zieleni. Bolesław Leśmian. Biografia”. Wydawnictwo „Iskry”, Warszawa 2021, s. 400.
RELIGIA DECYDENTA
Konstruktywny dialog
Jest to książka o dialogu religijnym między katolicyzmem a judaizmem, prowadzonym przez papieża-emeryta Benedykta XVI i naczelnego rabina Wiednia, Arie Folgera. więcej...