19 LISTOPADA
Grand Prix Makau
To wyścig samochodów na ulicach miejskich Makau. Pierwszy raz taka gonitwa odbyła się w roku 1954. Wtedy była to zabawa. więcej...
To wyścig samochodów na ulicach miejskich Makau. Pierwszy raz taka gonitwa odbyła się w roku 1954. Wtedy była to zabawa.
Grupa przyjaciół zorganizowała zmotoryzowane „poszukiwanie skarbów” na krętych uliczkach wokół wzgórza Giua.
„W podchody” bawili się zwykli ludzie – posiadacze samochodów różnych marek. Biznesmeni, inżynierowie, piloci, lekarze i prawnicy – każdy, kto pasjonował się szybkością.
Ta świetna zabawa w roku 1966 przekształciła się w „wyścig na serio”, w którym przestał dominować aspekt sportowy, a stał się komercyjny. Lekko zmodyfikowano tor o długości 6,2 km, z 24 zakrętami. Na niektórych prostych odcinkach samochody pędzą z szybkością 275 km/h.
Kiedy słyszę w reklamach głos Kubicy, przypomina mi się nasze „spotkanie” w 2004 roku w Makau. Tylko że on mnie nie widział, a my – VIP-owska trybuna – obserwowaliśmy go z wypiekami na twarzy.
Wszyscy krzyczeli – KUBIKA, KUBIKA … A On – tam na torze rozważał swoje szanse.
I gdyby jeszcze tylko jedno okrążenie – bo Kubica miał szanse na 1 miejsce na podium.
Elżbieta Potocka – fanka wyścigów
FACHOWCY
Wodny żywioł opanowany
Kiedy budujemy DOM NASZYCH MARZEŃ – z centrum rozrywki w piwnicy: przestrzenią na bibliotekę, „pieczarą” dla dzieci – i nie przeprowadzimy badań gruntu, na jakim go stawiamy… więcej...