1 maj 2019
Temat aktualny
Temat aktualny, a nawet żywy: sprowadzanie nieletnich Ukrainek do agencji towarzyskich czyli do domów publicznych w Polsce. Ostatnio wybuchła taka sprawa w naszym kraju z pewnym ważnym politykiem w roli głównej, w charakterze konsumenta uciech.
W tej powieści przedstawiono proceder od strony dostawców. Ojciec głównej współbohaterki to szanowany biznesmen, Antoni Kadziewicz, „który się dorobił”. Prokuratura już dobrze wie, na czym on „się dorobił”. Właśnie na dostawach nieletnich Ukrainek do polskich „agencji towarzyskich” z pełnym serwisem.
Prokuratura kieruje do akcji doświadczonego policjanta, który pod przykryciem, staje się narzeczonym córki owego biznesmena. Dzięki temu organy ścigania prawie wszystko wiedzą. A czytelnik śledzi akcję równolegle z kilku punktów widzenia, przedstawionych w formie relacji: owego policjanta Radosława, córki biznesmena, logopedki Zuzanny, prokuratora Zimnickiego, zwanego „Zimnym”, mózgu całej akcji, czy wreszcie narzeczonej prokuratora, mecenas Kingi Błońskiej.
Jak zwykle w książkach Pauliny Świst, w tej powieści jest dużo seksu oraz ostrych, nierzadko niecenzuralnych słów. Sporo o sprawach osobistych Radosława, o jego rozwodzie, o jego dzieciach, pozostawionych żonie.
Biznesmen Kadziewicz, przyciśnięty dowodami do muru, idzie na współpracę z policją. Pojawia się gangster „Szary”, brat mecenas Błońskiej, siedzący w więzieniu, z którego chce się wszelkimi sposobami wyrwać, gdyż jego interesy są zagrożone, a pewna, bezwzględna gangsterka, działa w kierunku ich przejęcia. Szybkości dodaje akcji obecność Daniela, brata Radosława, byłego wojskowego, obecnie właściciela szkoły walki.
Radosław opowiada Zuzannie o procederze jej ojca, o swojej roli w jej życiu, ale Zuzia jest w nim tak zakochana, że nie przejmuje się dwuznaczną działalnością Radosława. Z kolei pani mecenas dowiaduje się w pewnym momencie, że gangster „Szary” nie jest jej bratem.
Zakończenie powieści jest dość dynamiczne, ale i nieco zagmatwane: Antoni Kadziewicz strzela do siebie, w efekcie umiera. Na szczęście, powieść kończy się optymistycznym przesłaniem: sprawiedliwość zwycięża, a niegodziwość zostaje ukarana, dlatego właśnie z rąk Radosława ginie szef gangu, Ukrainiec Witalij Niewrenko. Pełne wyjaśnienie kulis akcji czytelnik uzyska w zamieszczonym na końcu powieści artykule z gazety. Powieść, jak zwykle u Pauliny Świst, jest interesująca od pierwszej do ostatniej strony i trudno się od niej oderwać.
Jacek Potocki
Paulina Świst. „Komisarz”. Wydawnictwo „Akurat”/”Muza”, Warszawa 2017
LEKTURY DECYDENTA
Wenezuela
Ostatnio wiele mówi się o sytuacji, pogrążonej w chaosie dwuwładzy, a niegdyś bogatej Wenezueli. Ta książka obejmuje ostatnie dni życia, zmagającego się z chorobą nowotworową dyktatora Hugona Chaveza, na przełomie 2012/2013 roku. więcej...